-
Zawartość
385 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Moniii78
-
Powodzenia Celi77! Trzymam kciuki!!
-
Moni to trudna decyzja... Na swoich zarodkach jak miałam możliwość to wzięłam 2,ale nie udało się. Przy kd też wzięłam 2, żeby zwiększyć szansę i zaimplantował się 1. W klinice doradzali transferować 2. Czytałam też dużo w internecie na ten temat i sądzę, że dobrze zrobiłam.
-
Moni dziękuję Kochana! U mnie ostatnia prosta, termin na 30 maja! Trochę się stresuję i uwierzę jak urodzę . Mała waży ok 3kg i rozpycha brzuch. Bardzo tego chciałam i walczyłam, a teraz się boję tej rewolucji. Wiem, że kiedy ją zobaczę to będę ryczała ze szczęścia tak jak po pierwszej becie. Moni co do badań.. To robiłaś mutacje w kierunku tromobofilii? Pozdrawiam i
-
Kar badania miałam zlecone od dr Paśnika: Heliobacter pylori razem z partnerem, CBA, IMK, NK, ANA, ASA. Napewno zrób jeśli nie miałaś na str testdna.pl badania w kierunku tromobofilii-pakiet koszt. 330zł. I weź wszystkie wyniki, które robiłaś wcześniej w trakcie leczenia w innych klinikach. Na podstawie wyników miałam leczenie immunosupresyjne (equoral z encortonem) i heparynę z acardem oraz witaminy metylowane, bo okazało się, że mam trombofilię. Aaaa.... i jeszcze accofil oraz intralipid... Byłam załamana diagnozą. Ryczałam i nie mogłam się z tym pogodzić. Było ciężko, ale było warto, bo się udało. Do tej pory nie wierzę,że stał się cud. Czego i Wam wszystkim Kochane serdecznie życzę!
-
Nasturcia81 ja brałam DHEA ale z innej firmy, zamawiałam na allegro. Q10, ubichinol, mleczko pszczele i różne witaminy, które miały poprawić jakość komórek jajowych wg informacji z internetu. U mnie chyba nie pomogło...Po procedurach ivf miałam 4,1 i 2 pobrane. Z tych 4 zapłodniono tylko 2. Po 3 transferach tylko raz drgnęła beta-ciąża biochemiczna. Nie rezygnuj może Tobie suplementacja pomoże... Mi się udało dzięki kd i immunologii.
-
Super Liliana! Życzę wysokich przyrostów bety i spokojnej ciąży!
-
Hej Kochane! Ja zaczynam dziś 36tc! Też mam książkę Mamy dla mamy i należę do grupy Majowe mamy 2019. Mnóstwo wiedzy i pomocy. Chodziłam też do szkoły rodzenia w moim szpitalu. Wyprawkę zaczęłam kompletować systematycznie w każdym miesiącu coś kupiłam. Polowałam na promocjach, wyprzedażach i kodach rabatowych w aptekach internetowych. Mam trochę rzeczy od znajomych, a resztę kupiłam. Muszę już zacząć pakować torbę do szpitala, bo na mojej grupie fb już wiele dziewczyn rozpakowanych! Ciężko oddychać, chodzić i funkcjonować, ale już niedługo przytulę moje marzenie. Czego i Wam wszystkim serdecznie życzę i trzymam kciuki!
-
Magda80k serdeczne gratulacje!!!
-
Martak też mam 41lat i ivf z kd udało się za pierwszym podejściem. Wcześniej 3 ivf na własnych komórkach nieudane...Pomógł mi dr Paśnik.
-
Tak było.. W Invimedzie w Poznaniu miałam procedurę we wrześniu za 17tys z gwarancją 3 zarodków, a komórki były mrożone. Czekaliśmy miesiąc. Teraz zawieszony?
-
Moni ja też bliźniak z 22.05 . Tak w Dzień Matki to byłby najpiękniejszy prezent w życiu! Nie mam wskazań do CC, więc poród naturalny. Pozdrawiam serdecznie!
-
Magda80k trzymam kciuki!!! Będzie dobrze i koniecznie daj znać!
-
Satsie Kochana mam nadzieję, że lekarze Ci pomogą. Na pocieszenie powiem, że u mnie też najgorsze były 3 pierwsze miesiące, potem było już lepiej. Pamiętaj, że marzyłaś o tym maleństwie, a ciąża to tylko kilka miesięcy nie zawsze w błogim oczekiwaniu. Najważniejsze, że dzidzia jest zdrowa i się rozwija, a my mamusie wszystko złe przetrwamy. Już za kilka miesięcy wspaniała nagroda po tym trudnym oczekiwaniu. Zapomnisz o złym samopoczuciu. Życzę duuużo zdrówka i wytrwałości
-
Awokado78 pozdrawiam cieplutko, życzę powodzenia i trzymam kciuki! Jesteśmy ten sam rocznik?
-
Gość Gość ja krwiaka nie miałam tylko siniaczki na brzuchu.
-
Marysiu też mam PAI w homozygocie. Dr Paśnika zlecił mi acard i heparynę-neoparin 0,6 przez całą ciążę i 4 tyg.połogu. I jestem w ciąży tak jak Jagoda.
-
Granola83 bardzo mi przykro... Odpocznij teraz i nabierz sił przed następna walką. Może faktycznie poszukaj kliniki z gwarancją zarodków. Będziesz czuła się pewniej. Pomyśl co jeszcze możesz zrobić, żeby zwiększyć szansę. Przytulam i
-
Meggmartin u mnie ok. 30tc, a dokładnie 29+2. Rośniemy Mam zadyszkę i szybko się męczę, chociaż brzuszek nie jest duży. Chodzimy do szkoły rodzenia. Jutro badania krwi, a w środę wizyta. Zobaczymy ile mała waży. Pozdrawiam również wszystkie dziewczyny!
-
Gość gość do refundacji podałam swój wiek, a w trakcie badania powiedziałam lekarzowi o ivf z kd i ryzyko wystąpienia chorób zostało skorygowane. Tak naprawdę to żadne badania genetyczne nie dają 100% gwarancji ,że dziecko będzie zdrowe. Zawsze jest jakiś procent ryzyka. Pomimo dobrych badań czyli niskim ryzyku dziecko może być chore, a przy wysokim obciążeniu np 1:2 jest szansa urodzenia zdrowego dziecka. Czytałam o wielu różnych przypadkach i życie potrafi zaskoczyć. Też nie chciałabym mieć chorego dziecka,ale sądzę, że Zespół Downa nie jest najtrudniejszym przypadkiem. Napewno usunęłabym ciążę wiedząc, że dziecko ma poważne wady anatomiczne typu uszkodzenia czy niewykształcenia organów bądź nie byłoby w stanie w przyszłości funkcjonować samodzielnie.
-
Misiu trzymaj się dzielnie! Najważniejsze, że dzidzia jest z Tobą i walczy! Myśl pozytywnie. Ściskam!
-
Misiu cieszę się, że dzidzia ładnie rośnie! Ja z racji wieku-41lat zrobiłam najpierw test Pappa, bo NFZ refunduje u kobiet po 35r.ż. Gdyby wynik był zły zdecydowałabym się albo na amniopunkcję albo na test Sanco. Na szczęście było ok. Życzę duuużo zdrówka i wypoczywaj, żeby krwiaki się wchłonął.
-
Kurczę Believer... Bardzo mi przykro... Odreaguj.. odpocznij...Tulę...
-
Granola83 będzie dobrze!
-
Believer !
-
Pełne Szczęście nie szczepiłam się i nie zamierzam. Nie jestem przekonana co do bezpieczeństwa szczepionek.