Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

NaugthyBitch

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1314
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez NaugthyBitch


  1. Dnia 25.04.2022 o 08:50, rajski_ptak napisał:

    Jesteśmy mażenstwem z jednym dzieckiem. Teraz ma 9 tygodni. Mąż pracuje na etacie 8 godzin dziennie w pobliskim biurze (ma 5 km dojazdu). Jest to praca biurowa, zawsze kończy ją punktualnie. Ja jestem na macierzyńskim. Mąż pomaga mi w wychowaniu dziecka: podwozi nas do przychodni, jeśli mam coś do załatwienia to zostaje z małym (max. 2 godziny). Jednak oczekiwałabym od niego więcej zaangażowania. Nie pomaga mi zupełnie w nocy. Nie wstaje do dziecka wtedy. Zawsze robię to sama. Czy mam wygórowane wymagania? 

    Co robi? Pomaga w wychowaniu dziecka? Własnego dziecka? I jeszcze łaskawie zostaje z własnym dzieckiem? Ty tak na serio? 


  2. Dnia 11.03.2022 o 22:37, KateZRzeszowa napisał:

    Ze starszym po porodzie ważyłam 48 kg, o 7 mniej niż przed ciąża. 

    Z młodszym w ciąży +16 kg, z 54 na 70kg, po porodzie szybko schudłam do 62kg i po powrocie do pracy i aktywności po pół roku waga spadła do 54 kg. ALE niestety teraz jak zwolnienie tempo po kg lecą do góry i ostatnio waze 62 kg. Musze się pilnować 🙂 jestem 5 lat po porodzie

    No to tutaj ciąża już nie ma nic wspólnego. 


  3. 23 godziny temu, Tessa Des napisał:

    Mimo iż mieszkamy w ich mieszkaniu - użyczyli nam - to jednak mam wątpliwości czy powinniśmy pożyczać. Najbardziej przykre jest to że facet uważa że jeżeli to są jego rodzice, pozwalają nam za free mieszkać i ma pieniądze to im pożyczy wiec niby moje zdanie sie nie liczy. Ale rozmawialiśmy że jego oszczędności miały iść na wkład na nasze wspólne mieszkanie. I teraz coś takiego. Wiadomo co w kraju się dzieje a jak noga im się podwinie czy coś? Oboje są przed 50 niby mogliby to odrobić jeszcze ale skąd tak naprawdę to wiemy . Inna kwestia to taka że prócz tego mieszkania to nam nie pomagają za bardzo. Swojej córce a i owszem a mnie nigdy się zapytała się jego matka czy np. zająć się moim dzieckiem. Może jestem trochę złośliwa ale dlaczego mam się zgadzać na coś takiego jak widzę jak jestem traktowana. Facet nie chce rozmawiać ze mną o tym i się czesto o to kłócimy jak do tego zaczynam pić. 

    A z jakiej racji mają Ci pomagać? A Twoi Ci pomagają? Nie dość, że pasożytujesz na nich to jeszcze masz wymagania? I nie, pieniądze są Twojego faceta, bo nie macie ślubu. 


  4. 1 godzinę temu, AgsAgsAgs napisał:

    Spoko. Dostalas juz skierowanie na zabieg? Zrob go. Usuniecie odbywa sie laparoskopowo. W pelnej narkozie. Jednego dnia masz zabieg, drugiego, nieco zgieta, wychodzisz do domu. Po tygodniu czujesz sie dobrze. Po dwoch tygodniach nie pamietasz, ze mialas zabieg, przy czym radze na to uwazac bo ja sobie narobilam klopotow. Nie wolno dzwigac. Po jakims czasie jesz wszystko i nie cierpisz. Ta diagnoza to dobra wiadomosc. 🙂

    Nie do końca. Do domu wychodzi się po wyjęciu drenu czyli najczęściej dwie doby po zabiegu. 


  5. 36 minut temu, justys05082017 napisał:

    Tylko to były dwie kreski tam gdzie T jest tak pomiedzy nie było nic wiec odbarwione miejsce na wynik pozytywny. Spojrzałam po 2 dniach na test a po tych paru minutach nic nie było. 

    Ty jesteś jakaś ograniczona umysłowo czy masz mentalność 5 latki? Weź idź do jakiegoś psychologa, bo ewidentnie masz problem z głową. 


  6. 11 minut temu, IgaA napisał:

    Jw. U nas w szkole nie ma możliwości zobaczenia sprawdzianu od dzieci. Pani tłumaczy to tym, że zabrania im tego wydawnictwo z którego korzystają. Dla mnie to nie jest normalne. Córka się uczy, siedzi i wkuwa  ja ja pytam i umie, a tu sprawdzian 3 lub 2. U was też tak jest, że rodzic nie na możliwości sprawdzenia gdzie był popełniony przez dziecko błąd? 

