Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

believer

Zarejestrowani
  • Zawartość

    402
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez believer

  1. Celli to fajnie ze synuś zdrowo rosnie jak bys miala link do tego artykulu to wrzuc, chetnie poczytamy.
  2. Hej fajnie ze napisalas. Takie posty dają nam nadzieje. W ktorej klinice mialas transfery zakonczone sukcesem? jakies podpowiedzi/rady dla staraczek? No i oczywiście gratulacje, bedziesz miec parke, super
  3. O kurcze a ja myslalam ze komorki NK za wysokie. Ale moze dlatego ze to w macicy a ja mialam badane z krwi, moze to inaczej sie patrzy. A wiesz ze histero bedziesz miec e narkozie? Ja mialam tylko glupiego jasia a nie pelna narkoze. Ale pelnej narkozy tez nie ma co sie bac, mialam kiedys przy laparoskopii.
  4. Bounty a nie są troche za wysokie te NK? Bo mi sie wydaje ze powinny byc chyba ok 10. Kurcze chyba tez wychodzi ze masz miejscowo jakies aktywne zapalenie? Trzebaby to wyleczyc moze jakims antybiotykiem dopochwowym ale to moze niech lekarz sie wypowie. A tak ogolnie to chyba wyszlo ze masz okno implantacyjne w standardowych godzinach. A to bcl-6 to nie wiem co to jest. Naprawde masz duzo wiecej danych niz ja po badaniu ERA ktore bylo wysylane do Hiszpanii i kosztowalo 2 razy tyle...
  5. Tak w klinice. Koszt 700 zł w salve w Łodzi i chyba w większości kliniki około 600-800 zł to kosztuje.
  6. Hej, ja kojarze ze byla kiedys na 2 czesci forum dziewczyna o nicku Hope albo Hope2018 jakos tak, w takiej sytuacji. Miala 1 dziecko naturalnie a drugie z kd bo jej sie udal transfer w Gyncentrum. Teraz juz sie nie udziela na tej części forum. Ale moze przejrzyj jej stare wpisy, moze znajdziesz jakas odpowiedz na swoje wątpliwosci. Mi sie wydaje ze kazde dziecko jest inne i tez odrebne od nas nawet jesli jest z naszej komorki to jest jednak osobną istota ktora moze byc calkowicie rozna od nas. A kochac mysle ze bedziesz je na pewno bo bedziesz je nosic je pod sercem i je urodzisz, poza tym podobno jakis niewielki (chyba 4%) ale jednak procent genow przenika do dziecka przez lozysko. Takie moje zdanie ale doswiadczenia w tej takiej sytuacji jak jestes nie mam.
  7. 10 tabletek nospy to duzo, mozna az tyle brac? Jest jeszcze scopolan i scopolan compositum, moze tego sprobuj? Jeśli chodzi tez o glowe to moze relanium? Ale to na receptę. Aha na skurcze jest tez chyba spasmolina ale tez na recepte wydaje mi sie.
  8. Ja chyba nie mam nawet dodatkich ANA o ile dobrze pamietam. Dlatego zapisalam sie do Pasnika i do Malinowskiego, jak Pasnik mi nie zleci szczepien to pojde do Malinowskiego i zobacze co on mi powie. Jak on tez nie zleci to ok ale juz za duzo mialam transfrow zeby dalej sobie probowac z Encortonem samym, heparyna i Acardem, jakby to mialo pomoc to czuje sze ktorys z 5 transferów na tych lekach by sie ufal
  9. Gościówka gratulacje, super ze ten 1 zarodek okazal sie taki waleczny oby tak dalej. Ja sie zgadzam z Plastka ze czasem udaje sie na mniejszej ilosci lekow a innym mimo obstawienia czym tylko sie da, nie wychodzi. Nie ma reguly. Znam z innego forum historie dziewczyny ktorej podali ostatni najslabszy zarodek po kilku nieudanych transferach i byla juz tak zrezygnowana ze odpuscila wszystkie dodatki i byla z tego ciaza a teraz ma zdrowe dziecko. Jesli chodzi o tą heparyne to moja ginekolog kazala mi badac z krwi APTT i D-dimery i jako ze wychodzil mi wynik ponizej normy to mi zwiekszala dawke heparyny. Moze sobie to zbadaj jesli sie stresujesz tylko pytanie czy bedzie Ci mial kto przepisac heparyne jesli wyjdzie wynik ponizej normy
  10. A widzisz, czyli chyba Twoj bedzie najszybciej transfer z naszego grona nastroj hmmm taki sobie, nie mam juz mrozakow wiec mysle intensywnie nad tym do jakiej kliniki teraz isc i sklaniam sie ku Unice Brno ale zobaczymy. Coraz bardziej sie martwie czy to sie kiedys u mnie wogole uda skoro przy 7 transferach beta nie drgnela moze te wszystkie wizyty i cala ta kasa to jak krew w piach bo jest we mnie jakas przyczyna przez ktora to nie ma prawa sie udac. Ale nie chce sie jeszcze poddawac, czasem wiem ze udaje sie i przy 8 albo przy 10 transferze, moze jestem takim przypadkiem
