Onkosfera

1 minutę temu, oliaa napisał:

Na poręczach w tramwaju najwięcej jest bakterii kałowych. Udowodnione. 

Jak miło że ktoś nie śpi w niedzielę rano

Skoro interesujesz się tematem, to zapewne wiesz, że flora kałowa rozwija się intensywnie na ręcznikach w łazience.

5 minut temu, nowywmieście napisał:

kobiety to istoty trudne nieraz do zrozumienia, nie wiadomo co w ich główkach się dzieje

Główkach?

Nic się nie dzieje. Hula wiatr

28 minut temu, Ono napisał:

I co robisz w ramach tego nieprzestrzegania? Chodzisz po ulicach i jeździsz komunikacją miejską bez maseczki? Spotykasz się po domach z ludźmi bez maseczek?

Noszę ciagle tą samą maseczkę. Czasem biorę cudzą (w sensie kogoś z domownikow). Spotykam się z ludźmi, bo bym ocipiala. Na początku podchodziłam do tego wszystkiego super poważnie, izolacja, dezynfekcja, sr.acja pier.dacja. I tak zachorowalam. To teraz robię tylko to co muszę. Maseczka na ryju jest. Ręce umyte są. Zdezynfekowane są. No to spoko.

Ja nie przestrzegam. Po paru tygodniach w domu bylam gotowa iść lizać poręcze w tramwaju.

Bo Ty tak twierdzisz? Chyba Cię pogięło

Przed chwilą, taki obraz wasz napisał:

Jestem, ale nie w takim towarzystwie. O czym miałbym z nimi gadać?

O tym co z innymi. A co powiesz na Elcię29? Też nie pasi?

5 minut temu, taki obraz wasz napisał:

No bo na tym forum nie pokazuję prawdziwego siebie, tylko opisuję swoje doświadczenia, wylewając swoją frustrację.

Spotykając się z kimś na żywo.

Nie jestem zainteresowany, zresztą za daleko i tam i tam.

Każdy pretekst jest dobry, żeby się wykręcić. Nie jestes zainteresowany udowodnieniem? A przed chwilą pisałeś że jesteś...

1 minutę temu, taki obraz wasz napisał:

Gdybym założył inne konto i pisał normalnie, to nawet byś się nie zorientowała, że to ja.

 

Zrób to wreszcie i zacznij nowe życie chłopie

1 minutę temu, BrutalnaBoniBlu napisał:

Za blokadę na koncie

Dobry pomysl z tym przestawianiem członów Twojego pseudo. Znacznie zwiększa możliwości.

9 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Jestem i chętnie to udowodnię.

Mam propozycję jak to przeprowadzić. Spotkaj się z Przemkiem. Wszyscy wiemy, że Przemo istnieje, wiemy jak wygląda. Potem on ma zamieści tu relację foto lub filmową ze spotkania z Tobą. Oraz recenzję czy rzeczywiscie jesteś tak czarujący i dowcipny, jak twierdzisz. 

Jeśli masz za daleko do Lyszkowic, to możesz też spotkać się w trójmieście ze zjaranym Andrzejem Amida Bucem. Też wiemy jak wygląda i wiemy, że wymowny. Posiedzicie z piwerkami na jego dzialeczce. Co Ty na to kwiatuszku?

11 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Mam te cechy i nic to nie daje.

Masz poczucie humoru?? O kurde, chyba jakieś wewnętrzne... Czy takie jak na japońskich filmach kostiumowych?

3 godziny temu, Electra napisał:

A ja uważam, że nie lubiły Cię, bo widziały Twoje parcie na spodnie. Jeśli kobieta mizdrzy się do każdego faceta, szuka ich uwagi i nadskakuje im to jest to co najmniej żałosne. Myślę, że nadinterpretujesz zachowania facetów. Nie uwierzysz, ale oni są zwyczajnie mili, zwyczajnie pomocni, zwyczajnie kulturalni. Przebywałam z facetami i wiem, że byłam lubiana ponieważ byłam zwyczajna, nie zadzierałam nosa, nie miałam fochów, zawsze z poczuciem humoru. Nigdy nie odbierałam ich sympatii tak jak Ty. Powodzenie? Muszą czuć Twoje parcie na nich... Jeśli facet zna Cię, lubi i szanuje, a wpadłaś mu w oko to próbuje nawiązać z Tobą rozmowę, szuka Twojego towarzystwa i chce małymi krokami zacieśniać znajomość, a nie jak obcy, prostacko wyrywa i daje numer telefonu czy atakuje na messie. Coś mi nie gra w Twojej historii.

