Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sówka1313

Zarejestrowani
  • Zawartość

    996
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez sówka1313


  1. 13 godzin temu, Noeliaa napisał:

    Ja też nie mogę patrzeć na te gole tylki , dyndajace małe siusiaki i  małe c i p k i na wierzchu. Sorry ale jak można nie założyć dziecku zwykłych majt, albo kompielowek. Trzeba mieć nie równo pod sufitem puszczając dziecko gole w tłumie. A najgorsze jak są odbieluchiwywane i sikaja i sraja pod siebie. Kiedyś widziałam takie sikajace wszędzie dziecko. Obrzydzajace...

    I o to mi właśnie chodzi.Dla mnie też widok golej doopy,dużej czy małej słodki nie jest,i nie puściłabym tak dziecka między tłumy ludzi.Dlatego nie wiem co mają w głowach ludzie co tak robią, porównując plaże z setkami ludzi do przydomowe go ogródka. A tu się wywiązała dziwna dyskusja o pedo filii na 3 strony. Dla mnie te doopy siurki idt są po prostu nieestetyczne, ale jak widzę zdaniem większości kafeterianek oznacza to że coś ze mną nie tak.Rozumiem ze jak kiedyś widziałam jak takiej dziewczynce leciały siuski pp nogach tez powinno mnie to zachwycać? Na kafe pamiętam czytałam tez kiedyś o babie ,której taki goły szkrab robił koope w piach a ona nawet nie pamiętam czy to zagrzebala,to też takie super sweet,a jak mnie nie rozczUla to nienormalna jestem?

    • Like 2

  2. 22 minuty temu, Idę się zabić napisał:

     Dzieci jak dzieci wygłupiają się bawią śmieją drą mordy bałaganią no wiesz 

    Ale większość jakoś może to robić w majtkach czy kapielowkach.Co roku widzę te gole dziecięce doopy i po prostu nie rozumiem tego,bo gdybym miała dziecko to w życiu nie prowadzalabym go wśród ludzi z gołym doop skiem i dyndajacym siurkiem.  Serio szkoda na kąpielówki, czy mniej wysiłku puścić z gola doopa niż majtki przeprac? 


  3. 14 minut temu, Unlan napisał:

    No to już mam pełen obraz twojej matki. Ja może nie miałam aż tak, ale obarczona byłam odpowiedzialnością za młodsze rodzeństwo i też byłam wszystkiemu winna i miałam być mądrzejsza, więc mniej więcej wiem o czym piszesz.

    Nie wiesz. To co napisałam o siostrze to tylko wierzchołek góry lodowej rzeczy, o które mam żal do matki. Mogłabym napisac np, jak zaniedbała moje zdrowie, to sie w pale nie miesci by tak olać swoje dziecko ( nie bede wchodzic w szczegóły, na forum moze wejsc ktos kto mnie zna, a chce byc anonimowa).


  4. Dnia 24.01.2019 o 22:59, Gość Gośc napisał:

    Aha, czyli nie wchodzą sobie za bardzo w drogę, więc tu może być trochę winy rodziców. Ustąp mu, bo młodszy. Z reguły konflikty są w wieku, kiedy jest intensywny okres wzrostu. A często rodzice popełniają błąd wymagając od starszego rozumu, a popuszczając młodszemu. I jak tak myślę, to znowu mi się to sprowadza do robienia na złość siostrze, bo ona dorasta, a ja jestem jeszcze gówniarz i ona mi o tym przypomina. 

