-
Zawartość
385 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Moniii78
-
Satsie że zwolnieniem nie powinnaś mieć problemu, też miałam od wczesnej ciąży. Co do scratchingu to ja robiłam w cyklu przed transferem po 20dc i też się udało.
-
Satsie kciuki zaciśnięte! Czekamy na wieści
-
Norte nic dodać nic ująć!
-
Dziewczyny macie wszystkie rację. Nie ma idealnej kliniki, która da 100% gwarancję sukcesu.Nie ma co się oszukiwać, to prawda, że są nastawione na zysk i to czy się uda zależy nie tylko od kliniki, lekarza lecz także silnego zarodka,plemników, immunologii, szczęścia itd. Dużo też zależy od naszej wiedzy w temacie, bo często trzeba lekarzy naprowadzać, proponować badania, leki, zabiegi.. Gdybym wcześniej to wszystko wiedziała co wiem teraz to najpierw gruntownie bym się przebadała i nie traciła czasu, nerwów i pieniędzy na nieudane procedury,które były ,, ślepymi strzałami". Byłam w 2 klinikach i w żadnej nie było idealnie. W Vitrolive miałam kontakt tel. z lekarzem, a w Invimed tylko przez koordynatorkę. W Vitrolive za każdym razem inny lekarz przy punkcji i transferze. W Invimed ten sam cały czas. W obu akceptują problemy immunologiczne, ale i tak kierowałam się zaleceniami dr Paśnika i też modyfikowałam po swojemu dawki i czas brania leków. Dużo sama czytałam w internecie i książkach, zawsze byłam przygotowana na wizytę z listą pytań. Sama sobie zleciłam scratching i poprosiłam dr w miejscu zamieszkania, żeby mi zrobiła.
-
Mola ja byłam w Invimed Poznań u dr Sroki, a dr Cygal to w innym mieście. Co do decyzji czy Invimed czy Invicta, wybierałam między nimi dwoma, bo miałam identyczną odległość.Jednak gwarancja 3 zarodków i możliwość wyboru dawczyni z katologu przekonały mnie do Invimedu.
-
Mola w Invimed dają gwarancję 3 zarodków w 3 dobie z 12 mrożonych komórek. Czekałam w sumie 1m-c od wyboru dawczyni. Transfer był we wrześniu, bo chcieliśmy po wakacjach. Miałam 4 ładne zarodki, z czego 2 transferowano, a 2 zamrożono. Udało się za 1 razem.
-
Cieszę się Norte, że u Ciebie wszystko dobrze Też już mam mniejszy stres niż w I trymestrze i ciągle nie mogę uwierzyć w ten cud. Mam wrażenie, że śnię. Jedynie słodkie kopniaczki uświadamiają mnie, że to prawda. Marzenia się spełniają.
-
Jagoda ja najpierw schudłam 3kg,bo miałam mdłości, bóle, senność i fatalnie się czułam przez cały I trymestr. Teraz mam 5kg na plusie i zaczęłam 24tc. Rzadko miewam zachcianki, czasem na coś słodkiego. Ogólnie nie mam apetytu. Mniej więcej co 3h czuję skręt żołądka i muszę coś zjeść
-
Believer dziewczyny mają rację. Idź na betę, bo sikańce oszukują! Jeśli miałaś 3dniowego zarodka to nie wykażą. Robiłam taki test 12dpt po pozytywnej becie-165 i była bladziusieńka kreseczka. Czekamy na dobre wieści!
-
Misia beta dobrze rokuje. Poczekaj jeszcze troszkę. Trzymam kciuki, żeby ciąża się utrzymała
-
Moni ja też mam urodziny w maju, 22
-
Satsie jestem na L4 od ciąży potwierdzonej przez ginekologa czyli od 25dpt
-
Satsie ja mam na 30 maja
-
Satsie powinno być widać. 18dpt miałam betę 6126, a tydzień później czyli 25dpt był pęcherzyk i serduszko biło.
-
Miśka77 jeśli zarodek będzie silny to beta będzie rosła. Trzymam kciuki!
-
Satsie piękna beta! Miałam 996 14dpt,a u Ciebie kóry to dzień po transferze?
-
Wspaniale, że bobaski zdrowo rosną!
-
Pełne Szczęście seks z prezerwatywą dlatego, iż sperma zawiera prostaglandyny, które pobudzają czynność skurczową macicy i przyspieszają dojrzewanie szyjki macicy,co może się przyczynić do poronienia lub wczesnego porodu.
-
Intralipid 3x.
-
Satsie wlew z accofilu miałam tylko 1 przed transferem. Brałam encorton, intralipid, heparynę, acard i udało się. Bądź dobrej myśli. Trzymam kciuki za betę! Daj znać koniecznie
-
Jagoda też mam PAI homo i Paśnik zlecił tak samo jak i Kasi heparynę przez całą ciążę plus 4 tyg. połogu.
-
Mola byłam u Paśnika w lutym i marcu 2018. Wizyta chyba 150zł wtedy. Wystarczyły 2 wizyty jeśli jesteś przyjezdni, a potem konsultacje drogą mailową i telefoniczną. Recepty wysyła pocztą. Koszt badań, zależy jakie Ci zleci. Część miałam swoich. Kilka zrobiłam na miejscu w APC tam gdzie przyjmuje i to było ok 750zl. Badania w kierunku mutacji zrobiłam z wymazu policzka na stronie test. dna..
-
Satsie miałam 3 dniowy zarodek.
-
Satsie ja robiłam 11dpt, 14 i 18, a po 25dpt USG i biło już serduszko
-
Kasiu wszystko na dobrej drodze do sukcesu! Trzymam kciuki i życzę powodzenia!