Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Madoro

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Madoro

  1. Ostatnio tez mi sie zrobilo slabo w sklepie. Na cale szczescie poszlam po drobnostke i szybko wyszlam, ale juz mroczki byly. Usiadlam na chwilke na lawce i bylo ok. A dzis mialam smaka na hot doga. Tak dawno nie jadlam. :) Maz polecial do sklepu, kupil produkty. Zjadlam jednego i mam wrazenie ze zaraz pekne. Niby bulka, parowka, rukola i sos ale widocznie dla mojego organizmu taka kolacja jest ponad. Na ogol kolacje jem raczej lekkie wiec teraz mam za swoje. Pewnie bede sie skrecala z przezarcia przez pol nocy.
  2. Meeg tak czytam i dziwi mnie nastawienie Twojej tesciowej. Wie jaka jest sytuacja i jeszcze raczy marudzic? Niepojete. Zabobony ograniczaja ludziom wspolczesny swiatopoglad. Do mnie dzis przyszla szwagierka z pelna torba dzieciecych ubran heh. :) I co? Moje dziecko z samych podarkow od siostry i szwagierki jest ubrane do minimum 2 roku zycia. :) Biore jak daja. Ja dzis kupilam sobie klapki do szpitala. :) Gumowe meliski z kokardka. :) Niby nic, a radosc niemozliwa. Jeszcze z 2 koszule i ja jestem gotowa. Pokoj dzieciecy jak na razie w lesie. Postanowilam, ze w czerwcu zrobimy demolke i metamorfoze. :) Juz wszystko mam wybrane i przemyslane 10 razy. Od kiedy dowiedzialam sie o 2 ciazy to bawie sie w dekoratora i planuje oraz mierze, po prostu dopieszczam rozsadnie zeby nie przeplacic i nie zagracic. :)
  3. Slomka fajnie sie prezentuje ten wozek. Tak na prawde jedyne co z tym wozkiem bedziesz robila to wypinala gondole zeby wsadzic do samochodu i ewentualnie wpinala fotelik samochodowy. :) Chociaz moja siostra nie wpiela fotelika do stelarzu ani razu. :) Ja z tej opcji korzystalam w miare czesto, bo wszedzie zabieralam ze soba corke. A jak wepniesz gondole to rowniez ekstra zadna opcja nie bedzie Ci potrzebna. Najwazniejszy materacyk. :) ale to juz mowilam Ci, ze w necie nowe to groszowa sprawa. Ja mam wozek z pompowanymi kolami i odpukac nic zlego sie nie stalo ani razu. A moj wozek na prawde troche zwiedzil i przejechal kilometrow. :)
  4. Wyglada na to, ze u nas wszystkich odpoczynek to podstawa. Ja na cale szczescie poszlam po rozum do glowy i na prawde wszystko staram sie robic i planowac z takim wyprzedzeniem zeby nie latac, nie spieszyc sie i co najwazniejsze niestac wiecznie. Ja jestem po wizycie. Malenstwo 1477g. Lekarz mowi, ze jest spory. Pelen 28 tydzien rozpoczne w piatek. Czuje sie OK, wyniki mam OK. Szyjka OK. :) Pierwszy raz od od dawna wyszlam z wizyty superzadowolona. Bez omawiania kiepskich wynikow i prawdopodobienstwa wczesniactwa drugiego dziecka. Coz za mily dzien. :)
  5. No ja juz odebralam w sobote ubranka. W tygodniu moja siostra jest bardzo zapracowana i niechce jej zawracac glowy. W weekendy zawsze aktywnie gdzies jezdzilysmy z rodzinkami, znajomyni. Niestety ja juz tempa nie dotrzymuje, ale chodzi mi o to, ze zastanie jej w domu graniczy z cudem. To ja sie dostosowalam i odebralam 4 kartony 56-68. :) + w torbach beciki, nosidelka, spiworki... Ja juz mam pelna szafe ubranek. Z tym ze nie przygotowuje ich jeszcze. Na to przyjdzie odpowiednia pora. W goracy lipcowy dzien wypiore, a w chlodny wieczor wyprasuje. :)