    Jezusie, u mnie to było, az do granic absurdu. Siostrę miałam rok tylko młodszą, ale jej wolno było dosłownie wszystko, a mi nic, bo byłam ''starsza''. Jak cos sie działo, ZAWSZE, ZAWSZE była to moja wina. Szkoda pisac, ale uwierzcie mi, paranoja. Ona mogła mi robic krzywdę i było ok, ja jej cos zrobiłam była afera. Ja miałam obowiązki, musiałam zapier do koscioła co niedziele, ona nie bo młodsza. Dodam, że siostry NIENAWIDZĘ, jest podłym zawistnym człowiekiem, który od dziecka miał przeswiadczenie, ze jest lepsza, ze jej wszystko wolno. Na swój slub też jej nie zaprosze. Apeluje do was matki byscie nie były takie jak moja matka i nie traktowały tak starszych dzieci.


  5. 1 minutę temu, Unlan napisał:

    😄😄, szantażem cię bierze?

    Jeśli twój facet jest faktycznie taki cudowny i dobry jak piszesz, więc raczej z niego dla jakiegoś widzi mi się nie zrezygnujesz prawda? To zgódź się na ten ślub kościelny, co ci zależy, przecież go akceptujesz w całości, to go za byle co nie zostawisz i idź na kompromis. Weź to błogosławieństwo, żeby jego mamie było miło, błogosławieństwo jego ojca i twojej matki puście koło uszu, a na weselu uzgodnij z prowadzącymi zabawę, że nie chcecie podziękowań. Jak je zrobią, to im po prostu nie zapłacisz pełnej kwoty, w myśl klient nasz pan, usługa nie wykonana jak trzeba.

    My jeśli juz, to nie będziemy miec wielkiego wesela z orkiestrą czy wodzirejem, jak już to małe przyjęcie. Swoje lata mamy.Te podzękowania skoro tylko na weselach wielkich są, to sie moze obejdzie bez tego. Tylko tego błogosławienstwa sie boje. Nie chce puszczac koło uszu, bo nie chce by ono w ogóle było, niedobrze mi na mysl o tym, ze mnie moja ''kochana mamusia'' błogosławi.Chyba by mi sie niedobrze zrobiło i by mi to pecha przyniosło.


  6. 2 minuty temu, Iwna napisał:

    Ale to są zasady religii, którą wyznaje. Jeśli się z nimi nie zgadza, niech szuka takiej, która jest bliższa jego poglądom, albo stworzy własną. 

    Dobrze rozumiem, że później idzie do spowiedzi, mówi, że bardzo żałuję, że z tobą sypia i mieszka, po czym znowu robi to samo? Czy nie spowiada się, bo sam ustala co jest grzechem, a co nie? 

    Ale w sumie o co ci teraz własciwie chodzi? Juz ustaliłyśmy że mam chłopa grzesznika i dobrze mi z tym.


  7. 1 godzinę temu, Dobrosułka napisał:

    TO dobrze, ze wie, ze sie do tego nie nadaje.  Dziecko nie dosc, ze uposledzone to na dodatek nie kochane.  

    Bo niestety dla znacznej większości tych wielkich krzyczących ''obronczyn zycia'' nie ma znaczenia, czy dziecko będzie kochane, czy będzie miało należytą opiekę, ba, nawet nie ma znaczenia czy będzie miało co jeść. Liczy się tylko by się urodziło. A jak się juz urodzi to mają poczucie spełnionej misji i idą dalej krzyczec.

    • Like 1

  8. 1 godzinę temu, Iwna napisał:

    Chyba nie jest pobożny, skoro świadomie łamie 10 przykazań Bożych i 7 grzechów głównych. 

    OOO, 10 przykazan łamie? Really? Wiesz co, lepszy taki ''grzesznik'', który uprawia seks bez slubu, a oprócz tego każdemu pomoże, jest dobry dla zwierząt, nikogo nie krzywdzi, a jakby niechcący kogoś uraził to go gryzie sumienie, niż taki, co zawsze w kościele w pierwszej ławce, nie uprawia tego strasznego seksu aż do ślubu, ale za to krzywdzi innych, wyśmiewa, znęca się i jest po prostu skur synem. A znam multum takich. Więc ok, mam grzesznika, ale wolę go niż tysiące ''prawdziwie pobożnych''.

×