Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KinkyGuy

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KinkyGuy

  1. A, to już musisz pytać je. Jeśli natomiast spytasz mnie, czy kobieta ma prawo być niezadowolona ze swojego życia seksualnego z mężem (niekoniecznie z powodu małego penisa), to odpowiem, że tak. A co z tym zrobi dalej (zdradzi, zakończy związek, porozmawia z mężem i znajdzie sposób czerpania z nim satysfakcji, czy też zdecyduje się pozostać ze swoimi frustracjami), to już zależy od niej.
  2. eeee... chyba nie do końca. Od samego początku mówię tylko, że kobiety mają prawo chcieć faceta z dużym penisem. Nigdy nie odnosiłem się w tym wątku do kwestii zdrady.
  3. Że co?! A gdzie niby zasugerowałem podobny idiotyzm? Szczerze mówiąc, myślę, że brak dużej pały jest ostatnim z powodów przyprawiania rogów.
  4. Cholera, moich akurat spory, bo środowisko swingersów jest mi znane... Ale nie jestem w stanie odpowiedzieć za innych znajomych - nie chwalimy się między sobą preferencjami seksualnymi. Powiedzmy jednak, że ze znanych mi dziewcząt, z którymi się spotykałem (pomijając te ze swingerskiej społeczności), to na pewno kilka albo miała takie doświadczenia, albo była na nie otwarta.
  5. "normalna dziewczyna bawi się w swingers klubie, pisze że jest prostytutką a jej mąż siedzi i na to patrzy albo która szuka ludzi do trójkąta?" Swingers cluby i trójkąty są tylko dla nienormalnych? Akurat trójąt z dwoma facetami jest ponoć jedną z najczęstszych kobiecych fantazji.
  6. Myślę, że to nienajlepszy znak:) Generalnie, opinia specjalistów jest taka, że nie da się trwale powiększyć penisa inaczej niż operacyjnie. A techniki fizyczne mogą prowadzić do obniżenia sprawnośc***enisa, nie dając w zamian trwałych efektów. Sam nie stosowałem, ale myślę, że jeśli żołądź robi się ciemna i zimna, to jest to ostani dzwonek, żeby takie ustrojstwo ściągnąć.
  7. "Nigdy nie ma pewności czy się nie jest oszukiwanym." No, to już jest kwestia zaufania - trudno to skomentować. Albo się jest uczciwym wobec drugiej osoby, albo nie.
  8. "A czy każdy facet musi tolerować U SWOJEJ POTENCJALNEJ KOBIETY taką przeszłość seksualną?" Nie musi! Jeśli to dla niego ważne, to niech nie wiąże się z taką kobietą. "Nie mieszał bym tu Boga i wiary. Zwykła ludzka uczciwość nakazuje by być uczciwym w stosunku do swojego partnera i nie zdradzać. Jeśli są problemy to je wspólnie rozwiązywać, dążyć do tego a nie roochać się bez opamiętania bo to nie uczciwe. Kościół i wiara nie mają tu nic do rzeczy" Podanie Boga było tu tylko przykładem tego, co dla kogoś może być ważne. Ale masz absolutną rację, co do uczciwości wobec partnera. Nigdy nie twierdziłem inaczej. "A spytaj się co sądzi o gejach arab" Wiem, co sądzi i skrajnie się z tym nie zgadzam.
  9. "Za bycie gejem powinno być więzienie. Dzieci chcą adoptować jeszcze czego." Słaby trolling - nie o tym jest temat. Są na świecie kraje, gdzie homoseksualizm jest nielegalny (np. Iran). Tęsknisz za takimi rozwiązaniami? Ale idę o zakład, że nazywasz arabów "brudasami" i gardzisz ich kulturą.
