fuksja_fuksja

balsamy z aloesem bardzo czesto jeszcze uczulaja wiec lepiej pierw sobie na rece poprobowac a nie brac na bardzo sucha skore bo pozniej moze byc atak swedzenia a przy suchej twarzy to ja tego nikomu nie zycze. bardziej jak juz cos to moze maski z drozdzami, lukrecja i fiolkiem. bardzo dobrze działaja na taka cere. na poczatku jak mialam juz apogeum po izoteku stosowalam same maski ale zap-ach drozdzy mi przeszkadzal i po czasie kupilam sevolium. dziala bardzo dobrze i w sumie jak wsiaknie to zmywac nie trzeba tylko caly dzien dziala na skore.balsamy z aloesem bardzo czesto jeszcze uczulaja wiec lepiej pierw sobie na rece poprobowac a nie brac na bardzo sucha skore bo pozniej moze byc atak swedzenia a przy suchej twarzy to ja tego nikomu nie zycze. bardziej jak juz cos to moze maski z drozdzami, lukrecja i fiolkiem. bardzo dobrze działaja na taka cere. na poczatku jak mialam juz apogeum po izoteku stosowalam same maski ale zap-ach drozdzy mi przeszkadzal i po czasie kupilam sevolium. dziala bardzo dobrze i w sumie jak wsiaknie to zmywac nie trzeba tylko caly dzien dziala na skore.

Uf

U mnie kosmetyki nie muszą być azjatyckie, ważne by były skuteczne

To nie jest żarcik?

Ja właśnie mam ten sam problem, ale jakoś boję się nawet iść do laryngologa by mi to wyjął.. Niestety, ale mam tak wrażliwą jamę ustną i dalej, ze na prawde tylko trochę i potrafię zwymiotować

I serio nic a nic nie daje? Czy może po prostu za krótko się go stosowało?