Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dasha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    31
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Dasha


  1. Dnia 12.04.2022 o 08:18, Oliwią napisał:

    Invimed masz też we Wrocławiu, tam o dr Lachowskim słyszałam dobre opinie ostatnio. 

    oo nie wiedziałam, że medart robi kd. Jakie u nich są warunki i koszt programu? Dają jakąś gwarancję?

    Trzymam kciuki żeby było już widać piękne ♥️

    Olivia ja się z medartu przeniosłam do wroclawia invimed, wlaśnie dlatego że nie mieli kd w ofercie. Ale może się coś zmieniło przez ostatnie 2 lata.


  2. Dnia 9.03.2022 o 15:44, Magdzik napisał:

    Jestem po wizycie u urologa iii nic się takiego nie dowiedziałam, tzn wszystko ze strony urologicznej wygląda ok jedynie co wyszedł mi piasek w nerkach ale jest on drobny i mam receptę na leki. Wygląda na to że taką mam przypadłość i muszę z tym żyć 😀 wszystkie badania na mocz, wymazy, chlamydia itp wporzadku. Więc już mam spokojną głowę że mogę zacząć przygotowania do transferu. 

    Magdzik męczyłam się ponad rok. Ureoplasma i proteus - wyszły  w badaniu tylko na wymazie z kanału szyjki macicy! Na wymazie z pochwy nic nie było!  Moczu chyba nie badają na beztlenowce (synevo i diagnostyka na bank tego nie robią). Proteusa mi sprzedali podczas operacji w jednym z prywatnych szpitali ...


  3. 2 godziny temu, Norte napisał:

    Łącznie to jest szosty

    nie robiłam badań immunologicznych 

    Norte - masz jeszcze 1 mrozaka?  Zrobiłabym badania immunologiczne. Mi wyszły takie wyniki, że 3 pierwsze transfery nie miały najmniejszych szans (brak z 8 KIRÓW). Sądziłam, że mój lekarz prowadzący mnie wyśmieje jak mu powiem o zleconym accofilu i szczepieniach a on  powiedział: "trzeba to zrobić" . Miałam ochotę go zapytać dlaczego w sumie sam mi o tym nie powiedział, ale ugryzłam się w język.  I jeszcze jedna rzecz jest ciekawa. Zawsze po tych transferach czułam się okropnie. Nie mogłam ustać na nogach, ciśnienie niskie  na pograniczu omdlenia, spanie non stop. Pracować się nie dało. Raz mąż mnie na pogotowie chciał zawieść. A po tym transferze z accofilem dało się żyć. Beta nadal była 0  dlatego teraz każą jeszcze zrobić te szczepienia ale  różnica była widoczna.  Tak już daleko  NORTE zaszłaś  na tej trudnej drodze, że ten jeden krok  więcej chyba warto postawić? Moja ginekolog (nie ta z kliniki tylko inna)  powiedziała ostatnio do mnie " Wymęczymy jakoś tego dzieciaka" i to był najbardziej pozytywny komunikat jaki ostatnio usłyszałam . Czego i Wam wszystkim na tym forum życzę.

    • Like 1

  4. Dnia 14.05.2021 o 09:27, PolaMela napisał:

    Trochę to dziwne ze wynik był tak szybko skoro to badanie genowe ale zapytałam o to i powiedzieli tylko ze tez się trochę zdziwili ale mam się cieszyć bo zyskałam transfer miesiąc wcześniej. Dziś 1 dzień po transferze i strasznie mnie boli głowa. Woem ze tak na mnie działa progesteron, podnosi mi ciśnienie. Biorę Dopegyt i metocard ale szału nie ma

    Najdłużej to pewnie trwa przesyłanie tych próbek do Hiszpanii.  Może się wstrzelilas od razu w planowany transport.  To trzymajmy kciuki.  Będę podczytywac twoje posty 🤜🤛


  5. 16 godzin temu, MartaM napisał:

    Przyszła nie doszła szefowa zauważyła że się udzielam na forum fb dotyczący in vitro gdzie rozmawialiśmy o transferach itp i poprosiła mnie o wyjaśnienia....no nie okłamałam. Odpowiedziałam że się leczę i niestety.... Na to wychodzi że dziewczyna też ma problem skoro jest na takiej grupie i niestety nie wyrozumiała.

