-
Zawartość
5200 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
7
Wszystko napisane przez Dobra _Dusza
-
To ten od grzybków w occie ?
-
Miałam to samo wrażenie. Cyc wywalony, wypełniający cały ekran. Jakiś facet coś tam do niej pisał w komentarzach. Może naprawi jej spłuczkę w wc w zamian za hiszpańskie igraszki.
-
I kocha sprzątać. Nie wiem co w języku Siwej oznacza słowo „kochać”, ale jest to coś bliższego nienawiści niż miłości.
-
Siwa, weź zajmij się robactwem/ karaluchami w swojej chałupie, bo sąsiedzi zgłoszą cię do wspólnoty
-
Siwa lubi jak inni mają tak samo jak ona. „ Też tak macie ?” Cukrzycę, depresję, syf w mieszkaniu? Ej, to fajnie. Możemy razem nic nie robić. Jakby się ktoś pytał, mówcie, że masę ludzi tak ma.
-
Tak naprawdę - gówniane problemy starzejącej się Siwej - naprawdę nikogo nie interesują.
-
Siwa w realu jest inna. Gorsza.
-
No właśnie. Lewy dużo mniejszy niż prawy.
-
Upał. Wszystkie się gotują : )
-
Nie wiem o co są przepychanki, nie chce mi się tego czytać. Przyłączam się do prośby Dr Mlem i dodaję swoją - przestańcie się nawzajem oceniać. Spotykamy się tu żeby pośmiać się z Lodzi Smrodzi. Wrzucie luz.
-
Być może pani J. była tak zajęta zbieraniem fajansów, że nie miała czasu iść z córką do ortopedy.
-
Teraz Siwa ma zaraz 43 lata i młodsza ani zdrowsza nie będzie. Choćby wpięła sobie różowe spineczki we włosy i ubrała koszulkę w misie. Wygląda w tych swoich kreacjach wulgarnie i groteskowo. Jak upasione, aroganckie dziecko.
-
Uczą się mówić pełnymi zdaniami.
-
Już to widzę. Wszystkie zwierzęta żyłyby we własnych odchodach, skrajnie niedożywione.
-
Lodzia Smrodzia nie jest jedynym bobasem, który przeżyje swoje życie do końca w formie niedojrzałej. Tacy ludzie w pewnym momencie zaczynają dziwaczyć, gnić i po śmierci zostawią po sobie tylko smród i bałagan.
-
Wyrzuca brudne. Przyślą następne.
-
Nawet jak przetoczy sobie krew pępowinową i przeszczepi komórki macierzyste - będzie czuć się tak samo beznadziejnie i paskudnie.
-
Wieki Bobas ma okrutny charakter. Państwo J. wyhodowali dziewczynkę ze szpadlem. Samolubna dziewczynka nie odnajduje się społecznie, więc chodzi na „terapię” która usprawiedliwia jej narcystyczne życie. Żeby zająć czymś puste życie dziewczynka „ zgłębia” kolejne tematy: bez glutenu, bez histaminy, bez oleju, z olejem, z cukrem, bez cukru, bez mikrofali, z mikrofalą, bez makijażu, z makijażem. Wystarczy jej tych dziecinnych fascynacji do śmierci. Ktoś tu dobrze napisał - miłością Siwej są jej PIENIĄDZE.
-
Licytacja, kto gdzie chodzi, czy chodzi, o co chodzi ? Bijemy się o złotą patelnię ?
-
Ale co to za życie…
-
Zdaje się, że kabina przecieka, a koledzy od remontu raczej już nie chcą wrócić do gównianego dworku. Za żadne pieniądze.
-
Dla mnie też. Taka sztucznie grzeczna, mówiąca każdemu „ dzień dobry” psychopatka.
-
Najlepiej dziesięciolatek. Będą się bawić w dom.
-
Siedmioletnie wojowniczki w kapciach rekinkach..
-
Arogancja level hard. Siedmiolatki tak mają. Siwa, zacznij szukać nowego narzeczonego w podstawówce.