  6. Ja tez pralam w Loveli. :) Kupilam po jednej butelce mleczka do prania koloru i bialego. I jak mi sie powolutku konczyly to probowalam prac ubrania corki z naszymi w zelu do prania. Podwojne plukanie i zadnego niepozadanego efektu nie bylo. Ale plyn do plukania tkanin dlugo dolewalam Lenor (bialy). Z dzieckiem na etykiecie. Dziewczyny jak z Waszym spaniem? Ja nie raz w nocy sypiam po 4h, w ciagu dnia godzinna drzemka i to maks! I najdziwniejsze, ze czuje sie z tym OK. Jutro wizyta u ginekologa. Zalegla kasa z marca? Ciekawe kiedy ja kasiore dostane tez za marzec :P za to zalegle l4. :) Ja ubranka od siostry przesegregowalam dobitnie. Na 56 i 62 podziele podczas prasowania i prania oczywiscie. To w lipcu. :) Za miesiac powolutku bede pakowala torbe, ale najpierw... Remoncik. Dlugo wyczekiwany, za dlugo odkladany. :) heh Teraz juz musimy zrobic ten remont. :)
  7. Za mna juz zakupy poporodowe. Musze sobie jeszcze jakies klapki kupic. Dzis jade do siory po ubranka dla malenstwa. Ostrzegala, ze jest tego strasznie duzo wiec chyba caly wieczor bede miala z glowy i segregowala. :) Kumpela mi mowila, ze to co podostawala to od razu prala i prasowala i do szafy i tak od polowy ciazy. :) Ja w poprzedniej ciazy zaczelam walke z ubrankami niecaly miesiac przed i wszystkie ubranka cudownie pachnialy. Dziewczyny czy robicie sobie jakas sesje w ciazy? :) Ja w poprzedniej zrobilam sobie z mezem kilka zdjec na pamiatke i teraz tez zamierzam. Bez zadnego ekstra pozowania, tla i sprzetu. Zrobilismy telefonem z samowyzwalaczem. :) Sa naturalne i milo na nie popatrzec. Jutro chyba najwyzszy czas sie z lekka zrobic i pstryknac sobie 2,3 zdjecia. Niechce dluzej zwlekac bo brzuch rosnie coraz wiekszy.:)
  8. Mozemy narzekac, ale ostatecznie mamuski to strongmenki i zawsze to bede powtarzala! :) Mandarynkaa jak u Ciebie? Slomka Ty juz babeczko wiesz najlepiej kiedy reagowac. Szacun za opanowanie! Skoro Twojej siostrze tez sie tak zdarzalo to moze macie taki rodzinny urok. Jakas wrodzona delikatnosc. Moje l4 sie znalazlo w zusie. Jakby kamien z serca mi spadl. I od razu lepsze samopoczucie. Moze w koncu z tych nerwow przestanie pobolewac mnie brzuch.
  9. O nie! Na forum sie pisze? Ja niemoge! Myslalam, ze sie wchodzi jako gosc i wszystkich dojezdza tylko w tedy kiedy ma sie zly dzien. Pozdrawiam!! :)
  10. Bedemama mam dokladnie tak samo! Wiecej sie poruszam - boli brzuch albo krocze. Nie ruszam sie - wyrzuty sumienia. I tak non stop. Juz niedlugo babeczki. Wsciekam sie na ta ksiegowa, chociaz chcialabym nie. Pobolewa mnie brzuch i znow leze. A dzis jedyne gdzie wyszlam to niedaleko do piekarni po pieczywo. Ja staram sie nie chodzic jak kaczka. Jak w poprzedniej ciazy naogladalam sie na patologii ciazy te pozy kobiet na rodzeniu i ten chod. :D Niezle sie usmialam. Chociaz nieukrywam, ze kiedy boli mnie krocze to siadanie czy wstawanie jest pokraczne. :) I to bardziej niz w 1 ciazy.
