emigrantka
Zarejestrowani-
Zawartość
441 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez emigrantka
-
Facet ode mnie odszedł... nie potrafię żyć
emigrantka odpisał Xayah na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Nie, ale chociaz ma uczciwe zamiary.Nikt nie bierze slubu z zamiarem rozwodu.Jesli chce wolnego zwiazku to zazwyczaj nie planuje, ze bedzie z ta sama osoba do konca zycia.Podalam przyklad z zycia wziety- z jedna "nie potrzebuje papierka" a z druga az sie ziemia palila pod nogami zeby kupic pierscionek.Czyli to nie byla gornolotna idea ze milosc nie potrzebuje certyfikatu -
Facet ode mnie odszedł... nie potrafię żyć
emigrantka odpisał Xayah na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Jakby cie kochal to by nie zostawil.To nie byla milosc tylko zauroczenie z jego strony, ktore rzeczywiscie trwa do 3 lat, a potem albo "wypali sie" albo przejdzie w prawdziwa milosc.Pewnie bardzo mlodzi jestescie.Daj sobie z nim spokoj, po czyms takim nie ma do czego wracac, powinnas miec poczucie wlasnej godnosci.Wyglada na to, ze kogos poznal, bo malpa jak skacze nie pusci galezi dopoki nie zlapie drugiej Moze to bedzie denerwujacy dydaktyczny smrodek, ale po 3,5 roku razem i wspolne mieszkanie a sie nie oswiadczyl to chyba mowi za siebie.Jeden moj kuzyn tak przeciagal zwiazek 10 lat, dom mieli w budowie az nagle poznal duzo mlodsza sliczna dziewczyne, "stara" rzucil a z nowa po 3 miesiacach zareczyny a po roku slub Jesli ci teraz ciezko, to bierz nadgodziny w pracy, spotykaj sie ze znajomymi, odwiedzaj krewnych, zapisz sie na jakis kurs-wazne by przebywac z ludźmi, to naprawde pomaga w takiej sytuacji.Czas szybko zleci i uleczy rany.To nie koniec swiata, choc teraz tak sie wydaje -
Chodzi mi o to, ze brzydszy musi sie starac zeby zdobyc i utrzymac przy sobie pieknosc, a wiec bedzie jej uslugiwal.Przystojny nie musi-znajdzie kolejna albo po prostu nie bedzie uwazal tej pieknosci za jakis rarytas, ktory sie trafil jak slepej kurze ziarno
-
A gdzie te statystyki i jak to obliczyc matematycznie ile krocej/dluzej sie zyje w przeliczeniu na rok roznicy wieku?Ciekawa teoria, slyszalam tez ze z brzydszym od siebie partnerem kobiety sa szczesliwsze (oczywiscie nie zawsze od razu, nieraz po latach dopiero), wiec te dwie sprawy mozna jakos przekalkulowac i wyliczyc srednia, bo nieraz piekna starsza kobieta ma mlodego paszczura u boku
-
Pewnie ta cyganka ma ze 13 lat, one wczesnie biora slub a i staro wygladaja, 20-30 latki to juz szkapy i zazwyczaj maja wnuki
-
Co za cwaniak i manipulant!Ale trzeba przyznac ze potrafi ulozyc sobie zycie, jeszcze zeby te laski na niego zarabialy, gotowaly i sprzataly to normalnie raj- bez zobowiazan i ograniczen Co w tej sytuacji?Zapomniec o draniu
-
Jak byście zniechęcili swojego własnego syna do takich planów ?
