Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pelne_szczescie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    450
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez pelne_szczescie

  1. Marysia88 powtórz jeszcze bete za 4 dni, powinna juz 1000 przekroczyć i wtedy możesz sie na usg za kolejnych kilka dni umowic bo już powinno byc cos widać. A beta jak 1000 przekroczy to nie ma sensu powtarzać. Nie stresuj sie kochana, przyrost 57% o niczym nie przesądza ważne że rośnie a nie maleje i nie zwalnia
  2. Plastka ja bym jednak na bete poczekala, tu juz byly takie przypadki ze ten sikaniec nic nie przesadza, poza tym sikance oszukance
  3. Celi tak masz rację, blizniaki wczesniej wychodza, najcześniej 36-38 tc. Jak 38 tc to juz rewelacja jest, oby moi do 36 wytrzymali i będę zadowolna, chociaz najbardziej mi pasuje 37 tc czyli sam poczatek sierpnia na te date sie nastawiam wiec jeszcze chwile niech siedzą
  4. No i jeszcze kwestia tych 8 komórek i 2 zarodków to my mieliśmy chyba 9 komorek, jedna sie nie zaplodnila, jedna odpadla po 1 dobie z tego co pamietam wiec mozna powiedzieć ze 7 bylo dobrych. Z tego co pamietam Celi miala 7 komórek więc nawet mniej niz gwarantowali ale z tego miala tez 2 ladne zarodki Maz moj mial bardzo dobre nasienie i u nas wyszły finalnie 4 bardzo dobre zarodki wiec jeśli mówisz ze Twoj mąż mial slabe nasienie to 2 zarodki to super wynik no i z pierwszego macie ciążę więc to rewelacja mi koordynatorka mówiła ze tak naprawdę wynik ponad 2 zarodki to sie wcale tak czesto nie zdarza i ze u nas wyszly 4 wiec to jest super wynik, ponad przecietna a mi sie tez wydawało ze mogło byc wiecej
  5. Marysia co Ty pleciesz, jaka za niska beta? Kochana ja mialam 195 z tego co pamietam w 10dpt a u mnie blizniaki! Najważniejszy jest przyrost wiec powtórz bete za 48h i jesli przyrost jest przynajmniek 60%jeśli dobrze pamiętam to wszystko jest w porzadku dla spokoju mozesz po tych 48h jeszcze raz powtórzyć i jechać na wakacje, nie martwić sie no i Miski przypadek to jest przyklad na to ze nie ma rzeczy niemożliwych bo miala niskie bety, male przyrosty a tu bach zdrowy chlopak głowa do gory, nie martw sie na zapas bo wg mnie nie masz czym i powtorz bete
  6. 1700g kazdy wiec jeszcze musza troszke posiedzieć w brzuchu zeby przynajmniej 2.5 kg osiągnęli bo wiadomo ze ta waga z usg to tak plus minus 200g... a jak Twoja córeczka? jak Ty sie czujesz? żadnych niespodzianek niechcianych?
  7. Dzięki Dziewczyny, trzymamy się, oby jak najdłużej w trzypaku
  8. Cześć Dziewczyny, melduje się ze szpitala do którego miałam trafić planowo jutro na podanie sterydow na pluca (standard przy blizniakach bo lubia wcześniej wychodzić) a zostawili mnie juz dzisiaj bo od soboty brzuch mi kilkanascie razy dziennie twardnieje no i na ktg rysują sie skurcze... lekarz mowi ze niewielkie ale oprocz sterydow dostaje leki rozkurczowe i min 3 doby w szpitalu będę leżeć... jeśli bedzie gorzej lub bez poprawy to mogą mnie dluzej zatrzymać czego oczywiscie nie chce no ale jak trzeba to trzeba... na szczęście szyjka zamknięta, nie skraca sie i trzyma sie na poziomie 32 mm wiec tragedii nie ma. Oby chłopaki jeszcze przynajmniej ze 3 tygodnie (u mnie dzisiaj 31+1tc) w brzuchu posiedzieli to sie człowiek bedzie mniej martwił... Moni ja bym z beta po transferze 3 dniowego przynajmniej do 8-9dpt poczekala, pamietam ze byl tu taki przypadek, nie pamiętam u ktorej dziewczyny ze zrobila bete 3dniowca w 6dpt i wyszla 0 a 2-3 dni później juz byla ladna dodatnia wiec nie spiesz sie bo sie stresu najesz niepotrzebnie trzymam kciuki caly czas za wszystkie forumowiczki, w szczególności za te co juz sie do transferu przygotowuja i za te co na bete czekaja czas od transferu do bety to chyba dni ktore najbardziej sie dluza niestety...
