-
Zawartość
20704 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez marawstala
-
Nie podawanie wymiarów albo wymiary nieprecyzyjne... Tak jak kiedyś trafiłam na rozmiar obuwia wkładka wewnętrzna 25cm i dopisek, że są większe niż typowy rozmiar 39 (na bucie widniał ten rozmiar) no to coś tu nie halo
-
schodzący jak sama zauważyłaś chyba musi zejść... nowy dość wolno rośnie i nic na to nie poradzisz... trzeba się uzbroić w cierpliwość, nie gmeraj przy nim bo se go jeszcze uszkodzisz Ale jak boli bądź wygląda niepokojąco to nie zaszkodzi jak odwiedzisz specjalistę.
-
I znowu skasowali.nam temat.
marawstala odpisał AgsAgsAgs na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak popatrzycie na wszystkie działy to będziecie miały pełen obraz sytuacji jaka tu mu miejsce... -
Żona nie chce posłać dziecka do przedszkolaka
marawstala odpisał ZagubionyWWA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przedszkole nie jest obowiązkowe, ale z pewnością łatwiej jest przysiąść nad jednym dzieckiem (własnym) i je ogarnąć niż nad całą grupą gdzie tego czasu z pewnością jest mniej dla każdego... Jak już rodzic tak się boi że dziecko się zgubi w przyszłości a to może je czegoś nauczyć... też nie jest jakiś Harvard żeby rodzic sobie nie poradził... Co do siedzenia przed laptopem... nie wiem jak to w pełni wygląda, ostatnio rozmawiałam z jedną mamą która ma 3latka w przedszkolu, a tam grupy wiekowe są mieszane i na 25 dzieci (dzieci chyba 3, 4 i nie wiem czy też 5 letnich) przypadają tylko 2 panie! to sobie możesz wyobrazić ile tego czasu WOLNEGO mogą mieć : ) wg mnie samo pilnowanie żeby żadnemu nic się nie stało jest wystarczająco pochłaniające -
Żona nie chce posłać dziecka do przedszkolaka
marawstala odpisał ZagubionyWWA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie zginie, ale jak się boisz że będzie w tyle to w domu też rodzice mogą coś tam z dzieckiem przerobić i nauczyć nie czekając jak jakaś obca pani bądź pan odwali czarną robotę... -
Może jakaś taka nazwa bardziej po naszemu... nie wiem w ten sposób może się wyróżnisz na rynku
-
Nieważne jakie ma opinię... spróbować i tak możesz jeśli masz ochotę.
-
Konkretów Ci nie podam, moja znajoma kończyła (miała chyba kompleks na tym punkcie)... zajęcia mieli jakoś weekendowo i to w sumie tyle, była zadowolona.
-
stracilam zdolnosc rozumienia co ktos mowi
marawstala odpisał dziewczynaszamana na temat w Zdrowie i uroda
Już trochę się tu rozwinęłam... tylko to mi przychodzi na myśl -
stracilam zdolnosc rozumienia co ktos mowi
marawstala odpisał dziewczynaszamana na temat w Zdrowie i uroda
No właśnie nie do końca wiadomo co znaczy to "nie rozumiem co się mówi" czy chodzi o niedosłyszenie czy niezrozumienie treści... czy są to pojedyncze słowa czy pełne zdania... Czy uczestniczy w tych rozmowach od początku bo jeśli próbuje nadrobić zrozumienie słuchając od środka to może nie łapać... albo zwyczajnie chodzi o niezrozumienie danego tematu jeśli dotyczy jakiejś konkretnej dziedziny w której nie jest zorientowana... W każdym razie jeśli to problem ze słuchem to laryngolog szybko zweryfikuje czy wszystko jest ok. -
stracilam zdolnosc rozumienia co ktos mowi
marawstala odpisał dziewczynaszamana na temat w Zdrowie i uroda
Jeśli to nie problem ze słuchem i nie z koncentracją to nie wiem... -
stracilam zdolnosc rozumienia co ktos mowi
marawstala odpisał dziewczynaszamana na temat w Zdrowie i uroda
Jeśli nie rozumiesz to pytaj co dana osoba miała na myśli... Nie ma w tym niczego złego. -
stracilam zdolnosc rozumienia co ktos mowi
marawstala odpisał dziewczynaszamana na temat w Zdrowie i uroda
Moze to problem z koncentracją, skupieniem... Nie wiem. -
Jak to zrobić, żeby córce nie było przykro? :)
marawstala odpisał Magdalenka123 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Powiedz, że masz na nie inny plan... segregację w teczkach w ten sposób jest szansa, że ząb czasu nie pożre je całkowicie : ) -
Jeszcze jeden, tym razem od kuchni... Ta sama projektantka.
