MarHoffman

Takie głodowe diety to jest dramat!!! Nie róbcie sobie krzywdy! Błagam !

Żadne tam tabletki! Szkoda zdrowia. Tylko więcej ruchu i mniej jedzenia! 2-3 tygodnie liczenia kalorii a później już kazdy sam wie, co mniej więcej ile ma kcal i na czym można nieco zaoszczędzić. Dobre jest czasem ominąć śniadanie, zawsze kilkaset kcal mniej. Dobrze jeść dużo warzyw i owoców, mają dużo błonnika a mało kcal więc zapewniają sytość a nie zwiększają znacznie dziennego bilansu energetycznego. Dobrze pić dużo gazowanej wody. Też zmniejsza łaknienie. No i zero kalorii w płynie, czyli koniec ze słodzeniem herbaty, kawy, zero coli (chyba że Cola Zero), zero soków. Zero podjadania słodyczy bo to największy wróg. Wiecie że 2 Ferrero Roche mają tyle kcal co pół kilograma truskawek ?

Nie ma czegoś takiego jak leki na odchudzanie! Żeby schudnąć trzeba mniej jeść! Trzeba pilnować kalorii i być w deficycie kalorycznym. Wszystko inne to ściema i nabijanie w butelkę naiwnych grubasków!

Kurs doskonalenia jazdy samochodem. W Poznaniu na torze Poznań można ogarnąć coś takiego. Kumpel z pracy dostał na 40stke i był mega zadowolony. Mega sprawa!

Ja mogę podać całą listę! Rozrywka - karnet na siłownię - skok ze spadochronem - kurs doskonalenia jazdy samochodem Hobby - ulubione akcesoria lub odzież niezbędne do uprawiania ulubionego sportu obdarowywanego - coś do samochodu - płyta z muzyką Uroda - perfum lub inne

Jestem tego samego zdania! Boje się o dziewczyny które się tutaj wypowiadają. Każda jedna niszczy swoje zdrowie tą straszną dietą. Brak jakiejkolwiek wiedzy dotyczącej żywienia i łapanie się takich głodowych i niedoborowych diet to jest coś strasznego. Przerażające

Dziewczyny robicie sobie krzywdę tą dietą!!!

Matko Boska! Dieta jabłkowa. Takich bzdur jeszcze nie widziałem Jak myślicie, dlaczego chudniecie na diecie z samych jabłek? Bo spożywacie mniej kalorii niż wynosi Wasze zapotrzebowanie. Jestescie w deficycie kalorycznym! Po co sie tak męczyć i niszczyć sobie układ pokarmowy spozywaniem jednego produktu, skoro można się odchudzać zdrowo i smacznie, ba! można nawet codziennie zjeść coś słodkiego, pod warunkiem, że nie przekroczy się załozonej ilości kcal danego dnia - czyli, jeśli nadal będziecie w deficycie !

i znów ten sam spam! ziołowe tabletki za setki złotych! jak można tak oszukiwac ludzi!

Żadne tabletki! Wyciągi z zielonej herbaty czy owocu mango za 160 zł to jest totalne oszustwo i naciąganie naiwnych klientek! Tylko dieta na deficycie kalorycznym i odpowiednia ilość ruchu mogą pomóc w odchudzaniu! I dużo silnej woli i samozaparcia!

Takie spamu jak tutaj to już dawno nie widziałem Nie chudnie się od ekstaktów z owoców acai czy też ziołowych tabletek jak opisywane tutaj Figurelle i inne badziewia To nie działa. Jesteście nabierani w butelkę Liczy się tylko to co/ile jemy i ile energii zużywany poprzez spontaniczną oraz zaplanowaną aktywność fizyczną

Drogie Panie, pamiętajcie proszę jedną ważną rzecz. Tyje się od bycia na deficycie kalorycznym. Nie od super diet, magicznych pigułek i super hiper fit slim suplementów. Trzeba albo mniej jeść, albo się więcej ruszać. Najlepiej połączyć jedno z drugim. Niestety często słyszę od znajomych którzy próbują się odchudzać, że "nic jem a nie chudnę". Kiedy dłużej pogadamy, okazuje się że te NIC zjadane pomiędzy faktycznie bardzo niskokalorycznymi posiłkami to: mały batonik, mała mokka podczas przerwy w pracy, szklanka soku do obiadu i garść orzechów wieczorem przed TV - no bo przecież orzechy takie zdrowe. I jakby nie liczyć mamy tutaj 835 kcal (!) czyli często połowę dziennego zapotrzebowania dla odchudzającej się kobiety, zjedzone pomiędzy posiłkami i określanego jako NIC. Chcesz schudnąć, musisz liczyć kalorie. Liczyć KAŻDĄ spożytą kalorię i pilnować aby być stale w deficycie. I być cierpliwym. To takie proste

Oj tam dziewczyny, nie ważne jaką dietę się stosuje, ważne żeby spożywać mniej kalorii. Żeby schudnąć trzeba być na deficycie kalorycznym a nie korzystać z diet, które nie zawsze dostarczają odpowiedniej ilości wszystkich składników pokarmowych. Czyli generalnie, sprowadza się to do MŻ mniej żreć

Ja uwielbiam kiszonki, kefiry, zsiadłe mleko i w ogóle… wiem że to dobry kierunek w celu wzmocnienia flory bakteryjnej, ale tak jak pisałem w innym poście, po np. antybiotykoterapii to za mało jeśli chodzi o odbudowę mikrobioty. Antybiotyk sieje duże zniszczenie i powrót do poprzedniego stanu wymaga też twardych metod działania. Mam na myśli dobrej jakości wieloszczepowy preparat pro biotyczny, najlepiej o dużej ilości jednostek tworzących kolonię bakterii. Te warunki muszą być spełnione, bo przecież nie wszystkie bakterie będą w stanie dotrzeć do celu podróży, czyli do jelit. To bardzo ważne. Równie ważne jest nabywanie probiotyków w sprawdzonych aptekach i punktach sprzedaży. Ja osobiście zaopatruję się tutaj https://www.fitness-food.pl/probiotyki-jednoszczepowe/ bo wiem, że wysyłają probiotyki odpowiednio zabezpieczone. Latem podczas dużych upałów dostałem paczkę z wkładem lodowym a miła Pani z tego sklepu zadzwoniła do mniej w piątek kiedy składałem zamówienie i uprzedziła, że dla utrzymania jakości produkty paczka zostanie wysłana dopiero w poniedziałek, aby nie leżała przez weekend na magazynie kurierski. Fajne podejście do klienta. To się chwali bo to niestety nie jest standard.