Takie pytania są bez sensu - zakładają, że dana płeć zawsze zachowuje się stereotypowo. Jeden facet będzie się brał za zaloty, inny będzie się jąkał z wrażenia, trzeci zrobi maślane oczy, a inny, na przykład ja tak mam, tak to ukryje, że nawet za milion lat w żaden sposób by się nie domyśliła, że on coś do niej czuje. Każdy jest inny.