Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pelne_szczescie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    450
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez pelne_szczescie

  1. Satsie spokojnie, wiele dziewczyn nie badala immunologi wiec nawet nie wie czy ma w porządku czy nie a sie udaje... wiele lekarzy w nia nie wierzy i nie zalecaja jej badac. Moze akurat nie bedzie to miało u Ciebie wplywu, poza tym bierzesz jakies leki na wszelki wypadek... nie stresuj sie, teraz juz nic nie zmienisz a stres nie pomoże, myślenie pozytywne tez duzo pomaga wiec odstaw narazie te badania na bok i odpoczywaj
  2. Satsie ja tez polecam książkę! Zajmuje mozg i ręce a jak ogladalam seriale na netflix to zaraz tel do rączki i milion pytan i mysli
  3. Mi bylo zimno bardzo tak od 7 dpt, w 6 dpt mialam bole miesiaczkowe, pozniej piersi zaczely bolec ale to chyba juz jak beta byla pozytywna Satsie kazdy ma inne objawy, mozesz nic nie czuc i byc w ciazy albo czuc sie jak przed okresem i tez byc
  4. Katia - tak u mnie byl kontakt mailowy pozniej tylko z kooedynatorka po polsku i ona sie kontaktowala z lekarzem jesli byla potrzeba. Ja bym na Twoim miejscu wziela antyki, nimi sobie raczej nie zaszkodzisz bo one przeciez wyciszaja jajniki, nie ma owulacji wiec wg mnie ok. I wtedy mogłabyś w dowolnym momencie synchrinizowac cykl z dawczynia
  5. Z koordynatorka po polsku, pierwsza konsultacja z lekarzem po czesku ale koordynatorka tłumaczyła na polski, pozniej jak mialam transfer i trzebabylo kilka zdan zamienic z lekarzem i pielegniarka to po angielsku ale to takie podstawowe rzeczy jak sie czujesz, czy cos boli itp i mowili podczas zabiegu co robia tez po angielsku ale idzie wszystko zrozumiec
  6. Satsie oby juz z górki, trzymam kciuki do 25.01 Destiny80 ja niestety nie wiem o jakich badaniach piszesz, nie robiłam takich wiec niestety nie pomoge Katia ja bylam w unice w brnie, tam mi sie udało wiec najbardziej polecam. Ale Czechy sa droższe wiec jakbym miala sie zdecydować na cos w Polsce to bym wybarala Gynacentrum
  7. Satsie trzymam kciuki, dsj znac po Katia ja w Gynacentrum nie bylam, bylam w unice w brnie wiec lekarza nie polece i sie nie wypowiem jak tam dokladnie jest, czy prowadzi Cie jeden lekarz od poczatku do konca. Ja w brnie mialam np konsultacje pierwsza z jednym lekarzem ale pozniej kontaktowalam sie tylko z koordynatorka a nie wiem z jakim lekarzem ona sie kontaktowala. Zabieg rozszerzenia szyjki macicy mialam z jakas lekarka a transfer z jeszcze innym lekarzem ale wszyscy bardzo pomocni, sympatyczni i profesjonalni
  8. Macie okropnego pecha z tym rozmrazaniem... ja bym na waszym miejscu teraz sie na swieze w Gynacentrum zdecydowala, wiem ze to drozej wiec bedziecie musieli wziac wieksza pozyke i to od razu większe koszty ale swieze jednak daja wiecej pewności i macie gwaracje chyba 3 albo 4 zarodków. Albo w invimed jest gwaracja 3 zarodkow z mrozonych i koszt jest chyba nizszy o 3 tysiące niz w Gynacentrum, 18 tys to chyba kosztuje. No ale i tu i tu macie gwaracje wiec nikt was z niczym na lodzie nie zostawi jesli nasienie męża jest ok to powinno byc wszystko dobrze
  9. Katia bardzo mi przykro. Jaki plan teraz? Moze spróbujcie teraz na świeżych komorkach np w Gynacentrum? Na dawczynie sie dlugo nie czeka. Satsie ja bralam encorton przy szczęśliwym transferze ale 5 mg. Trzymam jutro kciuki o 12.40! Bierzesz jeden czy dwa zarodki? Blaski?
  10. Może w Twoim przypadku drugi raz będzie szczęśliwy duzo zalezy od tego czy zarodek jest silny trzymam kciuki. O ktorej masz transfer?
  11. Satsie Twoj transfer juz w poniedziałek? Jak to zleciało! Trzymam kciuki Cieszymy sie jak sie uda ale później to tak naprawdę stres jest prawie caly czas... badania immunologiczne na pewno trochę czarne mysli odgonia
  12. No właśnie ja pappa nie mam refundowanego, za mloda jestem. Dlatego zastanawiam sie nad nifty i chyba zrobię zeby miec troche spokojniejsza glowe lub moc sie przygotowac na to co mnie czeka... tak myslalam ze to martwienie sie to juz do konca zycie chyba z nami zostanie
  13. Jakbym chciala zeby to juz bylo po dwudziestym tygodniu, wtedy czlowiek pewnie troche spokojniejszy niz teraz i sie ciągle nie martwi czy na pewno wszystko w porzadku, ciekawe czy już do konca zycia mi to zostanie Dziewczyny a robilyscie badania genetyczne? Chodzi mi o nifty. Przy blizniakach to chyba mniej mutacji sprawdza ale sie zastanawiam bardzo powaznie nad zrobieniem... robilyscie? Albo bedziecie robic? Myslalyscie o tym?
  14. No nie można... trochę beznadziejnie ale się zalogowałam w końcu ;) byłam dzisiaj na usg, z Bąbelkami wszystko w porządku. jeden jest dalej troszke mniejszy ale zrobił mi doktor też usg przez brzuch i powiedział że z tej perspektywy różnicy nie widać. Mamy się zacząć przyzwyczajać że będą bliźniaki i wszystko będziemy musieli kupować razy dwa ;) co tam u was Dziewczyny? Katia testujesz jednak w poniedziałek, dobrze pamiętam? Jagoda kiedy masz usg?
×