  9. Moni wczoraj byl luz w porownaniu z sobota, wyszlam na dwór i zalowalam pozniej... ale po powrocie do domu lezalam w bieliźnie przed klimatyzatorem przenosnym i ulga niesamowita Celi ja bralam nospe jak mnie brzuch pobolewal, można brać paracetamol (mamaginekolog o tym pisala na blogu, ze jest bezpieczny)
  10. Nie przejmuj sie kochana. Są lekarze którzy sie z takimi metodami nie zgadzaja a sa tqcy ktorzy sie zgadzaja... cześć sie nie zna i sie nie zgadza z powodu niewiedzy. Wiemy ze accofil pomógł niejednej kobiecie w niepłodności a my juz jestesmy na takim etapie ze probujemy wszystkiego i nikt nie ma prawa Cię oceniać, jeśli Twoj lekarz zaleca to ufasz jemu i robisz wszystko zeby sie udalo olej takiw opinie bo pewnie jwst ich duzo ja o swojej nieplodnosci praktycznie nie mowie bo właśnie nie chce sluchac "zlotych rad" od osob ktore tak naprawdę nic nie wiedza o problemie ale za to mają pełno rad dla mnie... slucham lekarzy i was tutaj i poki co dobrze na tym wyszlam
  11. Moni ja juz maam dość upałów a to dopiero poczatek zamieniłabym sie z Tobą na pogode z przyjemnością ja w ciagu dnia nie wychodzę bo wystarczy 5 minut na dworze a już jestem spuchnieta jak balon...
  12. Destiny80, Kasiu nie poddawajcie sie, walka jest trudna, wiecznie rozczarowania ale w końcu sie uda
  13. Celi77 poczatek ciąży sie ciągnie strasznie, po pierwszych prenetelanych badaniach w 12-14 tyg poczujesz troche ulge, przynajmniej ja tak.mialam a po polowkowych to juz z gorki jak zaczniesz sie wyprawka zajmowac Miska ja mam na 20-25.08 zgodnie z usg (25.08 zgodnie z transferem) ale blizniaki wcześniej wychodzą wiec raczej pierwsza połowa sierpnia mam nadzieję ze uda Ci sie dluzej przetrzymać niz do 30 tygodnia a na wszelki wypadek przyszykuj sie na narodziny wcześniaka, wiem ze sa blogi itp na ten temat i bardzo duzo można sie dowiedziec
  14. Magda80k właśnie czytalam takie opinie, ze laktator jest bardzo wazny na poczatku ze pomaga rozbujac laktacje, dlatego kupuje przed porodem ten który wybralam kosztuje prawie 4 stowy no ale musze miec porządny na dwie piersi przy dwójce dzieci... Nadzieja76 zazdroszczę i oby mi sie tez tak udalo i życzę tego kazdej dziewczynie ktpra chce karmić piersią
  15. Dzięki Dziewczyny za odzew dzisiaj akurat w Kołobrzegu przerwa od upałów wiec automatycznie cala opuchlizna ze mnie zeszła i dzisiaj juz wracamy zazdroszczę ze tak malo przytylyscie, uwazam ze na dobre wam to wyjdzie mnie mąż pociesza ze tych kg po mnie nie widać, ze nadal drobna jestem w porównaniu do brzucha i ze po porodzie szybko zejdzie ja tam wiem ze tak szybko nie zejdzie ale wprowadze zdrowe odzywanie i po kilku mcach figurka wroci nie ma co sie przejmowac teraz ja niestety mam strasznie ochote na słodkie i wiem ze przez to te kg tak do gory lecą... Jagoda ja kupuje laktator od razu bo chce chlopakow karmić na raz jak juz rozkrece laktacje a oni naucza sie lapac piers dlatego kupuje taki podwojny na dwie piersi elektryczny zeby szybko laktacje rozkręcić juz w szpitalu, mam nadzieje ze mi sie uda Satsie dobrze ze u Ciebie juz lepiej z tym slinotokiem ale przeziebienia nie zazdroszcze... przechodziłam