Dobra _Dusza

Siwa dzięki pyskowaniu w internecie ma złudzenie relacji z ludźmi. Gdyby jej to zabrać - zostaje z psem i przyciskami z nagranym własnym głosem..

Wszystko jest ok. Nie zwlekaj i złóż w ośrodku wniosek. Czeka Cię trochę papierologii, trochę rozmów tzw „odstraszających” żeby sprawdzić Twoją świadomość i dojrzałość. Dzieci przeważnie są zaniedbane, psychicznie poharatane. Potrzebują czasu, cierpliwości, często terapii psychologicznej. Życzę Ci dobrego macierzyństwa i szczęśliwego dziecka.

Jesteś dobrym kandydatem na rodzica, mimo, że jesteś singielką. Jeżeli masz dalszą rodzinę, z którą utrzymujesz kontakt, wspomnij o tym w rozmowie z pracownikiem ośrodka. Chodzi o to, żeby dziecko miało kontakt z innymi osobami poza Tobą (babcia, ciocia, kuzyni). Fajnie, że chcesz adoptowac dziecko w wieku 6-8 lat - tych dzieci jest najwiecej.

Zgłoś się do Ośrodka Adopcyjnego w swoim mieście. Wszystko Ci wytłumaczą. Z tego co napisałaś spełniasz warunki. Odbędziesz kurs/szkolenie ( obowiązkowy) i czekasz na swoje dziecko. W różnych ośrodkach czas oczekiwania jest różny. Możesz adoptować dziecko za pośrednictwem każdego ośrodka w Polsce, nie musisz w tym, który jest w Twoim mieście. Podzwoń, popytaj. Odwagi i powodzenia : )

Siwej wreszcie udało się zrobić k u p ę. Brawo. Smaczek.

Ładny, oryginalny kubek dopasowany do charakteru pani nauczycielki.

Nigdzie. Dają za darmo, jeszcze dopłacają, więc bierze, a wicki zachęca: kupujcie ! mega, sztos ! Upycha potem po kątach darmowe szmaty, bo za chwilę kolejny karton do rozpakowania.

A to dopiero czterdziestka Z każdym rokiem będzie coraz gorzej z tą babą.

Dlatego nie ogląda, ponieważ musiałaby skonfrontować się sama ze sobą.

Bez prawdziwej autorefleksji wszystkie terapie są pozorowanym działaniem. W tej terapeutycznej udawance tylko pieniądze są prawdziwe. Siwa naprawdę płaci, terapeutka naprawdę je inkasuje. Reszta jest umowna i wygodna dla każdej ze stron.

Ośmiolatka, która udaje piętnastolatkę

Psina trafiła do cyrku. Smutny los ją czeka.

Cesarzowa melanżu zamknęła wkurzającą Ofelię w łazience i pojechała na randkę.

To prawda. Zwłaszcza małe, miniaturowe rasy są traktowane jak zabawki:dręczone, rzucane, „opiekunowie” zapominają o tym, że zabawka jest spragniona czy głodna. Jak się zepsuje, usypiają, kupują następną.

A po co. Szczeniak nie musi biegać po trawie, na słońcu, jeść głupiego ryżu z mięsem. Dostaje miskę wykwintnych chrupek, garść tabletek i niech się cieszy swoim krótkim źyciem.

Gdyby Siwa nie była p i e r d o l n i ę t a, Tomcio nadal wygodnie spędzałby życie u boku żony. Niestety baba jest koszmarna i pokona najtwardszych cwaniaków.

Oj, Wieśka, Wieśka. Konkretne rozeznanie cennika firmy transportowej na czyje polecenie robiłaś ?

Znam różne pary. Z dziećmi i bez. Wśród bezdzietnych są empatyczni, wrażliwi, fajni ludzie, oraz zgorzkniali egoiści. Nie ma reguły. Dzieci nie zmieniają charakteru rodziców. Siwa to kompletnie odstrzelony, egoistyczny kołek. Zadbanie o kwiatka w doniczce jest dla niej nudne, zwierzęta to zabawki, ludzie to ...i na których można zarabiać nie wychodząc z domu. Bogu dzięki, że żadne dziecko nie jest na nią skazane.

Nikomu nic nie przepisze. Nie ten typ. Po śmierci Siwej o mieszkanie będą walczyć: opiekunka i krewni.

Królowa melanżu, tytuł zobowiązuje.

Nie straszę. Ja to wiem I żeby było śmieszniej ty też to wiesz

Egzekucja ? Pewnie po zjedzeniu steka i zapaleniu ostatniego papierosa.

Oj, znam takich “wrażliwców” którzy odwracają głowy, przyśpieszają kroku, podkręcają tv Życie generalnie nie ma sensu. Zwłaszcza cudze.

Pojechała i zezłomowała starego rzęcha, po czym ochoczo pobiegła zamówioną z salonu, tzn z hodowli nową maskotkę. Siwa to drapieżna bizneswomen, a nie jakaś romantyczna urzędniczka. Królowa przedsiębiorczości.