    No tak główny inwigilator Fb:( 

    Przykre. Słońca w sercu🤩

     

     


  6. Dnia 10.07.2020 o 11:16, Gość kar napisał:

    Gdzie zrobić allo mlr?? Oprócz Apc

    Ktoś Ci odpowiedział? Diagnostyka mi odpisała że robią to w jednym punkcie w moim mieście,  raz w tygodniu i tylko przez godzinę.  Poczułam się jak na prima aprilis . W cenniku APC też tego nie widziałam, ale mogłam przeoczyć. A szczepienia na covid nie wpływają na te wyniki? Do twierdzy szyfrow w Łodzi oczywiście nie można się dodzwonić, by zapytać lekarza.  P. Napisał że mamy tam iść razem z mężem.  Oni muszą mieć 2 próbki jednocześnie? Bo oczywiście jak ja pójdę na szczepienie to mezus jedzie w delegację... Jak ktoś wie coś więcej na ten temat  - to będę wdzięczna za info.  


  7. Dnia 28.04.2021 o 20:37, Igiełka napisał:

    Hej, wracam z raportem. Zmieniłam klinikę z Invimedu na Bociana - mają szybciej dawczynie i transferują tylko blasty, a w Invimedzie namawiają na trzydniowe. Oszczędzę sobie chociaż trochę pieniędzy i stresu, bo w stanie psychicznym nadal jestem słabym. Tym bardziej że dziś lekarz mi powiedział, że endo bez leków mam jak po menopauzie :-(. Albo leki maskowały przedwczesną menopauzę, albo mnie kompletnie rozregulowały, bo w przerwach między transferami miałam okresy regularnie i nawet pęcherzyki były...

    Nie dość że rozwaliłam się przez to wszystko psychicznie, to jeszcze fizycznie. Powiedzcie, czy któraś z Was próbowała korzystać z rozmowy z psychologiem (przysługuje mi w Invimedzie)? Może by mi to coś pomogło, bo muszę teraz zmobilizować wszystkie siły, a tymczasem jestem na granicy depresji...

    IGIELKA mam ebooka takiej książki Barbary i Allana Peasow.  Oni są coachami z Australii.  Uparli się że będą mieli dziecko choć w zasadzie nie było szans. Bawiłam się z tymi ich cudami Brandonem i Bella. Moim zdaniem "stawiają" na nogi każdego. Przy okazji Brandon urodził się jak Barb miała 43 lata a Bella jak 46. Jak wyślesz w prywatnej wiadomości adres  mailowy to Ci to podeślę . Tylko po weekendzie majowym, bo nie mam kompa ze sobą.

    Z psychologa oczywiście warto skorzystać.  Tylko z psychologiem jak z lekarzem.  Nie każdy podpasi.  Spróbuj może skupić się na jakiś drobnych przyjemnosciach.  Czymś co daje Ci radość choć na krótką chwilę.  Uściski   

    • Like 1

  8. Dnia 30.04.2021 o 10:08, MartaM napisał:

    Właśnie straciłam szansę pracy przez to ze podchodzę do in vitro więc niestety mam dużo wolnego czasu teraz. Zrobię porządku w domu na majówkę 😌

    Marta a dlaczego? Prawo pracy w zasadzie zabrania pytania o takie rzeczy na rozmowach.  W jaki sposób sformułowali pytanie, że to wyszło? Bardzo mi przykro... Niestety z przykrością dochodzę do wniosku, że brak poszanowania prywatnosci czasem powoduje , że w trosce o własny interes czasami trzeba lawirować . Chciałbym Cię jakoś pocieszyć...


