MiaWillson

Słomka,nic mi nie mów o glanach! Moj mąż ma cała kolekcje, która zalega w szafach. Ostatnio zamówił jakieś z USA, podobno unikatowy model!! Ja tez kiedyś w takowych chodziłam, potem jednak praca wymusiła na mnie bardziej elegancki styl:-) Iron Meiden super zespół, moj tato słuchał.mam po nim w spadku kolekcje płyt heavy metalowych i rockowych. Moim number one jest natomiast Pink Floyd,kocham ich!

Byłam kiedys jako nastolatka na woodstoku, fajne czasy. Na warunki nie zwracałam uwagi bo co innego wtedy mi głowę zajmowało:-) Ehhh, stare czasy... Niedawno byłam z mężem na koncercie jakiegoś zespołu punkowego, fajnie bylo ale nie wytrzymałam długo bo nogi i kręgosłup mnie zaczęły bolec i musieliśmy wracać. Ja się niedawno wykąpałam, a teraz znów się ze mnie leje! Chyba będę w wannie dzisiaj spać!!

Ja tez nie mogłam spać w nocy. Było mi masakrycznie gorąco, musiałam włosy spinać do góry bo cały kark mokry miałam. Dobrze w sumie, ze młody w brzuchu jeszcze siedzi bo w takie upały pewnie by się męczył.

Hehe, z tym odwiedzinami to ja tez mam szczęście do szwagierki. Zawsze przyjeżdża nie w porę! Najczęściej kiedy mam dzieci z gorączka 40-stopniowa,albo potrafi na święta się zwalić 3 dni przed, wtedy kiedy najwiecej przygotowań! Teraz tez zapowiedziała ze zrobi nam niespodziankę i przyjedzie w połowie sierpnia! Jakbym kurde o niczym innym teraz nie marzyła tylko o tym, żeby ja obskakiwac w te upały przed samym porodem!!! Słomka, nadrobiłaś mi smaka duszona marchewka.Jutro robie!:-)

Ja robie mix sałat z łososiem i pomidorkami koktailowymi,chociaz chodzą za mną knedle ze śliwkami... Kupiłam dzisiaj torbę do wozka w smyku.dzisiaj jest ostatni dzień promocji 30% na torby. Wzięłam tez takie kocyki bambusowe cieniutkie w dwupaku. Na taki upał idealne i pokazane jest, ze można tak zawinąć w naleśniczka dziecko w ten kocyk. U mnie masakryczny upał , 34 stopnie pokazuje! !

https://m.youtube.com/watch?v=mX3vXrn6GEY Dziewczyny posłuchajcie tego utworu, wzruszenie gwarantowane :-)

Nie dokończyłam wpisu ... idę w przyszłym tyg do mojego gina i jak będzie już rozwarcie itp to się umawiamy na termin w szpitalu i wtedy zapoda mi kroplówe i urodzę. Mam dość czekania i stresu. Pare dni temu wracałam od mamy sama autem i jakiś czas droga prowadziła przez las. Oczami wyobraźni już widziałam jak mnie akcja nagle łapie i rodzę w tym lesie:-/

Ja właśnie mam schizy z ta szybka akcja u wiekorodek. Boje się już gdzieś dalej pojechać z obawy, ze mogę zacząć rodzic. Moja znajoma jakiś czas temu miała twardnienie brzucha co jakiś czas, żadnych bolesnych skurczy. Dopiero jak parte dostała to uświadomiła sobie, ze rodzi. Karetka nie zdążała dojechać bo dziecko już było na świecie! Idę w przyszłym tygodniu do m

Witam w upalny dzień! U mnie 36+5 TC,wiec tez już moze się dziać wszystko. Chociaz z drugiej strony, może jak młody posiedzi jeszcze ze 2 tyg w brzuchu to te upały już mina, bo szkoda takiego malucha żeby się męczył. Ja jadę jeszcze dokupić pare rzeczy m.in płyn do mycia dla dzidzi, krem na odparzenia, No i parasolkę do wózka musze dokupić. Musze tez chatę posprzątać, bo mnie szlag trafia jak patrze na ten sajgon, ale naprawdę mi się nie chce. Dziewczyny zagonie chyba do sprzątania, niech będzie z nich jakiś pożytek chociaz:-)

Inga, tak wiem o tym. Sama czytałam sporo na ten temat, ale i tak mam schizy:-) Leze właśnie jak wieloryb przed tv i leciał przed chwila program o kobietach, które nie wiedziały, ze są w ciazy i dopiero jak akcja porodowa się zaczęła to sobie to uświadomiły. Ciekawa jestem jak to możliwe...Rozumiem, ze na początku nie każda ma dolegliwości, ale z czasem to chyba ciężko jest przeoczyć pewne symptomy...

Słomka, bidulko współczuje ci niepewnej sytuacji, ale mysle, ze powinnaś zaufać lekarzom. Widocznie wiedzą co robią i tyle. Nie zamartwiać się już i internetow tez nie czytaj!

A co to wymazu to u mnie tez z drugiej dziurki pobierał, to chyba standart przy tym badaniu...