    Ale co ma wydawnictwo do sprawdzianu? 


  7. 1 godzinę temu, CocoLoco napisał:

    Mam Dni Płodne. Używam Żelu Conceive Plus . Pomaga zajść w Ciążę. Częsty Sex Pomaga Zajść w Ciążę. Orgazm za Każdym razem Pomaga ajsc Ciążę. Czesty sex Pomaga Zajść w Ciążę? W Dniach Plodnych ? Z tym żelem? W Dniach Plodnych. Orgazm pomaga Mogę Zajść w Ciążę. Doba Przed i w Dzień Owulacji Czary Sex Mogę Zajść w Ciaze? Doradzcie Cos

    Ja ci mogę pomóc dobrego psychiatrę znaleźć 

    • Haha 1

  8. Dnia 2.10.2021 o 22:53, Ab_oriente_lux napisał:

    Cała Twoja historia ma tzw. drugie dno. Jeżeli się leczysz i bierzesz antydepresanty i masz na to papier od psychiatry, to ok. Bo wtedy dla sądu jesteś osobą chorą. Dodatkowo biorąc leki przeciwdepresyjne nie ma mowy o współżyciu, bo większość z nich skutecznie blokuje orgazm. Przynajmniej jest szansa, że nie zaliczysz kolejnej wpadki i nie skrzywdzisz kolejnego dziecka.

    Jeżeli jednak się nie leczysz, to dla sądu jesteś zdrowa i Twoim psim obowiązkiem jest łożyć na dziecko.

    Na podstawie tego, co piszesz zakładam niestety drugą opcję.

    Ale wiesz, że współżyć można też bez orgazmu? Orgazmu nie warunkuje zajścia w ciążę. 


  9. Dnia 21.09.2021 o 21:55, kasiakasia111 napisał:

    Witajcie, mam duży dylemat, od mojej decyzji zalezy rowniez moja przyszłość... Juz pisze o co chodzi (jesli sa błędy w pisowni to przepraszam, ale pisze ten post na telefonie). 

    4 lata temu ukonczylam studia licencjackie, dzieki ktorym moge pracowac w przedszkolu, zlobku itp. Poczatkowo pracowałam jako pomoc nauczyciela w prywatnym przedszkolu (3 miesiące, bo dyrektorka uznala, ze sie nie nadaje, jestem za miękka wobec dzieci i wchodzą na glowe). 

    Następnie pracowalam równy rok w żłobku jako opiekunka dzieci os 1 do 3lat. Praca tu byla wyczerpujaca z powodu nieciekawej atmosfery między pracownicami, obgadywanie sie, wzajemne robienie na złość, wymagajacy rodzice (byl to prywatny zlobek polaczony z przedszkolem w jednym budynku), godziny pracy rowniez tu były kiepskie bo placowka vyla czynna od 6 do 18. Dyrektorka wymagala zeby np na wakacjsch w miesiącu lipiec sierpien dmuchac baseny, przebierać dzieci, zwby od 14 do 18 byly na podworku non stop,zajec dydakt nawet w roku szkolnym niewiele,atmosfera nieciekawa. 

    Znalazlam więc nowa prace w innym zlobku-publicznym. Duza grupa dzieci w wieku 1 do 3l, ciezka praca, ale bdb atmosfera z innymi pracownicami,rodzinna niemal atmosfera, polubilam rowniez te dzieciaczki. Jednak byla to umowa na zastepstwo za panią, ktora byla na wychowawczym. Gdy ta pani miala juz wrócić do pracy, dyrektorka zaproponowala mi w tym samym budynku prace w przedszkolu, jednak wymogiem koniecznym bylo zapisanie sie na studia i kontynuuowanie ich (magisterskie). Zdecydowalam się, poniewaz uznalam. Ze jesli sie na te studia nie zapisze to nie bede miala pracy w przedszkolu. 

    Skusikam sie na nią, poniewaz wiwle osob mowilo mi, ze w panstwowym przedszkilu to maja super, bo rozne dodatki pienieznw np bony, wczasy pod grusza, krotkie godziny pracy, ze dzieci wieksze niz w zlobku i ze z nimi bedzie czas inaczej lecial. 