  11. Troche sie ich boje ale podejde do nich jesli ma to pomoc. Wiem ze zdania są podzielone, ze niektorzy piszą ze dziewczyny ktore zachodzily w ciąze bez szczepien a nie mogly utrzymac ciązy, po nich przestają wogole zachodzic. Tylko ze ja na 7 transferow nigdy nie zaszlam w ciąze wiec jeśli po szczepieniach tez nie zajde to nic sie w moim przypadku nie pogorszy. Allo podobno ma znaczenie ale chyba jesli juz sie kiedys bylo w ciazy a jesli nie to nie ma sensu go badac, ja pytalam docenta to nie kazal mi, ponoc to samo da cie wyczytac z cytokin czyli tego badania KIR. Ja tez mialam immunosupresje w cyklu przed transferem ale 14 dni, nie wiedzialam nawet ze mozna zlecic ją az na 21 dni ale w sumie czemu nie. Jak widac u Ciebie podzialalo bo widzialam w kolejnym wpisie, ze beta pozytywna, gratulacje
  12. Anett no Plastka pisala ze bedzie miec transfer w polowie lipca. Kar czeka na bete. Poza tym chyba sie nie szykuje zaden inny transfer ma razie, chyba ze u Ciebie? ja rozmyslam nad klinika, coraz powazniej mysle o Unice Brno. Ale najpierw chce isc do Pasnika i Malinowskiego zeby skonsutowac z nimi przyczyny niepoowodzen, cos czuje ze dostane zalecenie szczepien.
  13. Nie mam pojecia czy bakteria w moczu mogla taki skutek spowodowac. Ale dobrze ze nie bylo tego zespolu antyfosfolipidowego.
  14. No to trzymam kciuki zeby to pomoglo
  15. Czesc Kar, ja Cie pamietam nie wiemy co u Miśki, jak zamilkla w pewnym momencie tak juz potem sie nie odezwala. Ja tez mysle teraz o klinice w Czechach z tym ze pod kątem KD jeszcze, i wlasnie w Brnie tylko ze o Unice. W Czechach chyba maja sceptyczne podejscie do tych wszystkich dodatków typu atosiban. Powiem Ci ze ja tez dochodze teraz do wniosku ze jak ma udac to sie uda i bez tego. Po drugim nieudanym transferze zaczelam kombinowac z intralipidem, atosibanem, scratchingami, encortonem itp i wszystko na nic. Kiedy planujesz bete/test?
  16. to super, daj znać jak po wizycie No to fajnie, trochę ponad 2 tygodnie zostały Jakieś zmiany planujesz w stosunku do poprzednich podejść?
  17. Jak tam dziewczeta zyjecie? Kiedy jakies transfery, wizyty nam sie szykuja? Allo77 jak Twoje krwawienia, mam nadzieje ze przeszly?
  18. No nad Ukrainą tez myslalam ale jakos tak mysle ze mojemu męzowi latwiej te Czechy bedzie przelknąc choc moze koszt wyższy. To jednak UE przynajmniej.
  19. Ja zajmuje sie dziecmi siostry w tym tyg wiec nie mam czasu myslec, moze to i lepiej, teraz spią jeszcze to mam chwile na forum jeszcze nawet nie dzwonilam do salve z wynikiem negatywnym bety. Ogolnie to zastanawiam sie co robic czy kolejna procedura w salve czy uderzac na czechy
  20. Przykro mi ale nie poddawaj sie, napisz do Pasnika, masz jeszcze 5 szans! To bardzo duzo
  21. Witaj Sywi Kurcze a probowaliscie cos rozmawiac z Invicta co sie stalo? Myslalam ze macie gorsze wyniki nasienia ale przy takich to chyba cos nie tak z komorkami musialo byc? Pisalas chyba tez ze jakies zarodki odpadly w 3 dobie a czynnik meski dopiero wtedy wchodzi w gre wiec moze to jednak byla wina slabych komorek ktore Wam dali? Czy nie powinni Wam oddac przynajmniej za 1 transfer ktory jest w cenie procedury ( w wiekszosci klinik, nie wiem w sumie czy w Invicta tez) a u Was sie nie odbyl? Zawsze to cos. Moze sprobuj jeszcze z nimi porozmawiac choc domyslam sie ze nie masz ochoty ale pieniadze u nas są bardzo istotne a juz byscie byli cos do przodu.
  22. Aestima nie sluchaj jej, mi wszyscy lekarze u ktorych bylam mowili ze sa szanse z KD, nie tylko Ci z kliniki ktorzy mozna uznac, ze maja w tym interes. Na tym forum pelno jest osob ktorym sie udalo. Nie przejmuj sie jakas niedouczona baba za przeproszeniem.
  23. Bounty oj to nieciekawie masz, branza slubna mocno podupadla chociaz teraz niby moga byc te wesela do 150 osob ale co rusz sie slyszy ze na ktoryms koronawirus sie pojawil. A pracowac trzeba bo kasa nam potrzebna
  24. Anett to pozna beda te wyniki. Mam nadzieje ze testy sie mylą. Ja pracuje w budzetowce. Na przelomie marca i kwietnia bylam 4 tyg na pracy zdalnej ale potem wrocilam i caly czas pracuje
  25. No zaczelam ogladac Sierpien i fajny jest ale przerwalam bo pojechalam na rolki zaraz siadam go kontynuowac. A jaka masz psine? Tez mysle o psie albo chociaz kocie
×