

emigrantka
Zarejestrowani-
Zawartość
441 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
51 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Mam 25 lat i przez miesiąc miałam chłopaka.
emigrantka odpisał Mmini na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Spotykaliscie sie miesiac i nie wiedzial jakie masz wyksztalcenie?Chyba takie rzeczy to sie szybciej wyjasnia, zwlaszcza ze duzo rozmawialiscie -
Znajomość obcych języków wam imponuje?
emigrantka odpisał pimpampom na temat w Dziś pytanie, dziś odpowiedź
Tylko biegle, tak jak swoj wlasny.Bo wiele Polakow twierdzi, ze "zna angielski" -
Kłopoty w pracy przez uśmiech prezesa
emigrantka odpisał Ona3101 na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
A prezes co to za gosc?Pewnie jakis stary oblech zdradzajacy zone.Teraz sie usmiecha a potem bedzie molestowal.Kuzynka sie kiedys chwalila ze szef ja lubi i komplementuje (jaki mily starszy pan)ale jak zaczal skladac niemoralne propozycje od razu zlozyla wypowiedzenie.Z tym ze ona wtedy bardzo ladna byla, uroda modelki -
Kim jest dla mnie córka mojej bratanicy?
emigrantka odpisał mielena22445555 na temat w Dyskusja ogólna
Jest twoja wnuczka cioteczna, a ty pewnie mloda babcia cioteczna -
Imię dla chłopca, Staś czy Łukasz
emigrantka odpisał Borek9876 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bez sensu takie kopiowanie, nie dziwie sie ze ojciec dziecka nie chce.Lepszy wiec Stanislaw w tej sytuacji -
Problem w rodzinie - niechęć bratowej do nas
emigrantka odpisał Ukyo na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Moze nie do konca na temat, ale skoro jestescie ateistami to i wlasciwie Wielkanocy nie obchodzicie, wiec dzieciom sie podobalo u "tamtej babci", skoro mialy baranki, zajaczki i pewnie swieconke, na pewno szczerze powiedzialy wlasne zdanie a nie ze ustawione przez matke -
Bo widocznie te "lepsze" psiapsioly ja olaly i pozostal gorszy sort.Jedyny sposob na takie to powierzchowna grzeczna znajomosc bez zaangazowania czasowego i emocjonalnego.I nie pozyczac kasy, bo czesto w takim odnawianiu kontaktu o to chodzi.Ja sie wybieram na pobliska plaze i kombinuje zeby takiej jednej sprzed lat tam nie spotkac, bo beda problemy
-
Dlaczego kobiety w polsce są takie brzydkie
emigrantka odpisał na temat w Poza Polską: praca, studia, życie
Moze mi sie wydaje, ale abstra...ac od urody, Polki maja poczucie wlasnosci, chca tradycyjnej rodziny, nie akceptuja pewnych zachowan i tak w zasadzie nie sa za rownouprawnieniem.A kobiety z innych krajow nie chca "papierka" tylko dziecka i moze spadac, jak facet chwali inne laski to mu przytakuja i moze by ja zaprosic na trojkacik, nie prosza o pomoc (=rownoprawnienie=przewale sama tone wegla bo dam rade) a jak facet wroci pijany w trupa i umazany szminkami to zamiast zrobic awanture jak Polka by zrobila to przyniosa mu jeszcze zimne piwo i oklad na leb.Tak wiec Polki sa roszczeniowe i klotliwe, zamiast pozwolic chodzic na popijawe i dziewczynki i robic wszystko w domu samej bez szemrania, zarowno obiad jak i remont -
"Rownouprawnienie" to np w pracy drobna kobieta dzwiga ciezkie rzeczy a silny facet leciutkie, zupelnie nieproporcjonalne dopasowanie sily do ciezaru.Same sobie winne skoro sie obrazaja na komplementy o urodzie (ze co, ze jestem ...ka?), nie pozwola sobie pomoc przy ciezkich rzeczach ani przytrzymac drzwi.Starsi mezczyzni sa z reguly dzentelmenami, mlodsi cenia "rownouprawnienie", z tym ze za sprzatanie czy gotowanie normalnego obiadu (nie zadne masterchefowanie) to sie nie wezma.Nadal sa babskie i meskie zawody i nierownosc pensji
