Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Loui

Zarejestrowani
  • Zawartość

    212
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Loui


  1. To ja też już z rok jestem nieubezpieczona.Nie wiedziałam,że takie dziwne procedury istnieją.W końcu to mój wybór,czy chcę być ubezpieczona czy nie...

    I teraz zaczęłam węszyć w temacie i właśnie widzę,co piszą i oczy zrobiłam 😮 

     

    "Ubezpieczenie zdrowotne: kara za brak ubezpieczenia


    Osoba, która chce przystąpić do ubezpieczenia zdrowotnego po dłuższej przerwie, zobowiązana jest do wpłacenia opłaty dodatkowej na konto NFZ. Wysokość opłaty uzależniona jest od długości przerwy w ubezpieczeniu. W niektórych uzasadnionych przypadkach NFZ może odstąpić od pobrania opłaty lub rozłożyć ją na raty. Osoba mająca podstawy do uniknięcia opłaty powinna wypełnić specjalny wniosek i złożyć go w oddziale NFZ.

    Opłaty dodatkowe są naliczane w następujący sposób:

    w przypadku przerwy od 3 miesięcy do roku — 20% dochodów przyjętych jako podstawa wymiaru składki, opłata musi być wpłacona w całości,
    w przypadku przerwy od roku do 2 lat — 50% dochodów, opłata może być rozłożona na maksymalnie 3 raty,
    w przypadku przerwy od 2 do 5 lat — 100% dochodów, możliwość rozłożenia na 6 rat,
    w przypadku przerwy od 5 do 10 lat — 150% dochodów, opłata może być rozłożona na 9 rat,  
    w przypadku przerwy powyżej 10 lat — 200% dochodów, możliwość rozłożenia na 12 rat.
    NFZ daje możliwość ponownego ubezpieczenia, gdy zostaną uregulowane wszelkie należności względem Funduszu. "

     

    Chory kraj.
     


  2. 1 minutę temu, Monikuee napisał:

    Kochana przepraszam ale na tym forum docinanie komuś to norma, dlatego wzięłam to za złośliwy komentarz. Tylko jak pisałam wcześniej: pisał ze nawet lepiej jak sie rozstaniemy bla bla bla po czym slowa ze kocha, ze mu zależy, nawet plakal przy mnie. I smsy w stylu nie mogę spac, dla żony nawet juz zlosilwy jestem bo denerwuje sie ta sytuacja... 

    Jasne,rozumiem.Wiem,jak tu jest .😉 

    Ma żonę...Może dlatego napisał,że lepiej,że się rozstaniecie,bo załączyło się poczucie winy i ma moralniaka przez zdradę. A swoją drogą z Tobą przeżył miłe chwile i jest mu żal...Człowiek to taka istota,że zazwyczaj chce tego,czego mieć nie może lub to,co utracił więc płacz,to reakcja normalna.

    Co do wyznawania uczuć...Byłabym ostrożna w ocenie,bo z tym równie bywa.

    Mężczyznom często wydaje się,że kochają a z prawdziwą miłością nie ma to nic wspólnego,ale jak jest to już na pewno Ty sama wiesz najlepiej.Miłość się czuje...Czy Ty ją czułaś?Czy miałaś wątpliwości?Czy czułaś,że z jego strony to nie tylko słowa?Sobie samej,przed sobą odpowiedz na te pytania...

    Nikt Ci nie pomoże tego rozkminić,bo to Ty żyłaś przez jakiś czas z tym człowiekiem i znasz go najlepiej.


  3. 31 minut temu, Monikuee napisał:

    Nie wymądrzaj się tak, zadałam pytanie bo mam ciężki okres przed sb, utraty faceta którego kocham i nic już nie wiem 

    Kochana Kobieto...Nie wymądrzam się.Napisałam po prostu wprost.Nie ma tu żadnej złośliwości z mojej strony.Sama niedawno rozstałam się z kimś...Z resztą już nie raz,także doskonale Cię rozumiem...Jeśli chodzi o Twoje pytanie,to nie ma czego tu się doszukiwać po prostu...Napisał tak,więc widocznie tak było.Nie mógł spać,bo to zrozumiałe po rozstaniu.Wiadomo,że wtedy jest ciężko i myśli się o tej drugiej osobie...


  4. Może ma inne  spier......dzielenie np.na bani 😄 Ja bym się tak nie cieszyła...Zazwyczaj,jak z pozoru wydaje się być ideałem,to potem wychodzą inne kwiatki.Takie życie.Ideały nie istnieją 😉 


  5. 2 godziny temu, AntyBazyl napisał:

    Tutaj się zgodzę. 

    Faceci strasznie się starzeją. Opadnięte cycki to nic w porównaniu do miękkiej fajki albo takiej suchej, pomarszczonej... Fuj. A jaja wiszą juz do kolan. 

    Fajka swoją drogą,ale widać,to nawet po twarzy,stylu bycia...No po prostu dziadzieją...Poza tym w Polsce starsi mężczyzni nie bardzo potrafią odmłodzić się choćby ubiorem. Zdarzają się wyjątki i wtedy jest WOW,ale to rzadkość...

×