Pampasgräs silvervit

Hehe, nie przesadzajmy.;)

To znaczy wykuta w ogniu/płomieniach☺

Akurat te całe normy to jest pikuś...

Nie jest aż tak źle .. Perche io sono forgiata nelle fiamme.

W aktualnej pracy, gdzie przez 4 dni w tyg. jestem po 13h poza domem zazwyczaj się nie wysypiam, bo nie mam na to czasu. Nie chcę tylko spać i być z powrotem w pracy, dlatego moja ilość snu to ok 5-6h. Po czym idę do pracy, robię normy, ale czuję się niedospana... o kompletnym braku snu natomiast nie ma mowy.

Prawdziwa kobieta 10/10 to taka, która nawet w naciągniętym dresie wygląda świetnie. I na pewno nie potrzebuje do tego sztucznych rzęs czy melonów. Dla mnie silikon to wrecz drastyczny spadek atrakcyjności. No i nie zapominajmy o wnętrzu, które bezwzględnie wpływa na ocenę na skali seksapilu...;):)

Ciekawe ujęcie tematu. Aczkolwiek, z drugiej strony ludzie nie rozumieją też tego, że ktoś kto dla mich jest 10/10 dla innych jest 7/10 i na odwrót ktoś dla kogoś może być 3/10, a już dla kogoś innego 8/10. Nie chodzi ani o ubiór, ani o dodatki czy fryz, bo ludzie oceniają się teraz po bazie startowej jak w programie "jesteś piękna" itp. Tam nie liczy się ciuch tylko co można z tego człeka "wyciągnąć". Nie raz taka "szara mysz" zrobiona na bóstwo jak tamta fotomodelka - będzie bezkonkurencyjna dla kobiety, z którą wcześniej wydawać by się mogło, nie miała szans... Widzę wiele takich kobiet, ubranych w skąpe stroje, z dopiętymi rzęsami i kokiem na czubku głowy, a i tak dałabym im zaledwie 5/10. Innym dziewczynom w długiej spodnicy, swetrze i warkoczu bez przeszkód mogłabym dać 10/10 czy tam 9/10 bo nie do końca widać czy ma cellulit itp. Ale rozumiesz o co mi chodzi?

Dobre Czasem też mi się zdarza nie spać całą noc, ale wtedy nie czuję się dobrze tym bardziej, że do pracy trzeba mieć energię. Wolę zdrowy sen niż jego brak.☺

Ja musiałam wczoraj cały dzień spędzić przed komputerem (a to jeszcze nie koniec) - tak że wieczorem myślałam, że głowa mi pęknie, a literki zaczęły mi się zlewać w jedno. Nie zdarza mi się to często, ale wczoraj myślałam że padnę.☺

Jeśli chodzi o kompletny wypoczynek to 8h bankowo, ale 7h snu też daje radę.

20tys to oni mają już od dawna Teraz mieli dostać po 40% podwyżki... To była bardzo dobra zagrywka prezesa, wiedział co robi. Podzielił opozycję. Wystarczyło tyle. Bo dylemat polegał na tym czy brać czy nie brać, a żeby brać trzeba było zagłosować wspólnie z PISem, toteż tusek się oburzył... Łachmaniarz i złodziej, który sam dorobił się na innych. Teraz Tusek jest pod ostrzałem samych totalsów...:D I dobrze.;) Ustawa jednak nie przejdzie i tak. To było mistrzostwo.

True match to nic, Ideal balance to było coś ;) nie istnieje inny taki podkład, który mógłby mu dorównać. Teraz nie używam podkładów, wolę oleje albo kremy rozświetlające...;) cera wygląda promiennie i zdrowo, a w upalne dni wystarczy spryskać się wodą i znowu wygląda się jakby był poranek, buzia jest wypoczęta, ładna i niezwykle świeża.

Znam jeszcze kilka...;)

Ten sos jest przepyszny, ma niepowtarzalny charakter, nie zastępowała bym sardynek tuńczykiem, bo tuńczyk bez przypraw jest dosyć niewyraźny. Nawet limonka jest tam niezbędna, bo cytryna może popsuć efekt...;)

Olej z oliwek, natka pietruszki, sok z limonki, kapary i sardynki muszą być zmiksowane. Ośmiornica ugotowana w sosie własnym, pokrojona w kostkę, do tego groszek, cebulka, ugotowane pokrojone w kostkę ziemniaczki i ten sos... Niebo w gębie!

Olio di oliva, prezzemolo, limone, capperi e sardine... questa e la salsa giusta.;)

Będzie. Spokój grabarza...

A ja tam nie rozumiem tego parcia na ślub w dobie pandemii. Ok, jeśli zaszła konieczność zaślubin ze względu na dziecko albo interesy i jakieś zabezpieczenie majątku (racjonalnie na to patrząc) to ok, ale wtedy poszłabym do USC, a dopiero po pandemii zorganizowałabym ślub bez maseczek.

Wredoto.

Nom.

Kut/as Wielgus.☺

Albo cicia bubu.☺

Nie trzeba i tak wszystko jasne.

Od dawna nie słucham muzyki.

Nie.