Zgadzam się, jeśli występuje parcie na spodnie, należy to skrzętnie ukryć

3 minuty temu, Blanca30 napisał:

Dodałabym jeszcze, że trzeba być empatycznym, szczerym, nie wywyższać się i nie wymądrzać, potrafić słuchać i jednocześnie nie oceniać innych, bo każdy ma prawo do własnego zdania i własnych błedów.

37 minut temu, Ono napisał:

Żeby ludzie sami się z nami kontaktowali, a nie tylko z łaską odbierali telefon, przyjmowali zaproszenia na spotkanie, kiedy to my zawsze pierwsi się do nich odzywamy?

Trzeba być widocznie pogodnym, życzliwym i z poczuciem humoru. U mnie się to sprawdzalo. Na imprezach zawsze przydatna jest śmieszna osoba. Gdybym pokazala swoje bardziej mroczne "ja", to ho ho Kopala w duupala bym takiego dostała, że jeszcze trzy fikołki w locie

9 minut temu, Qwerty82 napisał:

Heh duzo gorsze rzeczy tu czytalam nie wiedzialam ze ma byc tak ą ę. Poprawię się

Ale dzie ta! Wincyj takich smaczków

2 godziny temu, Qwerty82 napisał:

Jesli podprogowo to mow niskim glosem, siedz rozkraczony i spryskaj sie feromonami albo przynajmniej dobrymi perfumami. No i zaplac za kobite a nie licytuj sie o 10 zeta. To powinno podprogowo zadzialac

"Siedź rozkraczony"

Toś ale pocisnęła... Eksponuj genitalia. Może która wyczuje zapach knura i zbliży głowę do krocza?

5 godzin temu, ddt60 napisał:

chodzi mu o cyberseks - masturbacja na odległość + skype
albo wspólna masturbacja - "każdy sam" z zachowaniem odległości

D-d-t. Wszyst-ko-wie.

Myślałam że fapać oznacza w ogóle masturbację, nieważne czy w cyber, czy samemu dla siebie

22 minuty temu, asiutka99 napisał:

od szkoly zawsze było wolne, no i na studiach też

No tak. Ale od pracy nie jest wolne

3 minuty temu, asiutka99 napisał:

No a ja uważam,że dobrze,że są, Zawsze jest kilka dni wolnego

Kto ma wolne, ten ma wolne

3 minuty temu, Wysoki Jasiek napisał:

Churchill tak dokładnie.

To brzmi lepiej. Odpowiedzialność zbiorowa, rozmyta i nieokreślona, nie porusza serc ludzkich, za to budzi irytację.

1 minutę temu, Wysoki Jasiek napisał:

No właśnie o tym mówię. Nam tylko resztki dali przy wytyczaniu granic, aby było.

"DALI" Kto dał? Oni..

30 minut temu, Electra napisał:

Moim marzeniem zawsze było wyjechać w góry na czas świąt. Totalne zapiiiz.dowie, spacery, rodzinny czas i białe szaleństwo. Marzenia spełniają się, kiedyś uda się

Ja też zawsze marzylam o wyjeździe. Tym razem, gdybym mogła, to obstawialabym góry Izerskie albo Bieszczady. Za młodu oczywiście marzylam o Tatrach, z tym że tam było wtedy trochę lepiej...

2 minuty temu, Wysoki Jasiek napisał:

Lubisz tam grać na fujarkach?

Długo myślałeś nad ripostą jak widzę. Tak, gralam tam na flecie poprzecznym. I znam na pamięć wszystkie dowciipasy na temat flecistek.

3 minuty temu, Wysoki Jasiek napisał:

Tak. Pochwal się jeszcze swoimi stosunkami z biskupem.

O cholera... jak się o tym dowiedziałeś?

Przed chwilą, Wysoki Jasiek napisał:

O proszę, nie znałem Cię od tej strony. 

Doprawdy? Zdziwiony?