lonelyman

O tym mówię przecież.

Właśnie chodzi o to aby potrafić dzielić razem również te złe chwile. Wspierać się i trwać przy sobie bo życie codzienne nie składa się tylko z uniesień. Związek to nie tylko seks ale wiele innych rzeczy .

Wiele osób czeka na poznanie kogoś i myślą że bycie w związku to będzie ich pełnia szczęścia a później jest wielkie rozczarowanie.

Każda para przeżywa swoją własną miłość . Jaką stworzą taką mają.

Faktycznie. Było niewyraźnie napisane.

Z kobietą źle ale bez niej jeszcze gorzej

Kamieni?

Ludzi myślących jest podobno tylko 2%. 3% się miota a reszta to deebile.

Raczej nawiedzona. Kuzyn za to pierwsza dziewczyna i już są 6 lat po ślubie.

Była po rozwodzie. Chyba sama nie wiedziała czego szuka. Po spotkaniu z jednym już szukała następnego. Miałem wrażenie że szuka jakiegoś księcia albo się od tego uzależniła. Ale to tylko pojedyńcze przypadek. Przecież ludzie też tam się poznają ale to raczej nie łatwe.

Nie znam się na portalach ale np. siostra mojej byłej weteranka portali nie szukająca nikogo na stałe. Przewaliła przez ręce więcej chłopów niż górnik węgla. Jak sama mówiła każdy ma jakieś hobby

Nigdy nie byłem na żadnym portalu ale znam osoby które tam siedzą i tak prawdę mówiąc sami nie wiedzą czego i kogo szukają. Podobno z czasem to się staje jak nałóg.

A gdzie go tym razem wycharatałaś?. Jak jakiś portal to się nie dziw.

Jak masz chłopa w porządku to śpij spokojnie. Wątpię by na nią poleciał.

Jeszcze Andrzej Ci zaśpiewa to może polepszenie jeszcze podskoczy.

Stara ale jara . Nie masz jeszcze 40stki to nie narzekaj. A co ja mam powiedzieć.

Na jego miejscu też dałbym sobie spokój. Pomyślał bym że ze mną się pobawi i wróci do tamtego. Nikt chyba nie chce być zapchajdziurą. Może tak to odebrał że jesteś jakaś aparatka.

Olać i zapomnieć. Nic na siłę.

Dokładnie. Więc wieś nie jest Ci obca. Ja pamiętam picie mleka takiego ciepłego prosto od krowy. Teraz bym tego nie ruszył chyba. To był inny smak od tego ze sklepu ale to była prawdziwa zdrowa żywność. Teraz daje się do wszystkiego tyle chemii że nie masz pojęcia. Rolnicy ciągle wszystko pryszczą i sypią nawozy bezustannie na uprawy a to się wszystko w takim ziarnie odkłada.

Pamiętam te czasy a teraz jest tak że po jajka czy mleko jeździ się do miasta przynajmniej na mojej wiosce. Rolnicy są nastawieni tylko na uprawę ziemi a duża część mieszkańców zwyczajnie dojeżdża gdzieś tam do pracy albo siedzą za granicą i wracają co jakiś czas.

U mnie już nie ma ani koni ani krów ani kur itp.

Nie noszę. Tylko jak jest bardzo zimno to pod spód wciągnę cienkie dresy i gitara.

Czy on Cię w ogóle kocha?. Nie sądzę.

Dureń.

To wszystko przychodzi z wiekiem. Człowiek zwyczajnie zaczyna to dostrzegać.