Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasandra222

Zarejestrowani
  • Zawartość

    347
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

7 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Kasandra222

    Jak żyć z mamą w depresji?

    Jest tu ktoś ?
  2. Kasandra222

    Jak wrócić do życia?

    Desperatką tzn?
  3. Kasandra222

    Jak wrócić do życia?

    ?????
  4. Kasandra222

    Jak wrócić do życia?

    Byłam kiedyś w związku i ok przeżyłam rozstanie ciężko bo przyzwyczajenia itd potem randkowalam żaden mi nie odpowiadał było next next. Byłam pewna siebie, wchodziłam do klubu gdzie serio byli faceci dość konkretni to były spojrzenia, praktycznie nie przechodziłam niezauważona. Pozerali mnie wzrokiem. Spotkałam po czasie TEGO o którym tu pisałam. Wszystko się posypało. Podeszłam pierwszy taz od rozstania poważnie, chciałam się zakochać i spodobał mi się od razu stwierdziłam ok teraz chce związku., starszy to pewnie będzie dobrze. Od tego czasu z moja samoocena i samopoczuciem jest jakaś masakra. Nienawidzę siebie swojego ciała, brzydzę się sobą skoro nikt nie chce ze mną sypiać ani być to oznacza to co myśle: jestem po prostu beznadziejna. Włosy mi wypadają wiec mocno przerzedziły mi się włosy, mam ochotę się dalej chować w domu i nigdzie nie wychodzić. Ciagle słyszę żeby pokochać siebie j być samej?! Ku..a ile jeszcze mam być sama? Ile mam dni jeszcze spać sama w łóżku i się cieszyć? Co w tym fajnego? Nie ma z kim co robić bo wszystkie koleżanki maja facetów. Ja nie wiem co robić
  5. Kasandra222

    Skąd taki problem?

    To skąd ten strach? Owszem racja, jak robiło się poważnie to uciekałam. Strach przed odrzuceniem? Przed okazaniem uczuć? Strach przed zranieniem? A temu dałam się zranić! Masakra.. sorykalam się. Czasami chodziłam co drugi dzień na randkę. Spotykałam się z facetami, dochodziło do bliższych spotkan itd. Ponad 3 lata to baaardzo dużo czasu.. A TEN był inny bo szybko do łóżka nie poszliśmy, poza tym z nim jeździłam na wypady za miasto, spędzaliśmy popołudnia u niego itd. z tymi reszta to zazwyczaj gdzieś albo u mnie i nie angażowałam się, podchodziłam lajtowo a oni z pretensjami czemu się nie angażuje
  6. Kasandra222

    Skąd taki problem?

    No całe wcześniejsze 3 lata bawiłam się facetami nagle pojawił się TEN który mnie nie chciał i jestem przekonana ze kolejnych facetów będę znow traktować tak jak tych wcześniejszych. Już mam obrzydzenie do facetów (bo sobie poszylam ze TEN akurat jest taki fajny)
  7. Kasandra222

    Skąd taki problem?

    ????
  8. Kasandra222

    Skąd taki problem?

    Ojciec był alkoholikiem ale miałam z nim bardzo słaby kontakt. Z mamą mam relacje ciężka.. bo traktujemy się jak przyjaciółki od małego dziecka musiałam już dorosnąć i pomagać jej w trudnych problemach rozwodzie itd. Ale ojciec może i mnie krytykował.. pił to pamietam ale nie szkodził mi jakoś
  9. Kasandra222

    Skąd taki problem?

    Ojciec był alkoholikiem ale miałam z nim bardzo słaby kontakt. Z mamą mam relacje ciężka.. bo traktujemy się jak przyjaciółki od małego dziecka musiałam już dorosnąć i pomagać jej w trudnych problemach rozwodzie itd. Ale ojciec może i mnie krytykował.. pił to pamietam ale nie szkodził mi jakoś
  10. Kasandra222

    Skąd taki problem?

    Ale byłam u psychiatry i powiedziałam co jest i on mi na to ze mam sama to przepracować spojrzeć na sprawę z boku i ocenić. Czy faktycznie ta osoba która tak „cierpi i się zachowuje” ma ku temu powody i tyle
  11. Kasandra222

    Skąd taki problem?

    A gdzie się udać na taka terapie?
  12. Kasandra222

    Skąd taki problem?

    Jest tu ktoś?
  13. Kasandra222

    Skąd taki problem?

    ????
  14. Kasandra222

    Skąd taki problem?

    Hmm podejrzenie mam dda, ale nir wiem jak to leczyć i czy te zachowania są tego wina czy czegoś niego? Po pierwsze muszę zdobywać facetów. Tersz mi się nie powiodło ale na ogół to faceci mnie chcą ja się bawię i odrzucam, ważne ze udało się go rozkochać. Co to jest? To męczące! Dla mnie i dla nich. Po drugie mam problem z mama kocham ja nad życie ale często krzyczymy na siebie, jej się w związku nie układa ja chce jej pomoc uświadamiam ja ze się zle zachowuje ze powinna bardziej się starać tak nie rzadzic to ona każda uwagę bierze za atak i odbija piłeczkę. Czego ja nie zrobię to ona krytykuje, potem pochwali cos ale zaraz i tak doczepi się znow innej rzeczy.. ja już nie wiem jak żyć
  15. Kasandra222

    Jak facet odbiera taka wiadomość?

    I co ja mam robić na tym spotkaniu? Ma to sens? Jeszcze się z nim spotykac? Skoro mnie zwodzi to po co spotkanie?
×