-
Zawartość
385 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Moniii78
-
Granola83 bardzo mi przykro... Odpocznij teraz i nabierz sił przed następna walką. Może faktycznie poszukaj kliniki z gwarancją zarodków. Będziesz czuła się pewniej. Pomyśl co jeszcze możesz zrobić, żeby zwiększyć szansę. Przytulam i
-
Meggmartin u mnie ok. 30tc, a dokładnie 29+2. Rośniemy Mam zadyszkę i szybko się męczę, chociaż brzuszek nie jest duży. Chodzimy do szkoły rodzenia. Jutro badania krwi, a w środę wizyta. Zobaczymy ile mała waży. Pozdrawiam również wszystkie dziewczyny!
-
Gość gość do refundacji podałam swój wiek, a w trakcie badania powiedziałam lekarzowi o ivf z kd i ryzyko wystąpienia chorób zostało skorygowane. Tak naprawdę to żadne badania genetyczne nie dają 100% gwarancji ,że dziecko będzie zdrowe. Zawsze jest jakiś procent ryzyka. Pomimo dobrych badań czyli niskim ryzyku dziecko może być chore, a przy wysokim obciążeniu np 1:2 jest szansa urodzenia zdrowego dziecka. Czytałam o wielu różnych przypadkach i życie potrafi zaskoczyć. Też nie chciałabym mieć chorego dziecka,ale sądzę, że Zespół Downa nie jest najtrudniejszym przypadkiem. Napewno usunęłabym ciążę wiedząc, że dziecko ma poważne wady anatomiczne typu uszkodzenia czy niewykształcenia organów bądź nie byłoby w stanie w przyszłości funkcjonować samodzielnie.
-
Misiu trzymaj się dzielnie! Najważniejsze, że dzidzia jest z Tobą i walczy! Myśl pozytywnie. Ściskam!
-
Misiu cieszę się, że dzidzia ładnie rośnie! Ja z racji wieku-41lat zrobiłam najpierw test Pappa, bo NFZ refunduje u kobiet po 35r.ż. Gdyby wynik był zły zdecydowałabym się albo na amniopunkcję albo na test Sanco. Na szczęście było ok. Życzę duuużo zdrówka i wypoczywaj, żeby krwiaki się wchłonął.
-
Kurczę Believer... Bardzo mi przykro... Odreaguj.. odpocznij...Tulę...
-
Granola83 będzie dobrze!
-
Believer !
-
Pełne Szczęście nie szczepiłam się i nie zamierzam. Nie jestem przekonana co do bezpieczeństwa szczepionek.
-
To musiało się coś zmienić. My wybieraliśmy dawczynię w lipcu, a transfer był we wrześniu, bo chcieliśmy po wakacjach. W takim razie najlepiej zadzwonić bezpośrednio do koordynatorki w danej klinice.
-
Nasturcjo81 w Invimedzie korzystałam z programu 12 komórek mrożonych z gwarancją 3 zarodków. Dawczyni jest do wyboru z katalogu banku ukraińskiego. Są zdjęcia, dane fenotypowe, grupa krwi, wykształcenie, zawód, hobby, liczba dzieci, rodzeństwa. W Poznaniu czeka się ok 1 miesiąca.
-
Dasha my też w Invimedzie w Poznaniu musieliśmy mieć dokument z USC, bo nie jesteśmy małżeństwem, który mówi o uznaniu ojcostwa i jakie nazwisko będzie miało dziecko. Nie ma tam wzmianki o procedurze medycznej.
-
Meggmartin bardzo się cieszę, że już wyszliście ze szpitala i kryzys zażegnany. Duży już ten Twój synuś! I najważniejsze, że zdrowy! Zastanawiam się nad tymi badaniami III trymestru, bo 2 poprzednie prenat. miałam na NFZ. Chodzę do gina prywatnie i za każdym razem wszystko dokładnie sprawdza. Poza tym musiałabym jechać 150km do innego miasta.. Ale może warto? Ile płaciłaś?
-
Co się dzieje Meggmartin?
-
Misia ja jestem na zwolnieniu od początku potwierdzonej przez dr ciąży i będę do końca. Mam stresującą pracę, a ciąża po 40 i z in vitro jest ciążą wysokiego ryzyka. Jagoda ja poznałam płeć na pierwszych badaniach prenatalnych w 12tc, wg dr na 90% dziewczynka i to się potwierdza na każdym USG,włącznie z 2 badaniem prenatalnym. Aniu gratuluję serdecznie i życzę pięknych przyrostów bety i nuuuudnej ciąży!
-
Jagoda ja miałam bakterie w moczu i żadnych innych objawów. Też się bałam, że posiew i antybiotyk, a dr powiedziała, że powinnam przed pobraniem próbki dobrze się podmyć i do badania tylko ze środkowego lub ostatniego strumienia. Jeśli nie ma innych niepokojących objawów w moczu i samopoczuciu to leki okazują się niepotrzebne. Przynajmniej u mnie tak było. W następnych badaniach na szczęście nie było bakterii.
-
Misiu bóle brzucha są normalne na tym etapie ciąży. A progesteron myślę, że w tym nie pomoże. Macica rośnie i się rozciąga. Czasami brałam nospę jak już mnie tak bardzo bolało.
-
Jagoda u mnie też były duże przyrosty i myślałam, że może bliźniaki, bo miałam transfer 2 zarodków, a okazało się, że 1 dziewczynka. Ciekawe jak będzie u Ciebie?
-
Aniu gratulacje! Piękny wynik! Ja 11dpt przy dwóch 3dn. zarodkach miałam betę 164. Przyjął się 1 i teraz czekam na córeczkę!
-
Gość gość D mi scratching endometrium pomógł 2x, także polecam! 1 raz to ciąża biochemiczna, a 2 raz to aktualny 27tc. Inne transfery z zerową betą.
-
Believer ja brałam encorton rano a acard wieczorem-podobno tak najlepiej zwłaszcza jeśli robisz zastrzyki z heparyny rano.
-
Bardzo się cieszę, że maluszek ma się dobrze. Odpoczywaj, relaksuj się, myśl pozytywnie. Wkrótce też poznasz płeć maleństwa. Ja już na pierwszych badaniach prenatalnych w 12tc wiedziałam, że na 95% będzie dziewczynka. Kolejne usg to potwierdziły. Jeśli zdecydujesz się na test Sanco czy inne tego rodzaju to będziesz wiedziała na 100% Pozdrawiam i życzę duuużo zdrówka!
-
Satsie jak się czujesz?
-
Misiu ja miałam Pappę w 12tc na NFZ.Tego samego dnia usg i krew. Zapisywałam się dużo wcześniej. Jeśli skonczyłaś 35 lat to masz refundację i nic nie płacisz. Aniu za wcześnie na test 3dn. zarodka, bo one dopiero ok 4-5dpt zaczynają się implantować. Organizm też potrzebuje czasu na wyprodukowanie hormonu hcg. Najlepiej zrobić test 11-12dpt,żeby wynik nie budził żadnych wątpliwości. Trzymam kciuki!
-
Jutro zaczynam 27tydz. Waży już 1050g. Meggmartin to zależy od dnia i co zjem Najczęściej szaleje rano i wieczorem. Nawet teraz pozdrawia