  11. Ja +7kg. 26,4 tc. W poprzedniej ciazy +8 w 35tc czyli przy porodzie. Dzis dziecko obudzilo mnie o 5:20. No i obie mamy juz pospane. Slomka wszescie w nieszczesciu, ze to nic groznego. Mandarynkaa pierwszy dzien L4 od dzis? Odpoczywaj babeczko ile wlezie. Pierworodki doceniajcie kazda wolna chwile kiedy beztrosko mozecie sobie pojsc tu i tam czy po prostu uwalic sie i lezec czy spac do normalnej porannej pory, a nie 5:20. :) :D
  12. Jesli pojade w tym terminie 04.06 to bedzie 30 i 2 dni. Zalezaloby mi jednak na tym 11, albo chociaz 8. Zobacze co sie da zrobic zeby to przeniesc. :) Jak na razie nie maja tak odleglych grafikow. Ja sutkow nie hartowalam - ałć. :D A jeszcze w ciazy - ałć x 10. :) Karmilam bez przygotowania i jakos dalam rade. Tez w pierwszej ciazy przeczytalam milion artykulow na ten temat. Zapytalam lekarza i powiedzial mi, ze sa rozne metody i pewnie nic nie zaszkodzi, ale ja mam absolutny zakac stymulowania piersi. A to dlatego, zeby nie wzbudzac "podniecenia" co prowadzi do skracania szyjki - przedwczesnego porodu. W tedy juz niegroznie, no ale szyjka sie skracala. A i tak urodzilam wczesniaka. :) Zycie zawsze zweryfikuje po swojemu. Moja siostra smarowala piersi jakimis masciami i Bog wie co jeszcze robila, a ostatecznie syn je tak zle chwytal, ze popekaly jej sutki. I sama ropa. Wiec i tak musiala przestac karmic.
  13. Od mojej siostry chlopcy jak sie pojawiaja to ja jakbym nie miala dziecka. :) Jeden jest rok starsy od mojej corki a jeden rok mlodszy. Ten mlodszy chodzi jeszcze swoimi drogami, ale corka z tym starszym zrobia bangladesz niemozliwy. Wymieszaja wszystkie mozliwe zabawki z organizerow a ostatecznie i tak rusuja heh. Najwazniejsze ze jest cisza a mamuski moga spokojnie napic sie kawki. :) Znalazlo sie to moje L4. Na cale szczescie bylo u ksiegowej. Wyslaly juz dokument do ZUSu. Nie robilam dymu, bo niemam juz na to sily. Kazdemu moze sie pomylic, a jutro sobie zadzwonie po poludniu do ZUSu czy na pewno ten papierek dotarl. Ogolnie jestem ufna, ale wole sprawdzic mimo wszystko. No i co. Teraz ZUS ma 30 dni na decyzje? Zapisalam sie na badania prenatalne do Katowic. Wstepnie zapisalam sie na 4.06, ale wolalabym 11. Jak na razie nie maja tak dlugich grafikow wiec zapobiegawczo wybralam ten termin. Za kilka dni zadzwonie czy jest opcja zeby przeniesc wizyte.
  14. Madera da sie wypic. Ja slodkolubna nie jestem a wypilam to raz dwa. :) Nawet mnie nie zmulilo. :) Slomka dobrze, ze u Ciebie coraz lepiej. Ja dzis zrobilam sobie praktyczni calpdniowy chill na balkonie. Nie przemeczam sie bo brzuch jeszcze czuje, niechce ryzykowac. Ja wizyte mam dopiero 15. Na badania prenatalne chce sie zapisac na sam koniec czyli kolo 8 czerwca. :) Teraz wiadomosci i info o gornikach. Moj maz tez jest gornikiem i sledzimy info caly czas. Jutro sie dowiem co mi ta z******ta ksiegowa powie. Juz sie niemoge doczekac.