w ciąży i ciężko było. O porodzie staraj sie nie myśleć, mamy jeszcze czas mnie sam porod nie przeraża, boje sie co bedzie po nim, czy dam rade z dwoma bobasami, czy psychicznie to wytrzymam bo fizycznie czuje ze dam radę ale psychika moze juz nie dac rady, szczególnie ze hormony po porodzie szaleją... Kasiu trzymam kciuki za bete, za pozostałe dziewczyny również. Staram sie zerknac na forum w wolnej chwili i podczytuje was, wwasze historie bardzo duzo nowych dziewczyn sie pojawiło, fajnie ze sie odzywacie, udzielacie nie poddawajcie sie dziewczyny i walczcie, na pewno wszystkim nam sie uda zostac mamami
  16. Satsie ruchy w pierwszej ciąży mozna pozno czuc, zwłaszcza jesli masz lozysko na przedniej scianie mysle ze to kwestia tygidnia dwoch i powinnas juz cos poczuc u mnie w porządku, chłopaki kopią coraz mocniej u Miski z tego co pamietam sytuacja została opanowana ale nie pamietam czy do domu juz wyszła czy jeszcze ja w szpitalu zatrzymali... dobrze ze sie lepiej juz czujesz, może ten slinotok minie Ci również niedługo psychicznie tez sie lepiej juz czujesz?
  17. Jagoda jeszcze nie wiem... nie zastanawialam sie ale slyszlam ze tej krwi jest bardzo malo i dla wiekszego dziecka nie starcza, i mozna ja wykorzystac tylko dla innego dziecka (nie dla tego od którego została pobrana)... ale to sa nie potwierdzone informacje jakie uslyszlam. W szkole rodzenia do ktorej chodze ma byc jakis przedstawiciel na jednym spotkaniu i po tym spotkaniu podejmę decyzję Brałam utrogestanu bo wykupiłam go w zapasie w czechach ale jak mi sie skończył okolo 10 tc to brałam lutinus a na sam koniec 1 trymestru brałam już zwykła luteine, jest duzo tańsza bo jest refundowana (7zl za 60 tabletek o ile dobrze pamiątam)... myślę ze to nie ma znaczenia jaki lek bierzesz, byle była to ta sama dawka i ta sama droga podania najlepiej wiec jesli masz sprawdzony progesterone besins i mozesz go przyjmować w takiej dawce jaka masz przepisana to wg mnie mozesz sobie spokojnie wymieniać
  18. Gosc Liliana faktycznie, zapomniałam ze Celi77 miała mrozaczka
  19. Jagoda nie do konca bo ja mialam transfer w 23dc z tego co pamietam, a punkcja dawczyni byla w 18 dc moim, a na kartce z kliniki pozniej mialam rozpisane ze dzien puncji dawczyni to jest 2t+0d ciąży z tego co pamietam i od tego dnia liczyc następne tygodnie ciąży. Celi77 z tego co pamietam na stronie babyboom jest kalkulator ciąży i tam wpisujesz dzien owulacji czyli date pukncji dawczyni i wszystko Ci wyjdzie
  20. Powinna jeszcze przyrosnac prawidłowo ale faktycznie zwalnia po jakiejs wartości, nie pakietam tylko po jakiej prawidłowy przyrost to o 66% z tego co pamietam. Ale fakt, jeśli nie czujesz takiej potrzeby Celi77 to nie ma sensu powtarzac bety bo w sobote juz bedzie ok. 2000, w poniedziałek około 3500 albo i wiecej więc jak zależy Ci na usg to możesz isc zobaczyc pecherzyk ale ja bym chyba z usg poczekala do 27-28dpt bo wtedy juz powommo byc serduszko
  21. Kochana jaka cudowna wiadomość! Jak sie cieszę ze sie udało piękna beta bete najlepiej powtorz po 48h czyli w sobote mniej wiecej o tej samej godzienie co w czwartek gratuluje
