mandarynkaa

Laura a widzisz a straszyłas, że na mnie nie zaczekasz :P Ja mam wizytę w sobotę, ciekawa jestem czy coś tam się dzieje z szyjką.Jak Ty to robisz, że takie dzieci duże tworzysz??? :D Rany na samą myśl, o 4400 przechodzące tam na dole..wszystko mnie boli ;)

Inga to chłopaki nasze podobna waga urodzeniowa :) mój równe 3600. Nie mów, że je mięso i w ogóle :( Z moim to mam przeboje, czasami w przedszkolu potrafił nic nie jeść cały dzień. Kiedyś powiedział wychowawczyni, że jest wegetarianinem i dlatego nie zje kotleta. A rozstępy, nie wiem od czego to zależy- przytyłam dużo, zapominam się smarować i nie mam.

Kjkjkj wiec może to i lepiej, źe odszedł. Najgorzej jak ludzie są ze sobą np. ze względu na dzieci. Co do sesji, tez za nimi nie jestem. Wszystkie te noworodki wyglądają na tych zdjęciach identycznie ;). Robiliśmy sobie sesje ale to jak młody miał 1,5 roku i uwielbiam je oglądać.

Metryczki fajna sprawa :) miła pamiątka. W moim otoczeniu jest moda na sesje z noworodkiem.

Madoro ta Twoja szwagierka to jakiś kosmos :P chyba bym nie wytrzymała i pomimo, że jestem spokojną osóbką to bym jej coś powiedziała. Rany nic nie pisz o wadze :( jak Ci zazdroszczę! Pięknie Ci zeszła waga :) ja jeszcze trochę i pęknę. Jak wychodzę to ludzie już tak się gapią na mój brzuchol..nawet mój mąż to zauważył.

Kjkjkj :( przykro mi, może jeszcze im się ułoży? Myśl teraz o sobie i maluszku. Nie wiem jaki masz kontakt ze szwagierką, ale niech wie że ma w Tobie oparcie. A Ty nie możesz się zamartwiać..trzymaj się! oby brat przemyślał dobrze, co zrobił.

Inga to masz niezłe mleko :D. A ile starszy miał wagi jak się urodził? Kurczę jeszcze wyprawki do szkoły brak :( muszę się zmobilizować. W ramach przyspieszenia porodu spaceruje wieczorami, dzisiaj i wczoraj po ok 3 km :D. Laura ooo to będziemy razem przezywać pierwsze dni naszych pierwszoklasistow :). Mi jeszcze grozi dowożenie do szkoły czasami- także mały wyłaź mama musi być sprawna ;)

Inga to ślicznie Ci kluseczka przybiera :) a jak karmisz? Na piersi jest? Rany 3 tygodnie za Wami :) ale zleciało! Dobry pomysł z urlopem na początek roku szkolnego. Kurczę, no właśnie mój starszy zaczyna 1 klasę. Dobrze by było, żeby maluch już wylazł, żebym się jakoś ogarnęła przed 1.09.

znowu Kafe zawisło :O

Laura ooo mamy ten sam dzień? To czekaj grzecznie :P też się u was ciepło robi? Było tak cudownie zimno w nocy :). Słomka przestań całować Hanię na sekundę i coś nam napisz :P

Kjkjkj :D hehe to ładny stresol Cię złapał. To Wy z MiaWillson możecie mieć bobasy z jednego dnia :D. Laura słuchaj to my tez się musimy zgrać :P

Może to przez zmianę pogody? Po tylu dniach upałów nagły skok w dół. Też się zastanawiałam, czy wszystko ok. O 22 w końcu się młody konkretnie odezwał jak zjadłam czekoladę i pierniczki :D.

MiaWillson naczynka Ci pękają, znak że szyjka dalej się rozwiera i skraca. To dobrze :). jestes blisko.

Słomka GRATULACJE mamusiu!!!!!! Dobrze, że w końcu napisałaś :) czekamy na relację i trzymajcie się dziewczynki! Zdróweczka i buziaki dla Hani :)

Gościara oooooo GRATULACJE!!! Cudowna wiadomość!! Zdróweczka dla Was. Chwal się ile ma laleczka!

Laura pełne szaleństwo ;) a chociaż chłodniej? Bo u mnie dalej upał, ale podobno wieczorem jakieś burze. No i weekend 20-24 stopnie :D

Ja nie dość, że pocę się jak świnia to i wyglądam jak ona :P. Tak ostatnie dni to dramat. Jesteśmy takie sexi ;). Jestem nieprzytomna, spać się nie da...jeszcze mały ma tak nisko główkę, tak mnie tam bolało w nocy, już myślałam że chce wyjść. zaczynamy kolejny, cudowny, upalny dzień..

Madoro to weekend już spędzicie razem w domku pewnie :). To Twój drugi poród jest wynagrodzeniem za ten pierwszy, za stres itp :). Może chłopcy już tak mają bo mój tez spał i spał.

Gościara na bank już w szpitalu :) A Słomka biedactwo rzeczywiście, jeśli ją dzisiaj ciachneli to pewnie półprzytomna. Albo tak zapatrzona w Hanulke ze o Nas zapomniała ;) Pewnie jutro się odezwie

MiaWillson rozumiem Cię doskonale. Od kilku nocy śpię na rogalu nieobleczonym. Męczyłam się z pol godz aż wpadłam w histerie. I dałam sobie spokój. Dziewczyny dobrze, że jesteście...Że czytam Was i wiem że przechodzicie to samo...mam już doła dzisiaj, właśnie się już zdążyłam pokłócić z mama przez tel :P Ja wszystko rozumiem, że lato itd ale ileż k.... może tak grzać?

kjkjkj :( może to ta pogoda. Mnie tez brzuch boli, niedobrze mi. Ale Ty jak coś to jedz bo masz mieć CC.

Obstawiam, że ja będę ostatnia :P termin 25.08 a starszy urodził się 6 dni po terminie. Nie mam obiadu, za chwile położna przychodzi a mój odkurzacz pół godz temu zakończył swój żywot. Wietrzę smród spalenizny, az korki wywaliło. Brakowało mi do wydatków czegoś jeszcze :P

Gościara :) oby to już było to! Powodzenia i trzymam kciuki!!!

Melduje się i ja po nocy...mam dość :( spałam może z 4 godz. Madoro Inga boszee jak ja Wam zazdroszczę :). Słomka!!!

Słomka jeśli nie rodzi to pewnie prowadzi fitness dla ciężarnych na oddziale :P bo to chodząca energia.