-
Zawartość
3448 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez Baba
-
Na szczęście, ona jest ponad to. Dobranoc. Nie mogę się oderwać od pierwszej propozycji muzycznej. Mara mnie "załatwiła"
-
Zadajesz to nietaktowne pytanie, żeby nie powiedzieć ...yczne, bo Mara jest najbardziej stosowaną użytkowniczką? Po kilku miesiącach "znajomości" upychacie ludzi do szuflady, zamykacie i myślicie, że niczym was nie zaskoczą. Krzywdzące i płytkie.
-
Nie. To nie Przeczytałam, że Mike Portnoy (perkusista w pierwszego utworu) grał w Polsce. 3 raz słucham jedynki i znikam. Dobranoc Mara
-
Biorę kapelę na tapetę. Mara, dzięki. Super utwór
-
Mara, ta pierwsza jest zajebista !!!! Jeszcze słucham. Zaraz dojdę to drugiej.
-
To pomogłaś... Spoko. W sumie mi też to wisi
-
Nic mi to nie mówi. Pacyfistów tu niewielu
-
Wreszcie jakaś baba (prócz mnie) przyznała się, że jej wiszą
-
A Zołza, to kto?
-
Przestań prowokować, bo zaraz się odpalą z tekstem, że niewiele tu kobiecych kobiet...
-
Czy sugestia? Mam się oddalić?
-
Jedyne skojarzenie jakie mam po przeczytaniu tego tematu: Czytałam książkę Magdaleny Samozeaniec "Maria i Magdalena".
-
W prawdziwym życiu tak robię. Tym realnym.
-
...a ty już 10 rok to wałkujesz...
-
Ja tak lubię robić Często cierpliwość popłaca, szydlo samo wychodzi z worka.
-
Jedzenie i ubranie można łatwo zdobyc/dostać, gorzej z kasą na leczenie. Nigdy finansowo nie wsparłeś chorej osoby?
-
Ale było bardzo popularne i wychwalane pod niebiosa w Ameryce. Owszem. Nastąpił przełom, bo ludzie myślący zaczęli głośno wyrażać swój sprzeciw. Wspomniałam o tych dwóch bardzo znanych autorytetach tylko po to, żeby wytłumaczyć swoje postępowanie. Moje doświadczenia dają mi lepszą "naukę" niż teorie obcych ludzi. Co innego instrukcje obsługi jakiegoś sprzętu czytam z zapartym tchem od śrubki, do śrubki
-
A w torebce telefon
-
Teraz byś już pewno nie rzuciła
-
To insza inszość. Mam cierpliwość do wykonywanej pracy, nawet tej, którą dopiero poznaję. Do remontów! Ale nie do niego
-
Ja tak mam. To się tyczy ludzi ogólnie. Coraz bardziej męczy mnie ich jazgot i pozerstwo.
-
Trudny temat. Zbyt wiele etapów tej miłości przebrnęłam, żeby teraz ot tak podać jej definicję. Nigdy też nie pisałam o swoim związku: idealny.
-
No co? Nawet jest taka piosenka: miłość ci wszystko wybaczy
-
Teraz już wiem dlaczego nie jestem bogatą