  10. "Co sądzisz o kobietach i facetach, którzy mieli jednego partnera przez całe życie i są szczęśliwi? Czy popełnili błąd i powinni wchodzić w jakieś zboczone układy swingers czy zdradzać się wzajemnie na boku?" Wreszcie docieramy do sedna (i, jak mam nadzieję, zrozumienia). Nie jest istotne, czy miała jednego partnera czy dziesięciu. Ważne jest bycie w tym szczęśliwym. I tak jak tych, którzy przez całe życie spali z jedną osobą nie powinniśmy piętnować i nazywać "świętojebliwymi", tak i tych, którzy doświadnecznie mają znacznie większe, nie powinniśmy nazywać "k*****i". Jednego cieszy wstrzemięźliwość i oddanie Bogu, innego orgie i swingers cluby. Obie postawy są okay i nie należy nikogo za nie potępiać. Podawane przeze mnie statystyki i dane (nie jestem pewien, czy w tym temacie) miały na celu pokazanie, że spanie z większą ilością partnerów nie jest niczym dziwnym i nienormalnym.
  11. "większość myśli inaczej." Myślę, że się srodze mylisz. Szczęśliwie większość społeczeństwa nie jest członkiem prawicowych bojówek i ma na to dość liberalne spojrzenie.
  12. "Choć wmawianie innym że to normalne to tak jak twierdzić że być gejem jest ok... " Wow, serio wow. Cóż, bycie gejem jest normalne i okay.
  13. "Twoja może spać z całym pułkiem piechoty skoro jesteście tacy wyzwoleni." A niechby! To jej sprawa, czyż nie? A Wam, chłopcy, nie ubędzie jak dziewczyny będą nieco bardziej doświadczone. Ba, da Bóg, czegoś Was nauczą. Bo nie miejcie złudzeń - to kobiety uczą facetów seksu.
  14. "Czy w tym badaniu brały też udział prostytutki? Bo znam wiele kobiet, które miały 1 partnera." To jest średnia, więc zapewne były tak i kobiety nieaktywne seksualnie (choć nie znam dokładnej metodologii tego badania) jak i te, które miały 20+ partnerów. Bardziej pomocne byłoby, gdybyśmy znali medianę lub krzywą Gaussa, ale tych danych nie znalazłem. Ważniejsze wydaje mi się to porównanie pokazującą idealną (zdaniem respondentów) liczbę partnerów - wydaje mi się, że to lepiej pokazuje opinie dominującą w danym społeczeństwie. "Wiek inicjacji a ilość partnerów czy partnerek to dwie różne sprawy. " Oczywiście! Odniosłem się do wieku, bo taki wątek pojawił się w dyskusji.
  15. I jeszcze dane, co do średniego wieku inicjacji w Polsce, bo temat też się pojawił: Kobiety 18.7 lat Mężczyźni 18,1 lat Badania te są dość stare (2011), należy więc założyć, że obecnie średni wiek inicjacji seksualnej jest nieco niższy (tak pokazywał trend).
  16. Mój komentarz odnosił się w dużej mierze do tego fragmentu: "Jakby tutaj laski Wam się układały w kolejce po seks, to każdy pewnie by ****ał każdą jak popadnie i to by było fair? jak my sobie pobzykamy z innymi, potestujemy, posprawdzamy jak to z innym, jakie techniki, jakie pozycje itd to od razu że d****** że mamy studnie bez dna itd.?" Nigdzie nie zasugerowano jakiejś nadmiernej ilośc***artnerów. A co do takiej ilości, to tu ciekawy tekst: http://www.newsweek.pl/styl-zycia/ile-wynosi-statystyczna-liczba-seksualnych-partnerow-,artykuly,414995,1.html Wynika z niego, że średnia ilość partnerów seksualnych kobiet w Stanach i Europie Zachodniej to 7. A idealna liczba (deklarowana przez ankietowanych z różnych krajów) waha się między 7-10. Ciekawa informacja dotycząca Polek i Polaków (co ważne, w badaniu uwzględniono tylko singli): "Z analiz, jakie przeprowadzili autorzy, wynika, że ich średnia liczba partnerów seksualnych wynosi 5,94. Single deklarowali więcej partnerek niż singielki – średnia dla mężczyzn wynosiła 6,99, a dla kobiet - 4,63." I jeszcze uwaga metodologiczna dotycząca takich badań (z tego samego tekstu): "Autorzy badania twierdzą, że 17,5 proc. mężczyzn zawyżyło liczbę swoich seksualnych partnerek, z kolei 18,6 proc. kobiet – zaniżyło ją" Należy więc przyjąć, że tak naprawdę średnia liczba partnerów mężczyzn i kobiet jest podobna. Panowie, czy więc kobieta, która "potestowała" sobie 5-10 facetów jest czymś dziwnym i zasługującym na potępienie? Czy może komentujemy to w ten sposób, bo nam się nigdy nie udało przespać z taką ilością, a o tym marzymy? Po raz kolejny proszę o nie obrażanie innych użytkowników i powstrzymanie się od wycieczek osobistych.