  15. Zrobilam sobie drzemke. Maz przyjechal z mala po 20, bo tesknila (urocze, az sie wzruszylam). Poczulam sie troche lepiej i zawiozlam meza z powrotem na imprezke, to calkiem niedaleko. Szwagier i siostra jak beda wracac to mi odholuja meza. :) Mala wykonczona bieganiem z dziecmi. Wykapalam ja, poprzytulalysmy sie i zasnela. A ja leze i leze. Brzuch raz boli mocniej, raz slabiej. Nie plamie. Cale dopoludnia bolal mnie brzuch i glowa. Bol glowy byl tak silny ze az cisnal mi sie na oczy. Nawet jak drzemalam to czulam bol. Dlatego 1 tabletka paracetamolu i bol odpuscil. Po co sie meczyc.
  16. Slomka dobrze, ze pojechalas! Mnie tez tak brzuch boli dzis. Co prawda nie plamie, ale to moze dlatego ze codziennie przyjmuje dwie dawki Luteiny. Jestem dzis otepiala, jakas taka obojetna, snieta. 2 raz podczas calej ciazy dzis musialam wziac paracetamol i troszke przeszlo. Zeswirowalabym z tym bolem. Nawet jak po 3h od porannej pobudki zrobilam sobie drzemke to i tak non stop czulam pobolewanie. Slomka odpoczywaj. Ja tez dzis zamierzam. W sumie to juz wszystko za mnie dzis maz robi. Zastanawia sie nawet czy nie zostac ze mna w domu - bez sensu. Taka piekna pogoda, a na grillu maja byc sami znajomi z dziecmi. Mala bedzie miala swietna zabawe. Bedemama mnie tez slabia te sloniki, kotki i sowy w koszulach do karmienia. Szlafrok mam z pieskiem. :) W tej ciazy serio zamowie sobie koszule dla doroslych, z reszta w tych z pierwszego porodu to siara wyjsc. Wszystkie emblematy mega sprane, bo pralam w wysokich temperaturach zeby krew poschodzila.
  17. Nikt tu sie niczym nie chwali i z calym szacunkiem, ale ja nikomu do kieszeni nie zagladam. Pytalas, odpowiedzialam. Z reszta za duzo to moze byc zarowno 800zl jak i 5000zl. Jak dzis Wam mija dzien? Mi strasznie. Pobolewa mnie brzuch i jakas taka jestem otepiala. Mielismy isc na grilla, pierwszego w tym roku, ale jak tak dalej pojdzie to ja chyba sobie podaruje. Malenstwo najwazniejsze. Jeszcze tak sie dzis kreci, ze zastanawiam sie czy na pewno wszystko OK.
  18. Lalunaluna za duzo! + to ze jestem absolutna fanka platnosci intetnetowych i kart. Dla mnie wyciaganie gotowki z szafki na zakupy jest po prostu abstrakcja. Tyle ile potrzebuje na parking czy spontan na straganie z warzywami to nosze w portfelu. Inga dzieki za podsuniecie pomyslu. Ja w sumie tez jadac do ZUSu musze sie rozbic o swoja prace wiec moze ten sposob wdraze tez w zycie. Jak sobie sam czlowiek nie dopilnuje to nigdy niewie.
  19. Ja zalogowalam sie na ZUS PUE i tam widze wszystkie swoje skladki, zwolnienia lekarskie, decyzje o wyplaceniu l4 - za jaki okres, jaka kwota. I wiem, ze ZUS ma poslizgi dlatego cierpliwie czekalam. A dzis normalnie wrze we mnie. Ciegawe czy gdzies mojego l4 nie zawieruszyla i co mi szefowa od niej przekaze. W poniedzialek mam nadzieje. Moge sama zawiezc l4 do ZUSu, tak? Bo juz mam dosc upominania tej ksiegowej i zastanawiania sie co tym razem spierdzieli. Uhhhh!!