emigrantka odpisał marlena301 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Troche nietypowe, ze w takiej rodzinie wychowal sie ktos z powolaniem, bo z wypowiedzi wnioskuje (nietypowe zajecie , bardziej przyszlosciowy kierunek), ze jestes niewierzaca i nawet nie znasz wlasnego dziecka skoro macie tak rozne poglady.Po maturze bedzie dorosly, nie masz prawa mu zabraniac -
Mysle, ze puszczalskie Polki daja sie wykorzystac i licza, ze facet bedzie ich do grobowej deski.Nowoczesne i wyzwolone puszczalskie z innych krajow obawiaja sie pewnie za kazdym razem, ze facet zle zrozumie, wyzna milosc, pojawi sie nastepnego dnia z kwiatami a przeciez chodzilo tylko o jednorazowe zabawienie sie i zapomnienie
-
Co do urody sie zgadzam, ale puszczalstwo to absolutnie nie prawda.Wrecz przeciwnie, w krajach zachodnich i na polnocy nie ma terminu puszczalstwo, jest odwazna"kobieta wyzwolona" ktora zalicza szerokie grono i nie ma zahamowan, my taka nazywamy lafirynda.Dla katolikow takie zachowanie szokujace, ale np luteranom nie przeszkadza ze ich pastor jest rozwodnikiem i ma dziecko z nowa dziewczyna z ktora pomieszkuje na plebanii (przeciez nikogo nie zdradza, dobrze ze kogos ma) a rodzice zbieraja gratulacje ze ich 15 latka zaszla w ciaze "z kolega"(dziecko to szczescie, cudownie ze sie tak kochaja).No i liczne zwiazki "na probe" trwajace jedna dobe.Juz wole byc przedstawicielka ciemnogrodu i nie dam sie oswiecic.Napisalam troche krytycznych uwag na temat innych kultur, ale nie znaczy ze samych ludzi nie lubie, maja i dobre cechy tak jak i Polacy maja zle a i powiem tez ze nieraz nie da sie generalizowac. Po prostu taki temat-zwiazki, relacje damsko-meskie, rownouprawnienie, spotkalam sie tez z osobami niepasujacymi do stereotypow swojego kraju
-
Rozwod jak bulka z maslem bo brak milosci i przywiazania, tylko bardzo pragmatyczne podejscie do zwiazku z postawieniem dzieci na pierwszym miejscu, potem praca a zona gdzies na koncu miedzy kolegami z pracy a nowym autem Jak na moje to Finki sa duzo ladniejsze od Polek, tylko po 30 maja sklonnosc do tycia i sie jej poddaja.Leniami nie sa, to czesto baby nie do zdarcia i tez dla nich dzieci sa na pierwszym miejscu potem praca a maz gdzies na koncu, miedzy przygarnietym kotem dachowcem a rasowym psem za kilka tys. euro.Stad rozwod to jak bulka z maslem
-
Kolezanka miala Wegra.Takiego klasycznego narcyza to ze swieca szukac.Cham i zarozumialec przekonany o swojej wyzszosci traktujacy innych jak goowno.Jak ktos go znal to sie z niego nabijal, ale nieznajomych potrafil zrownac z ziemia.Na pewno wszyscy Wegrzy tacy nie sa, trafil sie wyjatkowy egzemplarz
-
"Rownouprawnienie" to np w pracy drobna kobieta dzwiga ciezkie rzeczy a silny facet leciutkie, zupelnie nieproporcjonalne dopasowanie sily do ciezaru.Same sobie winne skoro sie obrazaja na komplementy o urodzie (ze co, ze jestem ...ka?), nie pozwola sobie pomoc przy ciezkich rzeczach ani przytrzymac drzwi.Starsi mezczyzni sa z reguly dzentelmenami, mlodsi cenia "rownouprawnienie", z tym ze za sprzatanie czy gotowanie normalnego obiadu (nie zadne masterchefowanie) to sie nie wezma.Nadal sa babskie i meskie zawody i nierownosc pensji
-
Tacy starsi juz raczej mysle, bo Azjatki uwielbiaja bialych mezczyzn, kazdy stary grzyb jest w ich oczach supermodelem.Do tego zapewnia im zycie na poziomie, a one wyrosly w biedzie.Facet ma za to mloda i usluzna kobiete bez wlasnego zdania ktora nawet obiadu nie zje tylko patrzy jak maz je i go chwali i uwaza za zaszczyt ze mu moze sluzyc (starsi tak lubia).W dodatku zamiast dziadkiem zostaje w wieku 60 lat ojcem
