Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasia98

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Witajcie. Mam niecałe 23 lata a mam już za sobą staż 7-letniego związku. A właściwie jestem w trakcie trwania tego stażu. Jesteśmy w narzeczeństwie 3 lata. Przez chwilę był w planach ślub, wesele, był moment że jeździliśmy po salach weselnych ale temat zniknął po podsumowaniu kosztów jakie się z tym wiążą. Właściwie to się nie kłócimy, on właściwie nie ma swojego zdania. Prawie o wszystkim muszę ja decydować czy choćby planować lub realizować ten plan. On jest bardzo spokojnym człowiekiem nawet bym powiedziała że "za bardzo". Wśród znajomych ciężko jest żeby sam zarzucił temat, ponieważ należy do tych wstydliwych osób. Od samego początku był mało rozmowy w towarzystwie, nawet podczas rodzinnego spotkania nie potrafi ciągnąć tematów. Czasami mam wrażenie, że czeka aż ktoś narzuci jakiś temat. Ogólnie jest bardzo dobrym człowiekiem, chętnie pomaga, nie żałuję pieniędzy i w ogóle. O był krótki opis naszego związku oraz jego osobowości. Ostatnio mam problem, ponieważ zaczynam mieć wątpliwości co do przyszłości naszego związku. Oczywiście seks jest bardzo ważny w każdym związku, ale zauważyłam, że nie potrafi on narzucić innego tematu oprócz właśnie stosunku. Chciałabym mieć osobę z którą mogłabym porozmawiać o wszystkim, żeby ten temat mógł być ciagniety z zainteresowaniem A nie że tylko o sprawach lozkowych. Zadaje sobie to pytanie.. skoro po 7 latach związku on narzuca tylko temat seksu, to co będzie po 10, 15, 20 latach...? Będziemy ciągle rozmawiasz o seksie?
×