-
Zawartość
826 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez awaria
-
Wracaj do Polski, tym bardziej, ze masz do kogo i po co. Za facetem potesknisz i poplaczesz, bo jestes przyzwyczajona do bycia z nim, uzalezniona od jego obecnosci w Twoim samotnym zyciu zagranica. Rowniez to, ze jest on Twoja jedyna opoka i ostoja w obcym kraju. Odpowiedz sobie na poczatek na takie pytanie: czy ten facet jest miloscia twojego zycia i chcesz z nim spedzic cale zycie? A trzech lat nie zaluj, bo nie byly one w zadnym stopniu zmarnowane. Zdobylas w tym czasie doswiadczenie zyciowe i wiedze o sobie, o swoich odczuciach wzgledem wielu spraw zyciowych. Nabylas wiedzy czego chcesz, a czego nie chcesz. Ta Twoja "zagranica" jest na kontynencie europejskim, czy gdzies dalej?
-
Pracuje, zmeczony jest i nie widzi czasu ani potrzeby na wysylanie jakis jakis tekscikow dziecinnych co godzine. A w sprawie jego faktycznego zaangazowania, uczuc i planow - to porozmawiaj jak sie bedziecie widziec. Ale nie koncz zwiazku na podstawie ilosci sms-ow.
-
Ciekawe co doprowadzilo do takiej sytuacji, bo na poczatku pewnie taka nie byla. Moze ma za malo bodzcow w stylu, zeby musiala cos sama zdobyc czy o cos sie realnie martwic. Czyli, jak ktos by mogls powiedziec (chociaz ja nie lubie tego stwierdzenia), ma za dobrze...
-
To ze ona reaguje na wszystko furia i ma nierealne wymagania co do zwalniania sie z pracy moze wynikac z jakis niedogadan. Musi byc ogolnie sfrustrowana, moze nawet manipulowana przez rodzine. Wiem, ze to banal powiedziec, ale trzeba byloby wam sobie wszystko na spokojnie wyjasnic.
-
A rozpatrujesz rozstanie? Mialbys gdzie i za co zyc? Pytam tak, bo mam znajomego, ktory ma podobna sytuacje z kobieta, ale on sam za bardzo nie nadaje sie do zycia, to juz lepiej z nia jemu jest.
-
Rozumiem, taka niemoc. A bylaby szansa wyciagnac ja na terapie dla par, gdzie "moderator" gruntuje pole do produktywnej dyskusji i ulatwia zobzczenie wszystkiego z boku?
-
W takim razie powiedz jej, ze chcialbys z nia porozmawiac o tym, co ja w tobie denerwuje, ale zeby byla to rzeczowa rozmowa na argumenty, nie klotnia, bo tak zadno z was osiagnie celu tej rozmowy. Wtedy on mowi ci np. "nic nie robisz i nic cie nie interesuje", a ty jej w odpowiedzi wyliczasz co robisz, i czym sie interesujesz, plus moze nawet takie rzeczy, ktorych ona nie widzi.
-
Musialbys jej jakos konkretnie odpowiedziec na te wszystkie zarzuty, z ktorymi sie nie zgadzasz. Grzecznie i bez nerwow oczywiscie. Bardzo mozliwe, ze brak komunikacji z twojej strony, odbierany jako biernosc, frustruje ja.
-
Kwota jest duża, ale nie wiem co jej wielkość oznacza vis a vis waszych zarobków. No i na ile lat ten kredyt. Jakie macie perspektywy zawodowe. Ja np. wiem, że nigdy nie uzbierałabym tyle kasy, żeby kupić za gotówkę, więc mam kredyt i małe raty. Zarabiam niewiele, ale jest to praca pewna. To wszystko zależy naprawdę od wielu warunków, także trudno coś doradzić po tylko takich info co piszesz.
-
Codzienne zluszczanie kwasami BHA przy cerze tlustej i grubej, a delikatniejszymi AHA przy cerze suchej i cienkiej.
-
Kolagen i biotyna ponoc maja zbawienny wplyw na porost i zdrowie wlosia.
-
Masz chyba nietypowe walory fizyczne, zeby moc tak. Ale nie zarzucaj sobie nienormalnosci.
-
Czesc Tak, to ja, uwspolczesniona franca
-
Staram sie jesc zdrowiej i urozmaicac, ale tak najchetniej to bym jadla codzienniej swieza bulke z maslem, szynka i pomidorem Np. Owsianka z kozim mlekiem + jajko na twardo, Jajka z patelni i awokado...