  17. Niestety, chciałbym być za młody...eh...
  18. "Dziecko większość kobiet nie marzy o wielu kochankach tylko o jednym mężczyźnie z którym założą rodzinę. " Myślę, że tak jest tylko w głowach samczyków, którzy panicznie boją się wyzwolonych kobiet. "O mężczyźnie który będzie je kochał. " Jasne, że tak, ale co to ma do rzeczy? Każdy chce być kochany, ale każdy chce też dobrego seksu. "A Ty dzieciaku jesteś mało dojrzały, życie nie opiera się tylko na seksie. Osoby które myślą cały czas o seksie są tak naprawdę nieszczęśliwe to choroba. Takie osoby jeśli mają rodziny to prowadzą podwójne życie. " Tatusiu, znowu się mylisz. Popęd płciowy jest najsilniejszym z instynktów - nie bez powodu. Poza tym, nikt nie mówił o myśleniu o seksie non stop. Odwracasz kota ogonem, żeby ukryć swoją wściekłość na naturę? Wolałbym też, żebyś nie zwracał się do mnie per "Dziecko" - nie jesteśmy w aż takiej zażyłości.
  19. Już wiem! To chyba kwestia zazdrości, że są kobiety, które mogą się cieszyć z seksu i dzielić tym z wieloma mężczyznami. No i oczywiście strachu, że jak kobiety będą bardziej świadome i wyzwolone, to nie będą musiały czuć się własnością dupka z małym k***sikiem i zerową inwencją w seksie. Że może wtedy poszukają sobie kogoś, kto w tym jednym z najważniejszych obszarów życia sprawdzi się lepiej? Niczym innym nie potrafię sobie wytłumaczyć tego ujadania kundelków i tej straszliwej paniki. Naprawdę tak jesteście niepewni siebie, że jak jedna czy druga kobieta mówi, że woli większe niż macie, to zaczynacie ją wyzywać? A nawet jeśli nie mówi prawdy i chce się z Wami tylko podrażnić, to co z tego?
  20. "Ale on ma małego pindola nie tylko między nogami ale także w głowie." Świetne zdanie! Doskonale oddaje sedno Twojego problemu. "Rozmawia z tym co sika a jak rozmawia to i patrzy jezyk.gif To wyraz szacunku do osoby z którą się rozmawia." Dobre! Bardzo dobre! Wyrazem szacunku jest rozmowa w trakcie sikania? Czy patrzenie na fiuta sikającego? Omg, tym razem naprawdę się ubawiłem:) A mojego zainteresowania penisami wcale nie ukrywam!
  21. O ja... myślałem, że ja jestem lekko pokręcony, ale Wasz rytuał sikania naprawdę zrobił na mnie wrażenie. Wielu facetów patrzy na jednego sikającego, czy to jakoś po kolei jest? Klimat tęgi - może sam kiedyś spróbuję, bo kręcą mnie różne dziwne tematy.
  22. Najmniejszego. Ale widocznie i ja i koledzy mamy malutkie pindole i nic "chcac czy nie" nie udało się zobaczyć. Zresztą nie bardzo wierzę w to "nie chcąc" w końcu wzrok trzeba skierować na genitalia kolegi - ja skupiam się przy sikaniu na swoim kroczu, ale nie widzę problemu w tym, że inni w tym czasie obserwują krocza kolegów. Serio. Sam lubie widok dobrego fiuta - po prostu wolę takie w pełniej okazałości, a nie malutkie i sikające.
  23. Ładnie i otwarcie napisane! Podoba mi się, że kobiety otwierają się i jasno mówią o swoich potrzebach.
  24. To nie jest temat o poradach medycznych, więc po raz kolejny proszę Cię o odpuszczenie wycieczek osobistych. Strasznie się tu irytujesz i traktujesz to osobiście.
×