-
Zawartość
10847 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
6
Wszystko napisane przez Onkosfera
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 59
-
Pytać możesz, ale niekoniecznie odpowiem. Czy Ty sądzisz, że chcę sobie wbić gwóźdź do mojej trumny życia społecznego? Mam 170 cm wzrostu i to wystarczy, żeby część facetów była dla mnie drobna. Nie mówię że to wada, bo wielki klocu to z kolei zdusi i ograniczy mi ruchy. Ale o swojej kubaturze wolę nie rozprawiać
-
Taaa. Małego, to się bym bała że zmiażdżę i połamię. Trzeba się hamować.
-
Czeeeesc
-
. A ja Ci przekornie potwierdzę. Wstyd przed przyznaniem się do przyjemności, znacząco podnosi przyjemność. Bardzo cenię rozdźwięk między komunikatem werbalnym a mową ciała. Byle by był na korzyść ciała.
-
BOŻE. Mam nadzieję ze to tylko płochy żart...
-
Zresztą nie wiem czy się nie rozpadli. Czlonkowie brygady mają już swoje lata...
-
Aha, to ważne, wszystko w hippisowskim klimacie. Pasowałoby Ci?
-
Chyba musiała byś do nich (FFF) dołączyć i rżnąć się na wizji...
-
Faktycznie szmaaciarze Słyszałeś o Fuck For Forest? Gdybyś do nich dołączył, to nawet mógłbyś ratowac płonące lasy Amazonii. Pluca Ziemi
-
Co "na zawolanie"?
-
Wzbudziła wielkie kontrowersje wśród konserwatywnie nastawionych wykopowiczow. Pojawiło się pytanie, jest li to prostytucja, azali nie jest? Widzialam też, że była konkurencyjna akcja z męskimi pośladami. Weźmiesz udział w drugiej edycji?
-
Przyjaciółki? Tak, jest możliwość, że facet, który otacza się kobietami, ma z nimi znacznie więcej wspólnego niż z mężczyznami. Ale, mówiąc szczerze, częściej widywalam opcję "dobry kumpel", superprzyjaciel, który niczym zaczajony rekin, tylko czyha na chwilę słabości, jakieś drobne upojonko alkoholem, kłótnię z misiem pysiem, problemy finansowe... i od gadania o wszystkim i wyplakiwania się w ramię, można przejść do dalszego etapu pogłębiania bliskości
-
Mężczyzna z przyjaciółkami nie nadaje się na stałego partnera. Już nie take rzeczy moje gały widziały.
-
Kto Cię tak porobił, żeś taki zgorzknialy? Jedna, czy więcej egzemplarzy? Może trzeba coś zmienić w introdukcji, hę? Ja jestem zazwyczaj wredna, gdy nie dostanę tego, czego chcę
-
Zaakceptować. Najmocniej kochałam, gdy nie mogłam mieć. Gdybym jednak dostała, to pewnie i uczucie by zelżało.
-
Niech tylko nie następuje konfrontacja z rzeczywistością... Albo nie. Niech się odwlecze w czasie, proszę
-
Brak poczucia humoru raczej skreśla dziewczyne do związku
Onkosfera odpisał BezrObotnyGeniusz na temat w Życie uczuciowe
Ale odkrycie na miarę przewrotu kopernikanskiego Każdy kto ma inne poczucie humoru niż my, jest słabą partią do związku. Przecież na końcu już tylko śmiech przez łzy zostanie.... -
Gdy ludzie mają "wszystko" niezbędne do życia to często dalej szukają i kombinują
Onkosfera odpisał 4 z przodu na temat w Życie uczuciowe
Bo to atawizm. Jesteśmy uksztaltowani tak, że potrzebujemy do szczęścia walki o przetrwanie. Obojętnie czy na poziomie biologicznym, czy wyższym (rozumianym wieloraki). Stabilizacja jest dobra, ale dla naszej zwierzęcej natury równa się stagnacji. Bez walki dziadziejemy -
Ja też jestem wsciekle zazdrosna. Oczywiście staram się tego zbyt wiele nie okazywać, bo ujawniając takie emocje stawiam się od razu w podległej pozycji. Niestety nie wzmaga to szacunku a podnieca jedynie koneserów.
-
Strzał na oślep ogoreczku. Milego sylwestra
-
Tak, gdybyś był Pjoterem, to byś mi odpowiedział coś wrednie, na co czekałam, bo aż się palę do awantury. No ale że nim nie jesteś, toteż nie wiesz o co chodzi, mój błąd. Pozdrawiam
-
Składnia Pjoter?
-
Przecież to moze być krew z nosa... co to za problem tampona nasączyć? Ale interes...
-
Też to znam. Mój brachol nigdy nie chce powiedzieć ile waży. By trzeba go skrepowac i zważyć się z nim, jak z kotem
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 59