-
Zawartość
3345 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez Baba
-
Patrz jakie śliczne https://akademiaherbaty.pl/wp-content/uploads/2025/04/6320c8f8-92b6-4192-a7ce-fe52481c7717.png
-
Serio? Ja tam raczkuję. Ciągle mi każą jakieś jajka rozbić i udzielają kredytów? Rabatów? Nie kumam tego. Na szczęście zakupy z tych 3 dni mi połączą w jedną przesyłkę. Prócz jednej parasolki.
-
Wczoraj mnie korcilo zamówić filiżanki z podstawką w kształcie łabędzia. Chyba się z tym jeszcze prześpię, ale w oko wpadło. Sobie kupię w kolorze białym, staremu czarnym
-
Latam nadal po mieście. Nigdy z takich zakupów nie zrezygnuję. Zbyt nieufna jestem. Może i zagląda, ale nie pisze. Przynajmniej ja nie widziałam.
-
Tak. Też przeglądam takie rzeczy. Nie chcę się zawalić tymi rabatami i czytam opinie ludzi. Pierwsze zamówienie miałam przemyślane, takie wędkarsko turystyczne gadżety. Parę do łazienki i na balkon, a wczoraj torebka, biżuteria, budzik cyfrowy i etui na telefon
-
Przecież te ciuchy "gryzły" jak diabli. Pralka pracuje, za oknem zimno, w domu cieplutko
-
Ciuchy omijam. Są podejrzenie tanie i obawiam się sztucznych materiałów. Trauma z dzieciństwa do bistoru i non airon pozostała
-
Jeśli jest szansa na parkowanie przy sklepach, to spoko. U nas w centrum takiego luksusu nie ma. Korzystamy z parkingu w galerii albo typowego parkingu wielopoziomowego, oddalonego od sklepów.
-
I ja wam życzę długich lat w zdrowiu i szczęśliwości. Zadałam to pytanie, bo często wspominasz, tylko tatę.
-
Robisz tam zakupy? Co polecasz?
-
Poszłam na łatwiznę i w piątek zrobiłam zakupy na Temu. W sobotę i niedzielę kusili mnie rabatami i zniżkami, uległam Nie zamówiłam ani jednej "szmatki".
-
Tak z czystej ciekawości. Czapkę zakładasz pod koronę, czy na?
-
Wierzę! Czasem nie mogę się nadziwić jak kobiety pięknie się prezentują w czapce. Moje pokolenie ma uprzedzenia do czapek i sweterków. Zbyt "modna" była wiskoza, a to gryzło jak diabli
-
Dla wielu kobiet czapki są dziwne. Albo inaczej, odbierają im urodę (info z pierwszej ręki), są jednak sytuacje, że lepiej 2 godziny wyglądać "tak sobie", niż cierpieć tydzień. Kilkanaście lat temu były na topie kominy (łączony szal z włóczki zawijany w ósemkę). Robiłam je dla córek koleżanki i tak nam się spodobało, że dla nas kilka kompletów też. Do tego czapki w komplecie. Jak moda przeminęła, czasem robiłam takie klocki na głowie. https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRRvW6MnpQqFauMNe-B7vzAdwzIOzNpPS6tepct1ci8pnnY18oDzVrWDnI&s=10
-
Już się pogubiłam, kto czapki nosi, kto nie. Do której grupy należysz?
-
Mogę zadać osobiste pytanie? Stale mówisz o ojcu. Mamy nie masz?
-
Te nauszniki super wyglądają. Różne wzory i kolory ino ja bym głupawo w nich wyglądała
-
Wyhacza ich pod technikum budowlanym czy to rozwodnicy z dziećmi? Bleeee. Ale masz koleżanki...
-
Niech się cieszy wolnością. Nie dobijajmy go
-
A taki fajny chłop z ciebie był. W sumie, to nawet dobrze. Dlaczego masz mieć lepiej od nas
-
W prawdziwym życiu tak robię. Tym realnym.
-
...a ty już 10 rok to wałkujesz...
-
Ja tak lubię robić Często cierpliwość popłaca, szydlo samo wychodzi z worka.