-
Dokladnie, nawet polscy celebryci maja jakies uczucia, choc tak czesto zmieniaja partnerow.W wielu krajach ludzie tworza zwiazki tylko po to by miec dzieci nic nie czujac do drugiej osoby i ewentualnie potem sie zareczajac lub biorac slub lub rozstajac.Mowie o mlodszym pokoleniu, starsi sa wszedzie bardziej tradycyjni.Tak sie wszyscy zachlystuja jacy np. Szwedzi fantastyczni ojcowie, przewijaja, zabawiaja, karmia, chodza na spacery.To na pewno swietnie, ale kazdy z nich przyzna, ze dziecko jest dla niego calym swiatem, a matka dziecka (zona, dziewczyna, narzeczona) to dodatek do dziecka, nie powiedza kocham tylko doceniam co dla nas robi, jestem wdzieczny, szanuje ja jako matke moich dzieci itp.Zadna przesada nie jest dobra
-
Znam jednego Niemca ktory byl 7 lat w zwiazku z Polka po czym wyjechal na polnoc majac propozycje lepszej pracy, zrywajac z dziewczyna, bo nie mogla z nim pojechac ale nawet i nie namawial bo jej zadnej pracy nikt nie proponowal, to z czego by sie utrzymala, do tego kraj dla niej nieznany.Mowil, ze praca to byla swietna okazja a tego kwiatu pol swiatu i na pewno jakas nowa sie znajdzie, ponoc dziewczyna bardzo rozpaczala, no ale trzeba myslec o sobie i swojej przyszlosci a nie o kims innym
-
Powiesz jakie masz powody zeby uwazac swoje zycie za porazke?Mozesz wypunktowac?(bo ja owszem moge zrobic liste chyba 100).Jesli nie potrafisz sprecyzowac, to rzeczywiscie jest to depresja albo cos w tym rodzaju, czyli zaburzenia neuroprzekaznikow, wiec trzeba brac leki zeby je wyrownac-odpowiednio dobrane.Jak nie dziala to znaczy ze jest nie dla ciebie akurat ten preparat, a ich sa tysiace.Ja biore na fibromialgie antydepresanty i zamiast bolu fizycznego mam teraz psychiczny jako skutek uboczny.Wiem tez jak zaburzenia hormonalne moga powaznie zmienic osobowosc.Dobrze uswiadomic sobie ze umyslem steruja rozne substancje chemiczne i czesto pchaja do niezamierzonych decyzji zyciowych
-
Nie wiadomo czy ona bedzie zainteresowana toba.Jesli posiadanie dzieci jest dla ciebie najwazniejsze, to chyba powinienes sobie odpuscic te kobiete, bo chyba nie zaczniecie znajomosci od starania o dziecko, za rok bedzie miec 37 lat i moze wczesniej bedzie chciala slub a do tego w wieku "pod 40" kobiety bardzo szybko sie starzeja, bywa ze w ciagu roku z ksiezniczki robi sie ropucha, a 40+to juz zadna kobieta nie moze byc atrakcyjna.Ale wyglada na to, ze i ty nie jestes zbyt przystojny, skoro masz tyle kolezanek i wszystkie "zostanmy przyjaciolmi", moga tylko doradzic po kolezensku a w bliskich relacjach musicie byc skoro na takie tematy rozmawiacie Do tego dochodzi zwiazek dwoch pracownikow czy problemy gwarantowane
-
30+ to jeszcze mlody wiek i trzeba sie nim cieszyc, po 40 zaczyna sie juz ta gorsza polowa zycia, gdzie tylko same choroby, problemy i obowiazki i nic juz dobrego sie nie wydarzy, a wszystko zmierza ku koncowi.Fakt ze zawsze lepiej miec 20 lat, albo idac dalej 15, lub najlepiej 7, ale i 30 nie jest zle, tylko zbyt krotko trwa ta koncowka mlodosci
-
Też uważasz, że obcokrajowcy przebywający w Polsce powinni się dostosować do NASZYCH zasad i powinni mieć ZAKAZ wywieszania flag innych krajów na swojej posesji?
emigrantka odpisał Second Floor na temat w Dyskusja ogólna
a ty skad jestes ze tak spytam, po tej lamanej polszczyznie, chyba nie Polak/Polka?Dodam ze Anglicy jak przyjada na wycieczke do Polski to zachowuja sie jak zwierzeta, ku..wa w "Londinie" to przy tym male piwo -
Które imię dla dziewczynki pół-Polki?
