Tutaj masz odpowiedz, na którą de facto sama sobie odpowiedziałaś:
"Jednak nie powinniśmy dalej się spotykać, bo jest między nami bariera, której On nie potrafi przeskoczyć i bardzo go to męczy".
Moje zdanie jest takie, iż pan nie jest zainteresowany dalszą znajomością z tobą. I czy zrobisz się na bóstwo, czy cokolwiek mu obiecasz i jak pięknie będziesz wyglądała i mówiła czy uklękniesz do jego rozporka, i powiesz jak bardzo go kochasz - on stanowiska nie zmieni. Nie zmieni ponieważ nie potrafi "przeskoczyć tej sytuacji, która go męczy". A raczej uczuć nie wykrzesi, których nie ma dla ciebie.