  22. Miska ciesze sie bardzo, myslalam o was od rana Czekamy teraz jeszcze na Celi, kciuki caly czas mam zacisniete
  23. Miska trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze, trzymaj sie! Duzo slyszlam o skracajacej sie szyjce i właśnie zazwyczaj nie ma żadnych objawow zeby nawet wczesniej zareagowac w ciąży bliźniaczej podobno lubi sie szyjka stracac i bardzo sie tego boje
  24. Celi bardzo dobrze Cie rozumiem, dla mnie ten moment sprawdzania wyników tez sie bardzo zle kojarzył a ze bylam wtedy zazwyczaj sama to musialam mojego M powiadomić i to bylo dla mnie jeszcze gorsze bo wiem ze on czekał na dobre wieści bo zawsze podchodzil do kazdego transferu optymistycznie... ja tam żadnej porażki z godnością nie przezylam, zawsze był płacz i kilkudniowa depresja... Trzymam caly czas kciuki żeby ten transfer był dla was szczęśliwy
  25. Celi ja tez jakis szczegolnych objawow nie mialam, w 6dpt wieczorem bolal mnie lekko miesiaczkowo brzuch a pozniej czulam takie parcie w plecach (w kolejnych tygodniach ciąży tez), no i bolaly mnie piersi ale to od wysokiego estradiolu bo bralam duze dawki estrofemu i bolaly mnie zawsze po transferze z moich komorek a one byly nieudane dlatego wiedzialam ze to leki a nie objaw ciąży. Wiec objawow mozesz nie miec w ogóle a w ciąży mozesz być czekam zatem z Tobą do czwartku na wynik bety i trzymam kciuki Celi ja wiem że u mnie sie szybko udało, wychodzi na to ze mialam tylko (lub aż) problem z komorkami jajowymi, po prostu moje sa kijowej jakości (no i niedrozne jajowody), dlatego udało mi sie za pierwszym razem ale wiem ze jest tutaj duzo dziewczyn z wiecej niz jednym problemem i droga jest dluga... moja trwala 2 lata z jednej strony to krotko patrząc na inne przypadki ale dla mnie to byla dluga i męcząca droga... Jak nie ma Plamienia to ja bym to traktowala jako normalny objaw ciąży powtórz bete i umów sie na usg, u mnie serduszka bylo widac w 6t4d ale jak beta jest powyzej 1500 (a taka juz u Ciebie powinna byc) i sie stresujesz i nie chcesz czekac to jak pojdziesz teraz na usg to powinno byc widac pecherzyk Odnośnie nieodpisywania na pytania: zagladam na forum rzadziej niz kiedyś i czasem nie czytam wszystkich komenatrzy bo mam kilka zaległych stron do przeczytania a nie mam tyle czasu... czasem przeczytam jakies pytanie ale mnie ono po prostu nie dotyczy np teraz komentarze od Natalii i Laurki2019 - nie mam endometriozy, maz ma nasienie bardzo dobre, nie mam innych problemów ktore dziewczyny wymienily, nie jestem z Karkowa i nie lecze sie tam wiec ciezko mi sie odnieść czy kolejne proby maja sens bo ja jestem innym przypadkiem... na forum jestem jakos od października, mozna sie zapoznać z moimi wcześniejszymi postami i moja historią. Jeśli ktos ma konkretnie do mnie pytanie to proszę mnie w komenatrzu oznaczyć, będę wtedy odpowiadać na pozostale komentarze odpowiem tylko jeśli będą miała wiedzę żeby udzielic odpowiedzi. Mi czasem tez dziewczyny nie odpowiadaly na pytania, wychodziłam wtedy z zalozenia ze nie znaja odpowiedzi albo po prostu moje pytanie gdzies im umknelo, dopytywalam ponownie jesli nadal po kilku dniach nie znalam odpowiedzi i juz
×