  20. Ale sie dzis wkur... Pojechalam do ZUSu, zeby zmienic sposob wyplaty l4. Ostatnio przyszlo mi poczta, no a w domu nie potrzebuje az tyle zywej gotowki. I mam juz kolejne l4 i pytam czy czy jest decyzja za zwolnienie w okresie 23 marzec do 16 kwiecien. Ona sprawdza i mowi, ze takie l4 w ogole do nich nie wplynelo. Ja pierdziele... Tempa ksiegowa! Od razu zadzwonilam do szefowej i mowi, ze jej ksiegowa ma dlugi weekend, ale jak czekolokwiek sie dowie to od razu da mi znac. Powiedziala "niemozliwe, zeby az tak zawalila". Kur.. mozliwe!!
  21. Madera jak to jest ten link ktory ja wklejalam, to polecam od razu pieluchy tetrowe biale - tetra lux. Jakosciowo super! Biale pieluszki przydadza Ci sie do lekarza. Ja zamowilam 3 biale, 1 flanelowa kolorowa i 3 kolorowe tetra. Oprocz tego od razu aspirator do noska, nakladki silikonowe na sutki i od razu wkladki na piersi zeby nie brudzic bluzek mlekiem. :)-To akurat bylo w dobrych cenach i od razu jednym kosztem przesylki. 2 paczke tez bede zamawiala od tego sprzedawcy ale to w pozniejszym terminie i dla dzidzi. Poszewki na posciel, kocyk, poduszka, smoczki, szczotka, nozyczki i reszta rzeczy ktore zdecyduje ze chyba mi sie przedadza. :) Spokojne zakupy w necie bez biegania po sklepach. Ja to uwielbiam. :)
  22. Ja zamawialam caly komplet wyprawki od jednego sprzedawcy wiec zaoszczedzilam. :) Ja podpasek zamowilam 5 paczek x 10 sztuk. Z autopsji wiem, ze krwawilam bardzo mocno wiec ja dosc dlugo je uzywalam, a i tak z 2 paczki kupilam dodatkowo w aptece. Majtki siateczkowe zamowilam 3 pary, bo w domu zakladalam juz swoje. Podklady na lozko, ja zamowilam 1 opakowanie x 10 sztuk. W szpitalu zuzylam moze z 2, a w domu 1 jak przyszla polozna poluznic mi szwy. No i w miedzy czasie nosilam ze soba te podklady i kiedy bylam u znajomych to na nich przebieram malenstwo.
  23. Madera ja znam przypadki jak z filmow. Tatus ogarnial pokoj malenstwu jak mama byla po porodzie z dzieckiem jeszcze w szpitalu. Kupno wozka i lozeczka? Wszystko mieli wybrane, tylko pojechal do sklepu, poskrecal i gotowe. :) Mama i maluch mieli niespodzianke jak wrocili. Wszystkiemu przygladal sie kolega taty - architekt, ktory z reszta wystroj pokoju zaprojektowal. :) Fajnie, nie? :)
  24. Inga dobrze napisalas. :) Mam podobnie. Slomka babeczko wozek to wozek. :) Jesli wyda Ci sie, ze materacyk w wozku jest nie tak to mozesz kupic nowy np. na allegro. Pare groszy kosztuje w stosunku co do wozka. Ja musze do swojego wozka kupic tylko zakretki na wentyle w kolkach, wyprac i wyczyscic fotelik i gondole no i mamy to. :) Niby wszystko zabezpieczone folia, ale wyobrazam sobie, ze jest to takie raczej zlezane po 3 latach w piwnicy. :) W czerwcu ogarne i juz zostawie to w domku. :)
  25. Ja dzis wyszlam z corka na lody. Nogi jako tako mi nie napuchly, ale jak sciagnelam baleriny i zobaczylam palce u stop haha jak malutkie, grube parowki. :D Wyruszacie gdzies na dlugi weekend? Ja po imprezowym weekendzie, domu pelnym ludzi i dogadzaniu wszystkim - zamierzam nic nie robic. :) No chyba, ze spacer o ile nie bedzie parzyc to slonce. Ruchy czuje za kazdym razem kiedy sie poloze. Wyczytalam na wynikach z badan prenatalnych ze lozysko jest przodujace i u gory. Moze kolejna ciaza to juz wszystko mi puka i stuka.
×