    Poszlam pozytywnie nastawiona. Jednak zdziwilam sie, poniewaz :

    -mam ktorsze godziny pracy, pracuje 25h tygodniowo, ale po Pracy mam bardzo duzo papierkowej roboty, dużo roznych diagnoz, obserwacji, pisanie planow i szykowanie sie do zajęć. Jako początkujący nauczyciel nie mam.tez doświadczenia z dyscyplina i widze roznice jsk sie zachowują dzieci przy mnie a jak przy innej pani. 

    Po pracy staram sie ogarnac te obowiazki ale przez to zaniedbuje rodzine. Widza mnie tylko piszącą, drukującą, wycinajaca

    W weekendy mamOchote sie zamknac sama w domu w ciszy i w spokoju. Jestem czesto sfrustrowana, nerwowa przex to. 

    Dodatkowo minimum raz w miesiacu choruje poważnie zapalenie oskrzeli, krtani i inne. 

    Spowodowane to jest niska odpornoscia i praca w takim miejscu z dziećmi. 

    Wcześniej nie chorowałam. 

    Nie wiem co robic, lubie dzieci, ale to chyba nie wystarczy do tego by byc dobrym nauczycielem. Mysle, ze do tego trzeba miecPowolanie jak do bycia pielegniarka

    Aha dodam Ze zarabiam 2300 na rękę. 

    Mam dylemat czy rozpoczac te studia na ktore sie zapisalam czy isc w innym Kierunku i dac sobie spokoj. 

     

     

     

     

     

    Za takie pieniądze w życiu nie wykonywałabym pracy, która wymaga, że robisz coś po godzinach. Do tego stres, nerwy, zaniedbywanie rodziny. Nigdy w życiu. 

    • Like 1

  10. 11 minut temu, Milkyway38 napisał:

    Rozumiem Ze w usprawiedliwieniu Napisze Ze dzieci Byly na wakacjach w czasie roku szkolnego ??? Z wychowawczynia musi Tak Czy siak porozmawiac Ze dzieci nie bedzie… jesli nie mialas takiej sytuacji badz nie wiesz, To sie nie wypowiadaj.. ja mialam taka sytuacje pisalam wyzej To wiem

    Podaj mi przepis mówiący o konieczności informowania szkoły czy rozmowy z wychowawcą. 


  11. Dnia 10.09.2021 o 20:13, Milkyway38 napisał:

    Musisz zapytac w szkole i pogadac z dyrektorka, szkola moze wyrazic zgode lub tez nie. Byly sie wtedy musi dostosowac a nie Ze On chce… fakt teraz jest Poprostu taniej i mu tak wygodnie, a takie zaslanianie sie praca jest zalosne… z drugiej strony Pewnie macie ustalone Wakacje i ich podzial z dziecmi?

    Co Ty za bzdury opowiadasz. Szkoła nie musi wyrażać żadnej zgody. 


  12. Dnia 11.09.2021 o 09:31, Bimba napisał:

    "Podwiązanie jajników jest w Polsce nielegalne, o ile kobieta chce je wykonać na własne życzenie. Lekarz wykonujący podwiązanie jajników może zostać pociągnięty do odpowiedzialności i podlegać karze do 10 lat pozbawienia wolności."

     

    Po 3 ciąży zakończonej CC można legalnie podwiązać jajowody. Przytoczyłaś cytat, ale chyba go nie zrozumiałaś. 


  13. Dnia 11.09.2021 o 07:41, malwina334 napisał:

    Dziewczyny,  jestem po 2 porodach naturalnych i teraz końcówka trzeciej ciąży.  Na przyszly tydzień mam zaplanowane cesarskie cięcie. Lekarz na ostatniej wizycie zapytał czy chcę miec jeszcze dzieci odpowiedziałam,  ze chyba nie. Na to on ze w takim razie może podwiazac jajowody? Ja zdziwiona pytam czy musze teraz podjąć decyzję,  on na to zebym przedyskutowala to z mężem i dala mu znać.  No i pierwsze 2 dni po wizycie w ogóle nie bralam tego pod uwagę.  A od wczoraj mysli nie daja mi spokoju, ze to wcale nie jest zle rozwiązanie.  Mam za kilka miesięcy 35 lat. To będzie moje 3 dziecko i 3 chłopiec,  wszyscy naokolo życzą nam dziewczynki, ale ja śmieję sie, ze moj mąż umie robić tylko chłopców.  W moim otoczeniu zadna z par nie ma więcej niz3. Finansowo bysmy podołali spokojnie,  ale jakies 2 lata na odchowanie tego zeby nie zwariować plus zacząć sie starac i urodzic to mogę miec jakies 39 lat. Nie chce w tym wieku bawic sie w pampersy tylko juz odpocząć i miec czas dla nas. 

