Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nenesh

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2931
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nenesh

  1. Podzielam, aczkolwiek nie uważam tatuaży za 'głupotę', a raczej przejaw niedostatków natury psychicznej osoby, która taki tatuaż sobie robi. Im więcej ludzi czujących potrzebę wyróżniania się powierzchownością w sposób inwazyjny i skrajny - bądź czujących potrzebę dopasowania się do określonej grupy - tym wyraźniejszy znak, że wewnętrzna równowaga została zaburzona, a przyczyna może leżeć nie wyłącznie w sytuacji osobistej, ale i w wadliwym systemie. Indywidualnie, zawsze warto mieć odwagę spojrzeć na siebie obiektywnie, gruntownie się analizować i nad sobą pracować, jeśli zachodzi potrzeba. Na pewno nie zawężać się do płytkiego ''tatuaż mi się podoba'', ale zastanowić się głębiej, dlaczego tak właśnie jest i z czego to wynika.
  2. Niemniej, równowagi psychicznej sobie sam nie zapewni, jak i nie przyczynią się do tego płytkie relacje, czy korzystanie z usług seksualnych. Większość mężczyzn czuje potrzebę potwierdzania swojej wartości i weryfikowania się działaniem, a o to wciąż w podstawie najłatwiej wobec własnej kobiety, która samą sobą motywuje i pcha do działania. Ostatecznie, to właśnie popęd seksualny i męska ambicja w kontekście płci żeńskiej są katalizatorem rozwoju i postępu.
  3. Dziękuję za miłe słowa :) Jeśli mogę coś podpowiedzieć, na coś wskazać, co może się okazać pomocne, po prostu robię to. Pozdrawiam serdecznie!
  4. To nie ''ona Cię prowokuje', tylko Ty dajesz się sprowokować. Podejmuj odpowiedzialność za siebie i własne emocje. Poza tym, jeśli uważasz, że zachowanie kobiety Ci nie odpowiada, to dlaczego wciąż chcesz z nią być? Obiektywie patrząc, zakończyła tę relację.
  5. Tak, jeśli zazdrość z jego strony prowadzi do nielogicznych / nieuzasadnionych / skrajnych / absurdalnych zachowań i reakcji. Tym bardziej, jeśli jest to zazdrość obiektywnie, bądź subiektywnie w uznaniu kobiety bezpodstawna. Jest to wyczerpujące psychicznie i żadna szanująca się kobieta nie będzie tego długo tolerować. Związek nie polega na wzajemnych podejrzeniach i oskarżeniach. Zawarte są tutaj dwie informacje. Pierwsza, że najwyraźniej nie dojrzałeś do poważnej relacji, która wszakże opiera się na szczerej dobrej komunikacji, nie zaś izolowaniu się, obrażaniu i odstawianiu fochów. Druga, że masz niską samoocenę, nad którą warto byś popracował. Roszczeniowością i zaborczością prędzej odepchniesz kobietę, niż ją przy sobie zatrzymasz. A zatrzymuje się partnerkę własną męską postawą i charakterem, byciem interesującym, pokazaniem się od dobrej strony. Zazdrosny facet, to słaby facet, a słaby facet jest podświadomie odbierany jako nie wart dłuższego zainteresowania i starań. Z Ciebie przez okres milczenia emocje nieco zeszły, a w niej niestety narosły. Przyczyniłeś się do tego. Oczywiście, jej wybuch był niepotrzebny, powinna nauczyć się panować nad emocjami. Jeśli w relacji zaczyna się psuć, winę za to ponoszą zawsze obie strony. Rozdziel ją sprawiedliwie.
  6. Informacje kosztują ;p Poważnie mówiąc, nie wiem, w jakim kierunku chcesz iść, jaka kategoria Cię interesuje, ani ile chcesz zyskać - i nie wnikam. Sugeruję tylko uruchomić rozum i włączyć samodzielność. ''Cwaniak'', to w innym rozumieniu po prostu człowiek zaradny, który nie oczekuje, że ktoś mu coś wskaże, pod nos podłoży całą wiedzę, a najlepiej już gotowe rozwiązanie.
  7. Skoro pytasz tutaj, zamiast pomyśleć i poszukać rozwiązań, to raczej nie masz szans.
  8. Nenesh

    wszy jak się pozbyć?