-
I z czego tak się cieszą?
awaria odpisał Rezkanostor555 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Niepotrzebnie karmisz w sobie paranoje, ze ktos chce ci dowalic i do tego jeszcze zmanipulowac. Potwierdziles jednak bezwiednie moj komentarz biorac go do siebie. A w temecie o facecie: jezeli "nie odmowi", to znaczy, ze "chce". Nawet jesli najpierw nie chcial, to po namysle mu sie zachcialo, chocby ze wzgledow pragmatycznych. Lecz nie raz ludziom sie nawet nie chce chciec, co w twojej opinii moze oznaczac, ze nie sa zdwowi, ale ta opinia nie zmienia stanu rzeczywistosci. -
I z czego tak się cieszą?
awaria odpisał Rezkanostor555 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wielu normalnych facetow moze nie miec ochoty na seks w danym momencie poprzez chocby zmeczenie, stres, niski poziom testasteronu, jakies shorzenia, czy inne rzeczy na glowie. Twierdzic, ze kazdy facet zawsze chce moze tylko taki facet, ktoremu bardziej niz powyzsze troski doskwiera seksu brak, wiec myli, ze wszystko inne ma mniejsze znaczenie. Seksu oczywiscie lepiej nie odmawiac, bo druga osoba moze to odbierac jako przytyk osobisty lub niedowartosciowanie, no i wtedy istnieje mozliwosc wystawiania czujek na kogos z zewnatrz, kto wypelni ten brak. Ale nie zawsze ludzie chetnie skacza w bok tylko dlatego, iz jest tam ktos chetny, bo bardziej cenia sobie chocby komfort. Komfort w znaczeniu, ze nie z kazda istota chetna na seks bedziemy sie czuc komfortowo. A takze komfort w znaczeniu komfortu psychicznego, zeby nie music sie stresowac ukrywaniem czegos przed srodowiskiem. -
I z czego tak się cieszą?
awaria odpisał Rezkanostor555 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Powod do szalu radosci (oprocz plastikowego filmowego przerysowania) moze byc banalnie prosty: wiele ludzi lubi dzieci, sami ich wyczekuja i sie nimi ciesza, wiec gdy ktos inny zaciaza, to sie ciesza, ze tez bedzie mial. Sama jestem osoba, ktora dzieci nie ma i za ich towarzystwem specjalnie nie przepada, ale nie uwazam, zeby bylo jakos wyjatkowo trudno zrozumiec i zaobserwowac, ze ogrom ludzi dzieci uwielbia i cieszy sie na sam ich widok, totez gratuluja, gdy ktos inny tez bedzie mial ta radosc. -
Niezbyt czesto pijam, ale taki o smaku poziomek (nie znam niestety) to chyba bym codziennie.
-
tamten temat sie zagubil, a trzeba sie ratowac i pocieszac, to teraz tu.
-
Nie, no jak nie to nie, spoko Może znalazłaś taką spokojną emocjonalnie, a przyjemną rozrywkowo, znajomość, co wpłynie pozytywnie na radość życia. Że romans nie rozwala psychiki owocując emocjonalnym miotaniem się, tylko jest dodatkowym elementem życia dającym przyjemność, jak np. ma Tfc.
-
Jakby słowa kogoś bardzo zranionego. Ale też k. dostał od losu. Pamiętam kiedyś dawno ktoś tu pisał (jakiś anonimowy gość), że Twój k., by odegrać się za zdradę żony i odzyskać kontrolę, ma Ciebie. Nie pamiętam dokładnie co tam jeszcze było, ale idąc za schematem podświadomych działań, to ma niejako sens. Bo tak na zewnątrz, to wiadomo, spodobałaś mu się, zakochał się, nie że kalkulował by teraz sam zabrać jakiemuś chłopu jego babę. no i potem jeszcze dostał na deser od Ciebie porażkę, że nie chcesz odejść od m.
-
Ja nic nikomu nie każę, gadam tylko jakieś ogólne rzeczy, do których pojęcia jakoś tam doszłam, jakby to miało komu miało coś pomóc. Luźne przemyślenia na luźne zastanawiania tu piszących. Na siłę, to jedynie chciałabym przekonać ludzi do szacunku dla dzieci, bo jego brak rujnuję psychikę na dorosłość, może nie do naprawienia ... A jeśli robię to nader gorliwie, to chyba przez to, że prowadzę raczej pustelniczy tryb życia i nie mam z kim pogadać na babsko-romantyczne tematy, to produkuję się na siłę na forum, co mi wpadło pod rękę bliskością tematu... A ile razy mówię sobie, strata czasu, strata czasu, ić lepiej coś poczytać albo posprzątać ogródek
-
Nazywają zakochaniem, bo to zakochanie. Nie mylić z miłością, bo miłość to już zakłada bezinteresowność i poświęcenie. A "ta szatańska siła" to pożądanie i zapatrzenie. Plus radość z pożądania i zapatrzenia z ich strony. Ale jak już się ta siła zalęgnie, to żaden rozum nie ma racji bytu i jest sytuacja "muszę bo się uduszę" Że powtórzę piękne słowa mojego byłego: "zatrucie erotyczne".