Hej dziewczyny. Moja dzidzia od wczoraj tez jest mniej aktywna. Pisałam ostatnio, ze fika ciagle, wiec chyba teraz na przekór postanowił siedzieć cicho. Wogole dostałam biegunki jakiejś,mam nadzieje, ze to jeszcze nie z jednych objawów porodu... Słomka, może faktycznie wybierz się do jakiegoś innego ginekologa i zobacz co on powie.A neurolog co mówi?bo to chyba jego opinia powinna być najważniejsza?

Moj mały jest dosyć *****iwy, ale faktycznie jak się położe do łóżka,to dopiero zaczyna fikać! Pamietam,będąc w poprzednich ciążach, ze od ruchów aż brzuch się zniekształcał, ale nie czułam takiego bólu. Może dlatego, ze to chłopak, a mężczyźni są mniej delikatni:-)

Dziewczyny, wasze dzieci tez są takie *****iwe o tej porze? Moj mały takie wygibasy wyprawia, ze szok! Spać nie mogę, bo aż to boli. Takie kłucie czuje w szyjce.

Laura, ja robiłam wymaz w zeszły czwartek, a dzisiaj odebrałam.Mowili mi ze czeka się 4-5 dni.

Ja tez leze dzisiaj jak foka i pot ze mnie spływa.Wiecie co? Mam wielka ochotę na ice frappe z mc.donalda, aż mi ślina leci na sama myśl...

Tak wiem, ze nie powinnam się martwić.Poczytalam trochę na ten temat, wiec widzę, ze nie ma się czym zamartwiać. Dobrze, ze do szpitala mam 5 minut samochodem:-) Słomka, nie martw się cc.Jezeli będziesz miała ja zaplanowana to będzie się ona odbywać przy twojej pełnej świadomości, nawet chyba partner będzie mógł być przy tym.Dzidzie od razu zobaczysz i potulisz do siebie.Bedzie ok!

Hej dziewczyny. Odebrałam wyniki wymazu i okazało się, ze mam paciorkowca.Mam teraz stres bo podobno jak wody odejdą lub pojawia się skurcze trzeba od razu do szpitala lecieć żeby zdazyli podać antybiotyk:-( Miała któraś z was tez to cholerstwo? Jak byłam w ciazy 9 lat temu to nie pamietam żeby taki wymaz mi robili, a z tego co czytałam dla dziecka może być to niebezpieczne...

Hehe, Laura, grunt to dobrze wszystko zaplanować:-) Ja mam termin na 23.08 i mam nadzieje, ze urodzę tak koło 20.08, aby zdążyć dojść do siebie na tyle szybko, aby dziewczyny do szkoły wyprawić tzn. kupić zeszyty,przybory, jakieś ubrania nowe itp.No i z młodsza na rozpoczęcie 4 klasy pójść. Niby mąż mógłby wiele ogarnąć, ale jakoś wole sama mieć rękę na pulsie. Inga, super, ze poszło w miarę szybko.Życzylabym sobie takiego porodu...

W markecie, w którym najczęściej robie zakupy jest kolejka z pierwszeństwem dla ciężarnych, wiec nie mam oporów i się tam ładuje z moim brzucholem wielkim. Ostatnio była śmieszna sytuacja bo mąż prosił żebym mu pare piwek kupiła, wiec poszłam, wzięłam pare drobiazgów dla siebie No i te browary dla niego. Koleja wielka,a ja się ładuje do tej kasy. Ludzie mieli miny tylko zdziwione jak pierwsze co to wyłożyłam na taśmę zgrzewkę piwa:-)

Inga, wspaniała wiadomość!Gratulacje!!

Słomka, spokojnie! Jak zostaniesz mama to instynktownie będziesz wiedziała co i jak. Tak to już jest.Pewnych rzeczy, wiadomo się nie wie, ale instynkt ci powie co robić. Ja dzisiaj próbowałam dzisiaj zrobić sobie pedicure.To była jakas parodia! Rozkraczona, sapiąca,wyglądałam anty- kobieco.!Jutro musze się zapisać do salonu i niech tam zrobią mi ładnie stopy. Aaa, i jutro chłodnik robie. Taki z botwinka, ogórkiem i rzodkiewka. Chodzi za mną od paru dni.Idealny na upały.

Słomka, jeżeli chodzi o odbijanie to raczej po każdym karmieniu się trzyma dzidzie, aby się jej odbiło. A co do spania to ja starałam się układac moje dziewczyny na boczek.Pod plecki dawałam często jakiś wałeczek np. z pieluszki lub kocyka,aby się nie przekręciło. Te układanie jest po to bo dziecku często się ulewa i gdyby podczas spania na pleckach miało się ulać to mogłoby się zakrztusic.

Słomka, wszystkiego najlepszego!!!Spelnienia marzeń!! Znowu przyszły upaly i ja nie mam na nic siły.Wczoraj cały dzień siedziałam u mamy w ogrodzie na leżaku. Jejku jak było fajnie, nic nie musiałam robić.Obiad dostałam pod nos! Dzisiaj tez nic nie gotuje, jedziemy gdzieś do restauracji. Moja torba tez już praktycznie spakowana, musze tylko pamiętać o wodzie dla siebie no i ubrania dla maluszka tez spakować. Dziewczyny, które już na końcówce- jak ja wam zazdroszczę tych czopow, sluzow i skurczy!!