NaugthyBitch

Ale to chyba nie od Ciebie zależy co zrobić tylko od lekarzy.

Jakiej operacji? Na co?

Radzę zmienić ginekologa na takiego, który kieruję się wiedzą, a nie jakimiś statystykami

Psycholog nie może wysłać na badania ponieważ psycholog nie jest lekarzem.

No tak, bo przecież podatku od gruntu płacić nie trzeba, rachunków płacić nie trzeba

Popełniasz błąd, że ustępujesz. 4 latek to już rozumna istota i musi wiedzieć, że matka nie może być przyczepiona do dziecka przez 24 godziny na dobę. Mówisz, że wychodzisz i wychodzisz bez względu na płacz. Jeśli będziesz ustępować to nigdy nie nauczysz dziecka zostawania z kimś innym.

Yyy, hm, pomyślmy... Może co tyle, co ile jest głodne? Nie dziękuj.

Ale wiesz, że jesteś hipokrytką, bo sama tu non stop siedzisz? Co Ci w życiu poszło nie tak jak tym, o których piszesz? Ex żona, rozwódka czy pani w okresie klimakterium? Rozumiem, że Ty życie wygrałaś.

Nie, absolutnie. Po prostu piszesz co myślisz bez takiego fałszywego słodzenia i, w mojej opinii, to się ceni jeśli człowiek potrafi wyrazić, czasem dosadnie i bezkompromisowo, swoje zdanie odmienne od większości. Ja, osobiście, wolę rozmawiać, wymienić poglądy z takimi osobami niż z takimi, które przytakują na każdym kroku i nie mają własnego zdania.

Moja droga, mój biznes to nie agencja towarzyska, a ja ciałem zarabiać nie muszę, bo nie wyobrażam sobie tak nisko upaść. Natomiast w przeciwieństwie do autorki chciało mi się kształcić, bo wiem, że jest to ważne, bardzo ułatwia życie.

Oczywiście, że oceny świadczą o inteligencji. Inteligentna osoba nie będzie jechała na samych dwójach.

Gdybyś była inteligentna to być nie leciała na dwójach.

Nie, bez zdania egzaminu zawodowego nie będziesz miała zawodu tylko wykształcenie średnie bez matury i zawodu. Swoją drogą jakim trzeba być leniwym tłukiem bez ambicji żeby w gastronomiku jechać na dopuszczających.

Ale Ty nawet nie masz średniego więc o czym tu mowa? Jak Ci źle to się wyprowadź. Znajdź pracę chociaż raczej nikt nie przyjmie leniwej 17 latki bez wykształcenia.

Przede wszystkim musisz powiedzieć, bo sama dziecka w szpitalu nie zostawisz, musi być zgoda opiekuna prawnego, a Ty nim zostać nie możesz.

To chyba Ty z mężem decydujecie kogo zapraszacie do swojego domu i kiedy więc gdzie problem? Dorośli ludzie, a przejmują się tym, że rodzina się obrazi, bo nie może się komuś zwalić na głowę. Ludzie, zacznijcie żyć swoim życiem i przestańcie się przejmować co ktoś powie.

Niekoniecznie. Mam Hashimoto i nie tyję.

BMI nie jest miarodajne, ale jeśli już chcesz się na nim opierać to jesteś w górnej granicy normy. Sama mam 158 cm, ważąc więcej niż 52-53 kg czuje się po prostu ciężka więc trzymam wagę 52 kg. Kiedyś, przez problemy hormonalne, ważyłam 58 kg i czułam się źle, ciężko. Więc sorry, ale 60 kilo u niskiej 19 latki to dość sporo

Moze dlatego nie czujesz różnicy, bo leki bierzesz dopiero od tygodnia?

A potrafi już szydełkować? Macha dłonią powiadasz? A w jaki sposób, skoro w 9 tygodniu płód nie ma wykształconego systemu nerwowego i nie ma prawa mieć takich odruchów?

Tak i radośnie nimi macha krzycząc "Część mamo". A może jeszcze radośnie się uśmiecha?

Rączki i nóżki w 9 tygodniu? Bujać to my, ale nie nas.

Ale Ty nie masz nic do gadania w sprawie alimentów, on ma rację.

Naucz się czytać ze zrozumieniem. Ja nie napisałam, że pomoc się należy autorce.

Z tą różnicą, że Ci pracujący i zarabiający dobrze traktują 500+ jako dodatek. Takie osoby jak autorka traktują jako główne źródło dochodu i pasożytują na tych pracujących właśnie.