sówka1313

Dobra waga człowieka to taka ,z którą on się dobrze czuje i tego należy się trzymać

Znam faceta co ma 36 lat, żonę, dziecko, a za cholerę nie uważam go za ''dorosłego''. Mieszkają z jego rodzicami, mamusia gotuje obiady, tatuś ogarnia dom i gospodarstwo, a synusia jedyna ''praca'' w domu to to, że pobawi się z dzieckiem. Pracuje w firmie wujka, ale ten wujek ma go już dawno dość bo facet ma dwie lewe ręce do wszystkiego, chyba więcej przynosi strat niż zysków. Ogólnie jak rodziców tam zabraknie to będzie niezły cyrk.

Jak wam się wydaje? Strasznie się tego boję

Nie tak do konca sie ne da, np zawsze gdy się odchudzam ( wcale nie jakos drastycznie) cykl mi się wydłuża. Tyle, że teraz chcę w drugą stronę. Wiem, że duże ilości czerwonego wina przyśpieszają okres, kiedyś gdy zrobiłam sobie kilka litrów domowego winka i prawie codziennie się nim raczyłam, dostałam 24 dnia.

Witam

Mam cykle 25-29 dni. Zależ mi, by najbliższe cykle były jak najkrótsze. Macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na przyśpieszenie okresu?

Czy ja tylko taka nienormalna jestem? Np przesłodkie t-shirty z kotkami... Wiem że w takim nie wyjdę, bo stare babsko w takim czyms... po domu tez nie bede w tym chodzic bo mi szkoda, zaraz upierniczę ... Teraz znowu wypatrzyłam sobie dwa takie, są przesłodkie... ale kupowac by dożywotnio z metkami wisiały? Czy to już pod zakupocholizm podchodzi?

Jak to dlaczego? By mieć władzę. Wystarczy podetrzeć sobie mordę Bogiem czy biblią, i już ma się głosy tępego elektoratu, co wierzy że jak zagłosuje za z y ebów, to po śmierci pójdzie do nieba, nawet jak za życia był skończonym hu yem.

Ty serio myślisz, że nasi rządzący, czy duchowni i biskupi, tak na serio wierzą w boga? Już nawet w średniowieczu dostojni kościoła traktowali religię jako opium dla ludu, sposób by mieć władzę. Oni w żadnego boga nie wierzą, biblią i Bogiem wycierają sobie tylko brudne gęby, by trzymać w garści ciemne masy.

Ok, jak ktoś dziecka serio nie chce, to sposób znajdzie. Też bym znalazłą. Boli mnie co innego. Myślałam o późnym macierzyństwie, ale jak pisałam , nie chciałabym urodzić potwora, warzywa, ani da una (przepraszam za zbyt dosadne słownictwo). Ci na górze dobrze wiedzą, że wiele jest takich kobiet. I na to też znajdą sposób.Może zakażą badań prenatalnych, by kobiety grały w rosyjską ruletkę. Ale te badania wykrywają też wady, które można leczyć, więc niekoniecznie. Być może po prostu ciąża, która okaże się patologiczna, będzie szczególnie monitorowana. I gdy się okaże, że kobieta ją straciła ( być może niespecjalnie!!!), to pójdzie siedziec. I to mnie ku.... boli.

Wiem. Jednak większość była za.

Podpisaliście cyrograf z diabłem za 500 zł

Jestem przerażona i chyba moja depresja się pogłębi. Jestem po 30-tce, ale póki co dzieci nie chcę. Myślałam że za parę lat może jednak się zdecyduję, wiem że ryzyko większe, ale w tym wieku przysługują za damo wszystkie badania... i co? I jajco, zabrali mi wybór, dziecka nie będzie. Bo nie chciałabym sprowadzac na świat małego potworka i patrzeć jak umiera, albo może dziecko z zespołem da ł na( tak, rozpalcie stosy, wiem że wy marzycie by takie słodkie kochane dzieci wychowywac, ja nie). Życ sie odechciewa w tym chorym kraju

Pytam, jak to wg ciebie wygląda karmicznie. Dzieci cierpią za swoich przodków, czy swoje poprzednie wcielenia?

A jeśli patologia co nie powinna mieć nigdy nawet chomika, rodzi dziecko za dzieckiem, fundując tym dzieciom traumatyczne dzieciństwo bez milości, za to z przemocą, strachem, niszcząc nieraz psychikę i całe życie nieodwracalnie, to jest to jakaś nagroda dla tej patoli, czy też to te dzieci w przeszłych zyciach sobie nagrabiły i teraz wróciła do nich karma?