emigrantka odpisał Słowianka86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Trzy pierwsze ladne -
Wlasnie chodzi mi o "przecietniary", wymieniam tylko te kraje, w ktorych bylam na tyle dlugo zeby poobserwowac ludzi, nie pojedynczo spotkane przypadki/celebrytow z TV a duzo osob w roznym wieku i z roznych miejscowosci.Potrafie niektore narodowosci rozpoznac po specyficznych rysach twarzy i sylwetce, kolor wlosow i oczu jest bez znaczenia.Z tym ze sporo jest mieszancow z odmienna kombinacja genow, nawet zdarza sie, ze rodzenstwo wyglada jak z roznych krajow
-
Tez mysle ze to chec dokopania Niemcom, z obserwacji bym powiedziala ze Polki sa brzydsze.Szwedki rzeczywiscie piekne, a te 3 brzydkie jak noc to pewnie mieszance, to kraj wielonarodowosciowy.Piekne sa tez Finki jesli nie zra za duzo, zazwyczaj za gora tluszczu kryja sie prawdziwe pieknosci, ale nie kazdej sie chce wyjsc na powierzchnie ani im nie zalezy na wygladzie, za mlodu zachwycaly i to im wystarczy na cale zycie. Powiedzialabym, ze wiekszosc Angielek jest rzeczywiscie brzydka, z nadwaga i zaniedbana ale i tam trafiaja sie perelki.
-
Za bardzo sie przejmujesz opiniami innych, ktore sa zupelnie wydlubane z nosa.Dorosly powinien byc odpowiedzialny, szanowac innych, spelniac swoje obowiazki a to jak spedza wolny czas nie powinno nikogo obchodzic.Kolezanka ktora zaszla w ciaze w wieku 14 lat i ma dzieci z roznymi facetami jest niepowazna, tak samo jak pijace na umor imprezowiczki, a zalozenie rodziny jest dla osob, ktore tego chca, maja srodki i sa gotowe a nie ze sie "powinno" Studia sie oplacaja jesli zwiazane z konkretnym zawodem, chyba ze masz prace a te studia to rozrywka na czas wolny
-
Też uważasz, że obcokrajowcy przebywający w Polsce powinni się dostosować do NASZYCH zasad i powinni mieć ZAKAZ wywieszania flag innych krajów na swojej posesji?
emigrantka odpisał Second Floor na temat w Dyskusja ogólna
No to sobie wyobraz w druga strone, podobny zakaz dla Polakow za granica Co ci flaga przeszkadza? -
Nienawidzę mojego psa
emigrantka odpisał Kawa z mlekiem bez cukru na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przypomina mi to kota, ktorego mi wcisnela kolezanka na czas studiow za granica (a potem probowala wmowic ze nie moze go odebrac, mimo ze go bardzo kocha).Tez szczal na podloge i wszystko co na niej lezalo raz na kanape do tego budzil w nocy skaczac na mnie, najpierw sie przymilal a potem drapal, syczal i gryzl.Kolezanka ze to moja wina bo ide sobie na 8 godzin do pracy zamiast sie nim zajac a potem spie i nie reaguje jak budzi o 1 w nocy (ona wtedy wstawala i sie z nim bawila, do tego byla bezrobotna i miala dla kota caly dzien pozwalala mu chodzic po stole i wsadzac lapy w talerze).I ze kot nie znosi jak ktos rzadzi, bo on mysli ze to jego mieszkanie a ja jego zwierzatko.Uwielbiam zwierzaki, ale z tym kotem nie dalam rady, wlascielka zreszta tez nie i poprzednia wlascicielka tez nie.W koncu przygarnela go pewna behawiorystka ktora zainteresowal ten przypadek i mowila ze lubi takie wyzwania, od tej pory nie wiem co z nim. Z tym jest problem autorko, ze twoj maz nie chce oddac potwora i nie mozna go do tego zmuszac, z tym ze powinien trzymac go z dala od reszty rodziny i sam sie nim zajmowac