    Za dzieciaka tępiono u mnie wszy zwyczajnym starym dobrym wypróbowanym sposobem - octem. Mniej więcej po tygodniu płukanek problemu już nie było. Dlatego nie polecam stosowania od razu jakichś specjalnych środków - bo szkoda i pieniędzy i ryzyka (skutki uboczne) - ale traktować je jako ostateczność.
  9. Z zaznaczeniem, że odnosi się to do osób rozwiązłych, jak wspomniałam... Którą płeć cech*uje mniejszy szacunek do siebie i własnego ciała, trudno powiedzieć, według mnie już na równi. Natomiast, temat zdaje się dotyczy kobiet stricte, także nie widzę powodu, by używać zestawień pomiędzy płciami, mających na celu usilne wybielanie jednej z nich. Autor zapytał, gdzie może znaleźć kobietę, która się szanuje i nie jest rozwiązła, także odpowiedź z mojej strony taka, iż wszędzie. Sęk w umiejętności prawidłowego oceniania kandydatek na partnerki, trzeba to sobie wypracować. I tyle.
  10. W pierwszym przypadku w grę wchodzą emocje, a w drugim egzotyka, czyli również emocje. Zatem, walutą dla kobiety są tutaj właśnie te doznania. Na to, co gwarantuje mężczyzna patrzą bardziej lub mniej świadomie wszystkie kobiety, te bardziej oraz mniej wyrachowane. Taka natura. Miłość bezinteresowna nie istnieje, ponieważ człowiek z natury jest istotą interesowną i egoistyczną. Co do Twojego przykładu, jesteś z tym facetem, ponieważ spełnia Twoje preferencje, czyli gwarantuje Ci odpowiedni stan emocjonalny. To, że nie jest majętny nie ma nic do rzeczy, jak napisałam wcześniej. Wystarczająco, by nie żyć kulturowym złudzeniem i nie przekłamywać realiów.
  11. Pożąda tego, co gwarantuje jej ten facet, a nie jego jako takiego. Miłość nie jest bezinteresowna, a jeśli kobieta ma wielu partnerów w krótkim czasie, to to, czego poszukuje (świadomie, bądź podświadomie) oraz jej emocje stoją na pierwszym planie. Ergo, nie różni się od prostytutki.
  12. Nenesh

    Narcyz

    Jeśli masz dostęp do sieci - a podejrzewam, że masz, skoro wypowiadasz się na forum - to proponuję wyszukiwarkę Google, która podsunie Ci wszystkie specjalistyczne materiały, bądź YouTube, gdzie publikacji na temat narcyzów jest od groma (nawet w języku polskim). Pomijając, zaburzenia diagnozuje psychiatra.
  13. Nic nie robić, bo szkoda nerwów, do niczego dobrego nie dojdziesz. Teraz albo zaakceptujesz sytuację i prawdopodobnie fakty, albo nie. Wolny wybór.
  14. Zła dieta?... albo genetyka. Niektórzy po prostu mają ''słabe zęby''. Najlepiej przy najbliższej wizycie u dentysty zapytaj, co możesz zrobić, by się poprawiło.
  15. W przedstawionej sytuacji to nie byłoby pozwolenie na swobodne decydowanie, tylko warunkowe przekazanie inicjatywy. Nie traktuj jej, jak idiotki, wbrew pozorom ona dobrze wie, że Cię 'przetrzymała', zatem informację, o której wspomniałam we wcześniejszym komentarzu, odczytałaby wprost, jako Twoją rezygnację z niej. Pokazałbyś, że znasz swoją wartość, szanujesz swój czas, że masz swoje sprawy i nie będziesz brał udziału w jej gierkach. Podkreślam - pokazałbyś, a nie o tym bez sensu mówił. A to, że zaznaczasz, że kolejny kontakt ma wyjść od niej nie oznacza jeszcze, że czekasz, jak wierny pies. Oznacza tylko tyle, że to ona musi się wykazać. W każdym razie, potknięć miałeś sporo, a usilne próby przekonania jej do spotkania zalatują Twoją słabością. W niektórych przypadkach udzielanie reprymendy kobiecie jest niczym innym, jak właśnie okazaniem zaangażowania i desperacji. I to był taki przypadek.
  16. Pisząc w tym stylu pokazujesz nie ''pazur'', ale frustrację i frajerstwo. Własne zasady przedstawia się działaniem, nie gadaniem i unoszeniem się honorem. Zostaw krótką informację, że ''Rozumiesz i jeśli będzie miała ochotę na spotkanie, niech się odezwie''. I tyle, wracasz do swoich spraw. I albo nawiąże kontakt, albo nie.
  17. Nenesh

    Wiecznie obrażony facet

    Ręce mi opadły, da się jakoś wpłynąć na takiego człowieka? x Nie dasz już rady na niego wpłynąć, bo od początku dałaś się poniżyć i zeszmacić. Przy pierwszej takiej scenie trzeba było stanowczo wyrazić sprzeciw, a potem konsekwentnie pokazywać, że się nie godzisz na takie jego zachowanie. Wyciągać konsekwencje. Teraz już za późno, nie ma respektu i poważania wobec Ciebie. Możesz spróbować ostatni raz szczerze porozmawiać, kiedy będzie w dobrym humorze... ale jeśli rezultatu nie będzie, pora raczej wyciągnąć wnioski i zadbać o lepszą przyszłość.
  18. Te tabletki to chyba tylko, żebyś psychiczny komfort miała?... przecież są kłamstwem. Jeśli masz prawidłową dietę, jesteś aktywna, przy czym nie masz problemów hormonalnych, gwarantuję Ci, że schudniesz łatwo bez potrzeby zażywania jakichś środków dodatkowych ;)
  19. Tylko ten cholerny brak doświadczenia stał na przeszkodzie. x To nie to stało na przeszkodzie, tylko Twoja... no nie wiem co - nieśmiałość? obawa? strach? zaskoczenie sytuacyjne? Może zwyczajnie chciała sprawdzić, jak zareagujesz. Gdybyś był śmiały i zaczął ją nakręcać, prawdopodobnie miałbyś spore szanse na te pieszczoty ;)
  20. Pytanie jest idiotyczne według mnie... podświadomość ocenia całokształt, więc głębsze uczucia są niezależne od świadomych ''widzi-mi-się''. A to, że ogólnie większość lubi sobie patrzeć na ładnych ludzi, to oczywiste, tylko nijak ma się do relacji (chyba, że interesownych, z tzw. 'rozsądku'')
×