Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Onkosfera

Zarejestrowani
  • Zawartość

    10847
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    6

Wszystko napisane przez Onkosfera

  1. Onkosfera

    Dlaczego kobiety boją się podbijać do facetów?

    Byleby znieczulenie nie objęło też innych rejonów powiązanych. Bo niebezpiecznie blisko do tego, żeby nic już nie czuć i żeby wszystko było obojetne To tylko taka luźna refleksja.
  2. Onkosfera

    Dlaczego kobiety boją się podbijać do facetów?

    No niestety. Całe życie próbuję się utwardzić i, cholera, nic!
  3. Onkosfera

    Dlaczego kobiety boją się podbijać do facetów?

    Ja mam niskie mniemanie i mam traumę. Co w tym dziwnego. Poza tym, nie mam lajków. To sprawa kulturowa. Dostać dosadną odmowę od faceta, to być przerzuconym do grupy "prawdziwe paszczury"
  4. Onkosfera

    Dlaczego kobiety boją się podbijać do facetów?

    Płacą Ci za zwąchanie kto milusi a kto arogant? Ciekawa jestem co robisz To oczywiscie pytanie retoryczne w obecnej sytuacji Każdy ma jakieś obowiązki, a ja bardzo wiele razy pisalam na forum gdzie mieszkam.
  5. Onkosfera

    Dlaczego kobiety boją się podbijać do facetów?

    A kto mowi o zaniechaniu pisania pracy? Z Uralu będziesz do mnie jechać, że tyle czasu zmarnujesz? Dobra taki obraz wasz, idę bocie, bo se chwilę pogadalam, ale niestety dyskusja z maszynami jest bezcelowa
  6. Onkosfera

    Dlaczego kobiety boją się podbijać do facetów?

    Zawsze tak samo. Chętnie, ale jak co do czego przychodzi, to akurat się nie da. Ciekawe.
  7. Onkosfera

    Dlaczego kobiety boją się podbijać do facetów?

    Ciągle nowi ludzie tu przychodzą, gdybyś nie trzeszczal w kółko na tą samą nute, to w pół roku spokojnie byś kogoś wyhaczyl, choćby na wirtualną przyjaźń.
  8. Onkosfera

    Dlaczego kobiety boją się podbijać do facetów?

    Dla jajec. Już nie take rzeczy my ze śwagrym robyly
  9. Onkosfera

    Dlaczego kobiety boją się podbijać do facetów?

    Pisalam, spotkaj się z Przemkiem, tu go każdy zna, wrzuccie relację i będzie, powiedzmy że dowód. Jeśli chcesz ze mną się spotkać i wytrzymasz psychicznie rozmowę z kimś o tyle starszym i na innym etapie życiowym, to musiałbyś przyjechać do mojego miasta, bo ja się raczej nie wyrwę. Ale Ty za każdym razem piszesz, że się nie da, nie masz ochoty i wymyslasz kolejne logiczne powody żeby tego nie zrobić.
  10. Onkosfera

    Dlaczego kobiety boją się podbijać do facetów?

    Ja akurat nie uznaję, że winny się tlumaczy, też próbowałam zrozumieć o co chodzi i jakoś tak bardziej po ludzku porozumieć się z tow, ale to się kuurwa nie da. Podejrzewam, że jeśli jest czlowiekiem, to wyglada albo skrajnie źle(czego nie chce przyznać), albo zachowuje się totalnie nietaktownie i nieadekwatnie. Zdarzaja się tacy ludzie i oni w ogóle nie kumaja czemu są nielubiani.
  11. Onkosfera

    Dlaczego kobiety boją się podbijać do facetów?

    Po tych odpowiedziach zapętlonych widać. Niby logiczne, a nic się kupy nie trzyma. A przede wszystkim, całkowicie impregnowany na jakiekolwiek sugestie ludzi, obojętnie jak przedstawiane. To maszyna. Zresztą deklarowal że udowodni, że jest czlowiekiem, ale jak na razie tego nie zrobił. Pewnie twórca tego "cosia" pęka ze smiechu i zaciera rączki, gdy kolejne osoby się produkują z analizą i poradami
  12. Ten związek już się zacuchł. Ile można? Zresztą... w życiu podobno spotykamy kilka "drugich połówek", więc do roboty!
  13. Onkosfera

    Dlaczego kobiety boją się podbijać do facetów?

    On nie ma kumpli, bo to bot.
  14. Jak miło że ktoś nie śpi w niedzielę rano Skoro interesujesz się tematem, to zapewne wiesz, że flora kałowa rozwija się intensywnie na ręcznikach w łazience.
  15. Onkosfera

    Dlaczego kobiety boją się podbijać do facetów?

    Nigdy nie wychodziłam z inicjatywą. Nie moglabym znieść odmowy. Był czas, gdy próbowałam przyzwyczaić się i "pogrubic skórę", ale nie da rady ni chooya. Inicjatywa była wykazywana tylko do momentu, gdy można jeszcze z wszystkiego wyjść z twarzą.
  16. Główkach? Nic się nie dzieje. Hula wiatr
  17. Noszę ciagle tą samą maseczkę. Czasem biorę cudzą (w sensie kogoś z domownikow). Spotykam się z ludźmi, bo bym ocipiala. Na początku podchodziłam do tego wszystkiego super poważnie, izolacja, dezynfekcja, sr.acja pier.dacja. I tak zachorowalam. To teraz robię tylko to co muszę. Maseczka na ryju jest. Ręce umyte są. Zdezynfekowane są. No to spoko.
  18. Ja nie przestrzegam. Po paru tygodniach w domu bylam gotowa iść lizać poręcze w tramwaju.
  19. Onkosfera

    Taka prawda

    Bo Ty tak twierdzisz? Chyba Cię pogięło
  20. O tym co z innymi. A co powiesz na Elcię29? Też nie pasi?
  21. Każdy pretekst jest dobry, żeby się wykręcić. Nie jestes zainteresowany udowodnieniem? A przed chwilą pisałeś że jesteś...
  22. Zrób to wreszcie i zacznij nowe życie chłopie
×