Dobra _Dusza

Arogancja level hard. Siedmiolatki tak mają. Siwa, zacznij szukać nowego narzeczonego w podstawówce.

Kitra miliony za współprace do skarpety, a przed facetami od remontu rozkłada ręce i „ zapłacę w przyszłym miesiącu”.

Przy takich dochodach tak dziaduje ?

O siedmiolatce z wielkim cycem

Płytki na ścianie w pokoju ??? Siwa planuje tam rzeźnię, szlachtowanie dzików i zmywanie ścian szlauchem ?

Żeby nie było widać pęknięć na ścianach ? Pamiętam, że Tomcio szpachlował te spękane ściany

Dziewczynki, siedmio, ośmioletnie. Lubią mazaki, kolorowe notesy, zabawki, gadżety, „kochajom” zwierzątka, które im zdychają, bo zapominają dać im jeść i nalać wody. Są bezrozumnie okrutne. Interesują się wszystkim - histerycznie i krótkotrwale. Skoncentrowane na sobie, odczuwalny świat kręci się wokół nich i dla nich. Płaczą ze złości. Dorosłe osoby w tym zatrzymanym wydaniu nie potrafią tworzyć dojrzałych relacji. Pozostają infantylne do końca życia.

Gajowy

Nasza przerośnięta ośmiolatka dojrzewa, więc jej cycki rosną : )

Jeszcze większy przekręt zrobiła panom od remontu. Posprzątali zasraną łazienkę za free.

Ogląda seriale.

Wielki korek na dojeździe na wariacje. Festiwal zdziecinniałych Winetou.

Siwa i jej śmierdzące, lepiące się mieszkanie. Jezu, ta baba koszmar sąsiadów.

Pojechała do tej Hiszpanii z jakimś facetem. Okazał się - co było do przewidzenia - niewypałem. On spontaniczny, ona noniewiem. Wróciła zdołowana i sponiewierana.

Deskę pewnie - jak wszystko - przyjęła w barterze. Pokaże, poudaje bogaczkę.

Nikt nie chce mieć sąsiadki wariatki, z jazgoczącymi psami. Ani w mieście, ani nad jeziorem. Będzie się działo. Siwa podświadomie wie, że jedyne miejsce dla niej to odludzie.

Córka zawsze w cieniu wystrojonej mamusi. Żebrze o uwagę matki, a dostaje kpiące, poniżające, lekceważące komentarze.

Pani na włościach. Grunty i nieruchomości. Tylko wszystko pośmierduje..

Laurka je podusiła

Ręce ma poparzone gorącym tłuszczem.

Może. Tylko jest chytra.

Ta kobieta mieszka na wsi, ma kupę ziemi do zagospodarowania wokół domu. Można tam nasadzić egzotycznych roślin, porobić rabaty, stworzyć piękny ogród. Tymczasem przestrzeń wokół jej domu to klepisko/śmietnisko, a dom napchany przerażającą ilością doniczek. Wariactwo.

Za to mózg prosty. Jak autostrada, żadnych zakrętów.

Dokładnie tak.

Siwa ma (po tabsach) realistyczne sny. Pewnie w którymś ze snów spotkała starą Meksykankę, gorącego Francuza i zimnego Chińczyka.