-
Tacy starsi juz raczej mysle, bo Azjatki uwielbiaja bialych mezczyzn, kazdy stary grzyb jest w ich oczach supermodelem.Do tego zapewnia im zycie na poziomie, a one wyrosly w biedzie.Facet ma za to mloda i usluzna kobiete bez wlasnego zdania ktora nawet obiadu nie zje tylko patrzy jak maz je i go chwali i uwaza za zaszczyt ze mu moze sluzyc (starsi tak lubia).W dodatku zamiast dziadkiem zostaje w wieku 60 lat ojcem
-
Dokladnie, nawet polscy celebryci maja jakies uczucia, choc tak czesto zmieniaja partnerow.W wielu krajach ludzie tworza zwiazki tylko po to by miec dzieci nic nie czujac do drugiej osoby i ewentualnie potem sie zareczajac lub biorac slub lub rozstajac.Mowie o mlodszym pokoleniu, starsi sa wszedzie bardziej tradycyjni.Tak sie wszyscy zachlystuja jacy np. Szwedzi fantastyczni ojcowie, przewijaja, zabawiaja, karmia, chodza na spacery.To na pewno swietnie, ale kazdy z nich przyzna, ze dziecko jest dla niego calym swiatem, a matka dziecka (zona, dziewczyna, narzeczona) to dodatek do dziecka, nie powiedza kocham tylko doceniam co dla nas robi, jestem wdzieczny, szanuje ja jako matke moich dzieci itp.Zadna przesada nie jest dobra
-
Znam jednego Niemca ktory byl 7 lat w zwiazku z Polka po czym wyjechal na polnoc majac propozycje lepszej pracy, zrywajac z dziewczyna, bo nie mogla z nim pojechac ale nawet i nie namawial bo jej zadnej pracy nikt nie proponowal, to z czego by sie utrzymala, do tego kraj dla niej nieznany.Mowil, ze praca to byla swietna okazja a tego kwiatu pol swiatu i na pewno jakas nowa sie znajdzie, ponoc dziewczyna bardzo rozpaczala, no ale trzeba myslec o sobie i swojej przyszlosci a nie o kims innym
-
Mam dość opieki nad dorosłą niepełnosprawną pasierbicą
emigrantka odpisał mariamacoszka38 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tez mysle, ze to provo, niektore fakty przerysowane ( np.to ze dla 7 latka to taka trudnosc cos podac-wg jego matki, naciskanie na meza o nieplacenie alimentow-co jest jego obowiazkiem, niezadowolenie nawet z tego ze dziewczyna siedzi cicho, uwazanie ze pomoc osobie niepelnosprawnej w wejsciu na schody to taka udreka).Rozumiem ze w takiej sytuacji moze byc ciezko, ale opis tego bylby nieco inny -
jak oszukać test ciążowy? łatwy sposób
emigrantka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A potem poduszke pod bluzke i po 9 miesiacach ze ktos porwal noworodka i chce okupu -
czy wasze dzieci mają zajęcia pozalekcyjne?
emigrantka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W Polsce nie ma jeszcze takiej kultury zajec pozalekcyjnych, ale w niektorych krajach to punkt nr 1,rodzice zapozyczaja sie na ogromne sumy nawet jak ich nie stac, zajecia pozalekcyjne (glownie sportowe) sa wazniejsze od szkoly i dzieci/nastolatki spedzaja tam chocby przymusowo cale popoludnia i weekendy.A rodzice w pracy sie licytuja jak nie o sukcesach dzieci np na treningu hokeja to o zawrotnych sumach jakie wydaja i to jest glowne ich hobby, kibicowanie dzieciom, tworza sie grupki fanow, a jak ktos nie ma dzieci lub ich nigdzie nie posyla, jest wyrzucony poza nawias.Jak dla mnie to najwyzszy poziom szpanowania, a spoleczenstwo twierdzi ze tylko zajecia wychowuja na porzadnych ludzi, kazde dziecko znajduje tam wielu przyjaciol na cale zycie, nie ma dyskryminacji, dzieki zajeciom nie bedzie brac narkotykow i nie wpadnie w alkoholizm itp.