Na mnie? Chyba wszystkim, to co trudniejsze do zdobycia, wydaje się bardziej wartościowe. Niezależnie od tego jakie jest naprawdę. Niezależnie czy chodzi o rzeczy, ludzi, czy uczucia.
Na co komu atencja człowieka, który rozdaje ją każdej jak leci? (tzn przydaje się, ale ważniejsza wydaje się uwaga kogoś, kto rzadko poświęca komuś uwagę)