Baba

Nie ma to dla mnie znaczenia.

Dlaczego krotkie dni? Doba nadal ma 24 godziny, tydzień 7 dni itd. Dużo szybciej słońce zachodzi, ale na szczęście świeczek już palić nie musimy

Obstawiam, że chodzi przedświąteczną gorączkę. Ciemno i zimno jest od miesiąca albo i dłużej i nie odpuści jeszcze kilka miesięcy.

O tym właśnie mówię

Tydzień po sylwku jeszcze 6ciu króli widzisz?

W jakim sensie?

Ryby ogólnie są drogie. Ale mój jest złowiony przez chłopa Karpie i szczupaki też.

Od dawna robię tylko to, co mi zjedzą z apetytem.

No. Ale tylko jednego

Przed wyrzuceniem? Oczy trzeba delikatnie wyjąć z pstrąga jeśli chcemy go podać w całości. Ino tyle wiem.

Miałam to samo z łososiem wędzonym Nie lubią i basta. Wrzuciłam na wrzątek, krótko zagotowałam (zmienił kolor) parę dodatków, blender i tadaaaam

Z ośćmi, jak już. Tylko ja nie znam nikogo kto je ości. Głowy ryb idą na bio odpady. Ale to prawda. Znam ludzi, którzy z tego gotują zupy.

Mnie na to stać.

Kupiłam kilka lat temu ten gliniany garneczek z pokrywką na swojski smalec. Mój sobie robi systematycznie. Tuńczyka lubię z puszki do sałatki. Taka wiesz, kasza kuskus, tuńczyk, ogoreczek, kukurydza, jajeczko i majonez.

Pstrąga faszeruję zieloną pietruszką i czosnkiem. Ja osobiście tego nie lubię, ale nie tylko ja się w domu liczę Tak. Sandacz to pyszna rybka.