-
Zawartość
4124 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
3
Wszystko napisane przez Baba
-
Dobranoc i uśmiechnij się.
-
Ja 5 par kolczyków. "Złote i srebrne" Plus dwie szkatułki żeby to wszystko pomieścić. Wystarczy. Jednak pozostanę przy zakupach stacjonarnych. Lubię chodzić po sklepach i już, zaraz, teraz widzieć co kupuję. Jedno nogę śmiało napisać. Kupiłam tam 2 wody perfumowane. Unisex i dla bab perfumetka do torebki. Perfumetkę wykorzystam. Jest ładna i poręczna. Zapach wylałam do zlewu.
-
Młody najczęściej bywa w Bawarii i mieszka tam nasza rodzina. Nie będę się spierać do rana o żele do prania. U nich liczy się skuteczność, nie zapach.
-
Czekam na decyzję z ZUS-u, mają na to miesiąc czasu. Tak kochani. To już jest faktem. 60 lat minęło jak jeden dzień
-
No właśnie mam inne doświadczenia. Młody często też bywa w Niemczech i czasem mi kupował chemię do prania (nigdy o to nie prosilam), tego jest od zatrzęsienia w naszych sklepach. Tego nie zamawiam przez net, tylko perfumy do prania i zawsze wybieram zapachy świeżości. Jedna flaszka jest dla starego, do jego ubrań, żeby mi pomarańczami nie pachniał. Ale reszta apetyczna. Tu nie chodzi o to, żeby capić na kilometr, albo wlać płyn do płukania i zapach ginie po godzinie. Trwałość się liczy.
-
Nie. Uderzałam w konkretne rzeczy, których nie widziałam w stacjonarnych/sportowych czy wędkarskich. A, że zaplątaly się tam torebki i biżuteria, to zwykły przypadek
-
Tak. Wczoraj ta z Czech z perfumami do prania. Jestem z nich zadowolona. Nawet bardziej niż z tych poprzednich ze Słowacji. Zapachy super i cena dużo niższa. Dzisiaj rano z TEMU i jeszcze dwie zostały, ale w dniu zakupu już wiedziałam, że mają czas na dostarczenie do stycznia. I luzik, to akurat będzie nam potrzebne za kilka miesięcy. Torebki, brylanty i duperele mam w domu
-
Nie wierzę Nawet mojego hełmofonu się czepili Koochani... że tak powiem Na "dzielni" mam 4 zakłady fryzjerskie, w każdym jedna cena- podcięcie i cieniowanie krótkich włosów 45 zł. Zawsze zostawiam napiwki! bo nie z oszczędności te salony odwiedzam Mam ich prosić żeby zechciałby wziąć 150 zł? Never. Te fryzjerki chyba kończyły ten sam kurs, schemat pracy identyczny. Trafiłam na jedną kumatą z wyobraźnią i chyba pasją do zawodu. To Ukrainka, już jej nie ma. Ale dzięki, że martwcie się o życie biednej emerytki. Może mi wyslecie szlachetną paczkę? Mogę zrobić listę prezentów? ☺
-
A jak u ciebie? Plan zrealizowany? Studio w nowym mieście itd już jest?
-
Ja chyba prędzej dostanę zawału, niż na starość zaznam spokojnej starości.
-
W czasie naszej znajomości raz zmieniliśmy miejsce zamieszkania. Dlaczego pytasz? I dlaczego akurat teraz, gdy mój chłop robi przymiarki do zakupu nowej nieruchomości.
-
Jeśli nadal prowadzisz ten sam styl życia... to w ogóle mnie to nie dziwi.
-
Dawno ze sobą nie pisaliśmy, to nic nie wiesz. Czas nieuchronnie płynie do przodu. Ja już nie mam 30 lat jak w dniu gdy się pierwszy raz poznaliśmy W tym miesiącu nabędę (zgodnie z ustawą) prawa emerytalne. Stąd pomysł na avek. Pasuje też do imienia i jest
-
A co konkretnie masz na myśli?
-
Oczy się moje powiększyły gdy twoje rymowanki zobaczyły Posłucham twej dawnej rady kolego i mych "wiersykóf" nie będzie ciągu dalszego
-
Do masy ziemniaczanej można dodać co kto lubi, tylko mi zależało na prawdziwych plackach ziemniaczanych z solą, pieprzem, cebulą i czosnkiem.
-
To prawda. Nie wystarczy, że szybko obslużysz klienta w banku i bez pomyłki. Trzeba wyrobić miesięczny limit wciskanych uslug/kredytów. Tylko wiesz, tam więcej płacą niż w szkole a młodym na dorobku potrzeba kasy.
-
Nasze dzieci potrafią wyssać krew z rodzica a co dopiero grupa cudzych. Kuzynka uczy w szkole średniej i ciągle się żali. Inna sprawa, że ona jest bardzo delikatna i rozpieszczona ciamciaramcia bez haryzmy. Wybrała nieodpowiedni zawód dla siebie. Nie ma zbyt wielkiego posłuchu.
-
On ma tam większą kasę niż w szkole. Jego żona też po wychowawczym nie wróciła do pracy nauczyciela. Teraz siedzi w banku.
-
Mój bratanek uczył angielskiego w szkole kilka miesięcy. Pierdyknąl tym i poszedł do pracy w kopalni
-
Wczoraj miałam na śniadanie Dwie cebulki duszone i krupnioki na to.
-
Lubię karczek duszony w kapuście kiszonej.
-
Olej lniany ma zbawienny wpływ na skórę i podobno dobra przemianę materii. Kupiłam dwie flaszki i pilam łyżeczkę za dnia. 4 dnia stwierdziłam, że nie będę się katować. Ma wstrętny smak.
-
To popieram i lubię do surówek.
-
Ja tak mam z krupnikiem i kapuśniakiem.
