Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gittana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

5 Neutral
  1. Gittana

    Polki w Koreii

    Mieszkam w Korei. Postaram się wytłumaczyć, skąd rozbieżność pomiędzy vlogami Pyry i Wioli. Zauważyłam, że sporo osób uważa materiały Pyry za rzetelne i odzwierciedlające koreańską rzeczywistość. Polemizowałabym. Pyra często używa efektu potwierdzenia, czyli wybiera informacje w sposób selektywny, szuka źródeł potwierdzających własne opinie. Jak trafia na informacje, z którymi się nie zgadza, komentuje to jako marginalne zjawisko, bo ona tego nie zauważyła i w swoim otoczeniu (dowody anegdotyczne). Zastanówcie się jaki obraz Polski mieliby obcokrajowcy, jeśli ktoś przedstawiałby informacje przez pryzmat reportaży z programu "Uwaga", czy "Wiadomości", "Gazety wyborczej", media dowolne, chodzi bardziej o wyolbrzymianie niektórych zjawisk, tendencyjne informacje naginające rzeczywistość, koloryzowanie, byle tylko wiadomość była chwytliwa, szybko się rozeszła. Mam wrażenie, że Pyra męczy się mieszkaniem w Korei. Przez kilka lat studiowała w Polsce koreanistykę, miała jakieś wyobrażenie o Korei, aczkolwiek mocno wydealizowane, bo czytanie i studiowanie o Korei, a życie na miejscu to zupełnie dwie różne bajki. W jednym ze swoich filmików wspomniała, że jak przyjechała na studia to nie mogła doczekać się powrotu do Polski i została tylko ze względu, że poznała miłość. Macie odpowiedź, skąd bierze się niechęć. Obecnie raczej ciężko byłoby zmienić kraj ze względu na męża, który poza koreańskim nie zna żadnego języka, więc nie mógłby pracować w innym kraju. Wiola, z tego, co kojarzę, pomimo gorszego przygotowania, braku znajomości języka jakoś się odnalazła. Na początku pracowała w koreańskiej firmie w Polsce, potem została oddelegowana do koreańskiego oddziału. Notabene Pyra wspominała, że nigdy nie pracowała w koreańskiej firmie, a jedynie w zagranicznych z Koreańczykami... Wiola mam wrażenie bardziej cieszy się życiem w Korei. Tematycznie to też zupełnie inny vlog. Jeżeli szukacie merytorycznych informacji na temat Korei, nie szukajcie na kanale Pyry czy Wioli, one prezentują Koreę z własnego punktu widzenia. Polecam kanał dalekowschodnie refleksje. Bardzo dopracowany i nie jest tak subiektywny jak vlogi Pyry. Kwesta mieszkania, nie oceniajcie po rozmiarze. Seul jest bardzo zaludniony. W niektórych dzielnicach wynajęcie małej klitki może być droższe od wynajęcia dużego mieszkania na prowincji. Dlatego nie porównywałabym poziomu życia do mieszkania. Tak naprawdę, ile ludzi tyle doświadczeń. Nie każdy odnajdzie się w Korei, jak zderzy się z prozą życia. Z przyziemnego punktu widzenia, mieszkanie na stałe jest trudne z powodu formalności. Obcokrajowcy przyjeżdżają tu zazwyczaj okresowo, na studia, kursy, do pracy, a potem wracają do swoich krajów.
×