    Z drugiej strony jakie sa mozliwe powikłania dla mojego organizmu? Czy po tej cesarce bede dochodzic do siebie dluzej niż dziewczyny normalnie przez to podwiązanie?? Czy to tak skuteczna metoda? Czy nie będę za jakis czas żałować tej decyzji? I psychicznie sie zadręczać po co to zrobilam?  Do tej pory dawalismy rade, ale boje sie wpadki tuz przed 40tka. Chyba oszaleje od tych myśli.  Z mężem ustaliliśmy ze kazde z nas to przemyśli i pod koniec weekendu powie co mysli, aczkolwiek i tak o tym rozmawiamy. 

    A co z wymiarem duchowym? Jesteśmy wierzący, czy nie zostanę kiedys przed Panem Bogiem potępiona za takie dzialanie? Ale i tak jakaś antykoncepcje stosowaliśmy do tej pory prezerwatywy i przerywany. 

    Czy ktoras z Was to zrobila, czy było wszystko w porządku? Jak funkcjonujecie kilka lat po tym ? Czy ktoś żałuje? 

    Proszę o rozsądne odpowiedzi, osoby które chcą sobie pohejtowac wyłącznie popiszcie gdzie indziej. 

    Pozdrawiam 

    Przerywany to nie jest żadna metoda antykoncepcji. 

    • Thanks 1

  14. Dnia 2.09.2021 o 21:52, Unlan napisał:

    Jesteś pewna, że mają pieniądze? Bo może rodzice nie mają zamiaru finansować wesela syna i on musi sobie to ogarnąć sam. A może idą zgodnie z tradycją? A ta tradycja mówi, że sala i jedzenie jest na głowie panny młodej. Alkohol, obrączki i orkiestra to działka pana młodego. Z dwojga to ona jest bardziej obciążona kosztami i może jej i jej rodziców nie stać na "luksusy"? 

    Skoro kogoś nie stać żeby urządzić imprezę po ślubie to zaprasza najbliższe osoby (rodziców, chrzestnych) na obiad i deser po ślubie. Zresztą rodzice nie mają żadnego obowiązku finansować wesela. Skoro są na tyle dojrzali żeby brać ślub i zakładać rodzinę to powinni być na tyle dojrzali żeby samemu za to płacić. 

    Lepiej jest nie zrobić imprezy niż zrobić byle jak na odwal. Autorka nie wymaga niewiadomo jakich luksusów i traktowania jak Księżną. Po prostu oczekuje, że zostanie zachowany jakiś standard choćby dla gości, którzy jadą z daleka i będą zmuszeni wracać w nocy do domu, bo nie znajdą noclegu żeby odpocząć. 

    Miałam, kilkanaście lat temu, okazje być na weselu, na którym królowała właśnie byle jakość więc rozumiem autorkę. Również musiałam wracać w nocy do domu, bo jak się okazało młodzi "zapomnieli" o rezerwacji pokoju w hotelu mimo zapewnień (chciałam sama zapłacić za nocleg). Więcej, matka panny młodej o północy zaczęła sprzątać wszystko ze stołów i wypraszała gości z sali. Na weselu była osoba, która jechała spod granicy z Belgią, nocleg nie zarezerwowany, bo dostała zapewnienie, że będzie mogła nocować w domu pani młodej, a okazało się, że jej matka nie wyraża na to zgody. 

    • Confused 1

  15. 13 godzin temu, Skb napisał:

    Może do kolejnej fujarki... 

    Chłopie, jakim Ty jesteś nieszczęśliwym i malutkim człowieczkiem. A do tego ... nie facet, skoro nawet dokumentów nie potrafiłeś zabrać. Dlaczego nie masz przyznanej opieki nad dzieckiem? I nie pisz, że sądy są takie i takie, że matka dostaje opiekę, bo to bzdura. Widocznie jednak święty nie byłeś 

    • Like 1

  16. Dnia 26.07.2021 o 00:09, florentynka napisał:

    wiedzy na jaki temat ? widziałam jej wagę przed ciążą i zaraz po więc chyba wiem co mówię. Przytyła niecałe 4 kg. To jest dziewczyna która całe życie była bardzo szczupła i bardzo uważała co je. Zresztą jest młodziutka. Wtedy 2 dni po porodzie wygląda się jakby nie było się w ciąży. Myślę, że zero wiedzy możesz mieć ty i oceniasz wszystkich na przykładzie swoim i swojego otoczenia a świat jest nieco większy.

    Tak, nie masz wiedzy. W ciąży waga wzrasta też o wagę łożyska, wód płodowych, a nie tylko o wagę dziecka. 

×