-
Nie na temat... tak jakoś trafiłam na pokaz który śmiało można nazwać sztuką.
-
Dziękuję, i wzajemnie : )
-
W sumie odniose się do ostatniego zdania bo gdzieś wyczytałam, że to "chciałabym" nie zakotwicza się odpowiednio... brakuję w tym mocy sprawczej na dłużej i wiary w to, że to się dokona. Formę tego wyrażenia chyba trzeba zmienić na dokonana, taką która już się zadziała i formę prostą bez lania wody i zbędnej analizy. Jeszcze nie sprawdzałam czy działa : )
-
Drobny upominek dla kobiet
marawstala odpisał GO SC na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To też fakt... zapomniałam, że te nieszkodliwe mogą kosztować : ) -
Ojciec przyjaciółki mojej dziewczyny
marawstala odpisał Skrrrt na temat w Dziś pytanie, dziś odpowiedź
Miałam na myśli Twoją dziewczynę (ale rzeczywiście mogło to zabrzmieć jakbym o nim pisała) To dorośli ludzie i on i ona... Nawet jeśli źle robią to sami muszą do tego dojść. Może Twoja dziewczyna szybko się zmęczy tą 'pomocą' ale jej ojcem nie jesteś żeby ją pouczać (póki co widzi w tym sens). -
Ojciec przyjaciółki mojej dziewczyny
marawstala odpisał Skrrrt na temat w Dziś pytanie, dziś odpowiedź
Skoro nie robi nic złego i to nie ona pierwsza piszę (?) to raczej pytanie do Ciebie dlaczego ta sytuacja jest tak niekomfortowa... chyba, że usilnie doszukujesz się w niej drugiego dna. -
Drobny upominek dla kobiet
marawstala odpisał GO SC na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W sumie może być, w miarę uniwersalne dla kobiet w różnym wieku... -
Nie wiem, z jednej strony robisz tu antyreklamę swojej osoby po czym dziwisz się, że nikt nie zabiega o taką osobę... ale ok. tak ten problem odpisałaś Myślę, że jest tu wiele spraw które wymagają przemyślenia... Po pierwsze Twoj punkt widzenia jest czysto subiektywny i nie wiesz co inni myślą o Tobie... Może zwyczajnie są skupieni na sobie i ok. nie czekaj na to aż ktoś się Tobą zajmie bo to nie ich zadanie choć nie powiem od czasu do czasu byłoby też miło... ale nie na zasadzie "będę miła dla kogoś to zasluze sobie na coś" Rady... wiem o co Ci chodzi, ale nie jesteśmy kowalami czyjegoś losu i nawet jeśli udzielę ich wiele to trzeba odpuścić myślenie, że ktoś się do nich musi zastosować... bo musi to jak na Rusi itd. być może druga osoba nie oczekuje rady a jedynie chce być wysłuchana. Może zapytaj koleżankę o co jej chodziło... bo póki co projektujesz to co ktoś myśli nie wiedząc jaka jest prawda.
-
Może niekoniecznie przyda się Tobie, ale warto posłuchać bo to bardzo esencjonalna wypowiedź...
-
Moja toksyczna rodzina
marawstala odpisał katarynka7563333 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Może tak Ci jest bo bywasz tam rzadko... nie uczestniczysz w ich codzienności, przez co odwolujesz się do przeszłości (żyjesz wspomnieniami i emocjami tamtego dziecka) a przecież życie jakie sobie wybrali to był ich wybór... to byli i są dorośli ludzie