Mona86
Zarejestrowani-
Zawartość
88 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
2 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Mona86 zaczął obserwować Sn po cesarce bardzo żałuję
-
Sn po cesarce bardzo żałuję
Mona86 odpisał Praca1234 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dlaczego popękałaś? Ja 2 razy rodzilam naturalnie i nigdy w zyciu nie chcialabym miec cesarki. Na drugi dzien moglam wstac z lozka i normalnie funkcjonowac. Bylam nacinana, rana faktycznie bolała, ale bylo to do zniesienia. Widzialam w szpitalu dziewczyny po cesarce. Niektore ledwo chodzily. Lezalam w sali z dziewczyna po cesarce. Plakala z bolu jak puscilo znieczulenie. Pomagalam jej przy dziecku. Nie byla w stanie nic zrobic. Jesli popekalas to przede wszystkim wina poloznej lub lekarza, ktory odbieral porod. Nie powinni do tego dopuscic. Taka rane podobno okropnie sie zszywa i zostawia okropna blizne. -
Mój syn mi powiedział że jest gejem i ateistą!
Mona86 odpisał zatroskana.mama.2345654 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak dla mnie to prowokacja -
Płeć dziecka w którym tygodniu
Mona86 odpisał czarny_aniol22 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Najpewniej na badaniu połowkowym po 20 tyg. Wczesniej to zwykle tylko domysly na chybil trafil. Czasami lekarz mowi plec w 12 tyg a w 20 okazuje sie, ze jest inna. Radze cierpliwie poczekac do połowkowego. Mowi to mama dwojki dzieciaczkow. -
Mąż wyżywa się na mnie, jesli corka się uderzy
Mona86 odpisał Mona86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To nie jest tak, ze codziennie cos sie jej dzieje. Pilnujemy jej, ale czasami zdarzaja sie sytuacje, ze sie uderzy. Dbam o dzieci. Jak to z dzieckiem, nie da sie wszystkiego przewidziec. -
Mąż wyżywa się na mnie, jesli corka się uderzy
Mona86 odpisał Mona86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tez mi ich żal. -
Mąż wyżywa się na mnie, jesli corka się uderzy
Mona86 odpisał Mona86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dobre pytanie.. nic nowego nie powiem. Z przyzwyczajenia, dla dzieci, z obawy przed rozwodem i tego, co bedzie pozniej. Boje sie, ze nie dam rady. Nie moge liczyc na swoja rodzine, jesli chodzi o pomoc przy dzieciach. Mamy jeszcze jedno malutkie dziecko. -
Wyjazd z dzieckiem do rodziny
Mona86 odpisał Barbaraa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nikt nie mial objawów typowych dla covid. Nikt nie chorowal od dlugiego czasu, wiec nie rozumiem, po co mielibysmy się poddawac testom? -
Wyjazd z dzieckiem do rodziny
Mona86 odpisał Barbaraa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak, jeździlismy nawet, gdy nie można było. Swieta Wielkanocne spedzilismy u rodziny 300 km od miejsca zamieszkania. Wszyscy zdrowi. Nikt nie zachorowal na covid. -
Mąż wyżywa się na mnie, jesli corka się uderzy
Mona86 odpisał Mona86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ty tak serio?? -
Mąż wyżywa się na mnie, jesli corka się uderzy
Mona86 odpisał Mona86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To się nie wypowiadaj na ten temat, bo nie masz pojecia o zyciu z meżem i dziećmi. -
Mąż wyżywa się na mnie, jesli corka się uderzy
Mona86 odpisał Mona86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak to przypadkiem używana jest do tego córka? Chodzi o to, ze mąż jest strasznie nerwowo reaguje, gdy corce cos sie dzieje. Ja potrafie reagowac bez zbednych emocji, na spokojnie, a on prawie, ze w furie wpada. -
Dzisiaj siedziałysmy z corka na łóżku, czytałysmy książke. Corka ma 2,9 l. Zapytala mnie co to za zwierzę, wzielam od niej ksiazke, zeby lepiej sie pryjrzec, bo bylo niewyraźne, corka jakos bujnela sie do tylu i spadla na podloge. Maz wpadl jak szalony i krzyknal pilnuj ja do ...y nędzy. Akurat cos jadl, wyplul jedzenie do kosza, bo nie byl w stanie przełknąć ze złości. Wczoraj sam byl z nia na placu zabaw i przy zjezdzie ze zjezdzani uderzyla sie tylem glowy o zjezdzalnie, on stal obok. Przyniosl ja zaplakana do domu, tylko zapytalam co sie stalo i czy ja boli. On zazwyczaj wyżywa sie na mnie, gdy ona sie uderzy bedac w moim otoczeniu. Jesli on chce ja za cos ukarac, dac jej klapsa to zwykle nie komentuje tego, a jesli tylko ja chce ja ukarac (nie chodzi o klapsy), to mnie opiernicza i wtedy pokazuje jaki z niego jest dobry tatus a ja jestem jaka jestem...
-
Dzisiaj siedziałysmy z corka na łóżku, czytałysmy książke. Corka ma 2,9 l. Zapytala mnie co to za zwierzę, wzielam od niej ksiazke, zeby lepiej sie pryjrzec, bo bylo niewyraźne, corka jakos bujnela sie do tylu i spadla na podloge. Maz wpadl jak szalony i krzyknal pilnuj ja do ...y nędzy. Akurat cos jadl, wyplul jedzenie do kosza, bo nie byl w stanie przełknąć ze złości. Wczoraj sam byl z nia na placu zabaw i przy zjezdzie ze zjezdzani uderzyla sie tylem glowy o zjezdzalnie, on stal obok. Przyniosl ja zaplakana do domu, tylko zapytalam co sie stalo i czy ja boli. On zazwyczaj wyżywa sie na mnie, gdy ona sie uderzy bedac w moim otoczeniu. Jesli on chce ja za cos ukarac, dac jej klapsa to zwykle nie komentuje tego, a jesli tylko ja chce ja ukarac (nie chodzi o klapsy), to mnie opiernicza i wtedy pokazuje jaki z niego jest dobry tatus a ja jestem jaka jestem...