  9. Dnia 4.02.2021 o 19:34, Mola90 napisał:

    Ja mialam transfer z accofilem w sierpniu. 5dni przed transferem mialam wlew domaciczny, a pozniej od 1dpt zastrzyki. Transfer nie byl udany i tym razem mam w zaleceniach od doktora Pasnika screatching i zastrzyki w wiekszej dawce. Czy pomoze zobaczymy w nastepnym cyklu 🙂

    Mola,  a większa dawka to jaka? Mam jak Ty.  Przy transferze z accofilem mialam 1/3 ampulkostrzykawki codziennie. Można tego brać więcej? Dasha


  10. Dnia 15.04.2021 o 17:43, Izzy napisał:

    Igiełka, doskonale rozumiem co czujesz. Ja też zawsze niby wszystko dobrze, a kolejne transfery nieudane. Niby wykonywałam jakieś dodatkowe badania, ale one nic nie wnosiły nowego. Zarodki wysokiej klasy, a ciąży brak. Beta nawet nie drgnęła. Immunologie zrobiłam, ale ostatecznie nie zastosowałam, bo miałam zbyt słabe wyniki (miał być prograf, zastosowałam standardowy encorton). Jedyną zmianą było dawkowanie estrofemu dopochwowo, nie jak wcześniej doustnie. To mi zablokowało owulację, bo wcześnij musiałam brać diphereline. Nie wiem, czy to pomogło, czy to jednak ten odpowiedni zarodek, ale udał się dopiero 6 transfer. Też jestem po 40. Także jeśli masz możliwości to nie poddawaj się. Czasem drobna zmiana, a czasem szczęśliwy zbieg wszystkich elementów typu zarodek, endometrium i inne. 

    Ja jutro mam wizytę i strach wielki jak nie wiem co, że to już może być koniec 😞 teoretycznie miałam przyjść w 9 tygodniu, jutro będzie połowa 8, ale już nie daję rady psychicznie. Dziewczyny, badałyście tsh? Mi wyszło 0.22, trochę mało...

    Izzy, Igielka też odebrałam betę po 4 transferze 1,2. Podobno nie mam 10 genów implantacyjnych i liczyłam, że accofil pomoże,  ale beta nawet nie drgnela... Zastanawiam się nad tym testem ERA. 

    • Sad 1

  11. Dnia 13.01.2021 o 12:45, Maja12 napisał:

    Dziewczyny, czy Wam badanie HLA-C zlecał Paśnik czy robiłyście na własną rękę? 

    Maja 12, sorry za głupie pytanie, ale te badania "od paśnika" Kiry, CBA, IMK to  trzeba robić w jakimś określonym dniu cyklu?

    Próbowałam się zorientować czy w jakimś laboratorium w Poznaniu to robią (jeśli jutro w Łodzi się nie uda), ale kiepsko mi idzie. Ktoś ma jakieś doświadczenia? I jeszcze jedno pytanie. 2 lata temu Invimed promował pakiety badań immunologicznych, a teraz wielu  lekarzy z tej sieci zachowuje się tak,  jakby tej  tę dziedzinę nauki wymazano. Ktoś robił ostatnio takie badania KIR-ów na przykład w laboratoriach Invimedu (i tak to wysyłają oczywiście do synevo lub diagnostyki) ale w tych ich pokoikach. O to mi chodzi...


  12. 17 godzin temu, believer napisał:

    Hej, dlugo zazwyczaj, około 2 miesięcy chyba sie czeka. Jak nie mozesz sie dodzwonic to moze maila spróbuj napisac? Dzis jest tez pierwszy dzien kiedy mieli otwarte APC po przerwie  wiec  pewnie jest tam urwanie glowy. To dobrze jak masz kariotypy, zleca jeszcze test IMK, test CBA chyba, APA i ANA o ile dobrze pamietam.

    Dzięki Believer:) Na maila też echo, ale trochę mnie uspokoiłaś - może to faktycznie jakieś spiętrzenie po wcześniejszym zamknięciu. Serdeczności

×