-
Zawartość
20704 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez marawstala
-
Włączony czy wyłączony telefon jak udowodnić.
marawstala odpisał Barbara Biernasiuk na temat w Dyskusja ogólna
Może jakiś problem z zasięgiem (?) -
Ciekawe czy sam szanuje kobiety .) Pewnie nie takiej odp się spodziewałaś (?)
-
Jedno jest pewne, dwie babeczki mają tego samego faceta... jeśli głowę nim sobie zawracasz godząc się na taki układ to raczej Tobie nie przeszło...
-
Nie mam zielonego pojęcia, słyszałam tylko tyle, że pigmenty są dość drogie...
-
Jakich nauczycieli najgorzej wspominacie ze szkoły?
marawstala odpisał serduszko7 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Szkoła średnia, niezbyt mile wspominam jedną z matematyczek i nauczyciela fizyki (obydwoje też w wieku kiedy mogliby już w domu sobie odpoczywać, ale cóż...) złośliwcy do potęgi entej : ) z nią wyszło tak, że trochę mi odpuściła jak się dowiedziała (nie wiem skąd) że jestem córką nauczycielki... a z nim trzeba było się męczyć... po kilku latach o ironio zmarło mu się w pracy, na jednej z przerw w pokoju nauczycielskim... -
To normalne, ale z takim rozstępami chyba niewiele można już zrobić...
-
* olejek piżmowy (szybko pisałam i to mi umknęło)
-
Jednak mam ich olejek, dobrze skojarzyłam etykietę z listkiem palmowym... Nazwę firmy zmieniono z Pachnący kram na obecną (olejek wiele lat temu kupiłam w jednym ze sklepów wszystko za parę zł... pewnie wiesz o jakie chodzi) faktycznie olejek ma już kopę lat ale nadal zapach wydaje się świeży : ) tzn nie jest tak płaski... ma się wrażenie, że rozbija się na kilka nut czyli świeżość miesza się orientem... czymś cięższym : )
-
... jak masz porównanie i zauważasz różnice to może faktycznie warto sprawdzić nowe zapachy... ceny nie są wygórowane i w sumie dzięki, jak skończą mi się zapasy tych które mam to kupie od nich jakiś zapach... jeśli tak je sobie chwalisz : )
-
Na zupach zwłaszcza warzywnych można schudnąć, a przynajmniej nie przytyć... nawet jadając pieczywo, może ten trop Zreszta teraz jest idealna pora roku dla rozgrzewających dań...
-
Najczarniejsza czerń pochłaniająca światło coś jak czarna dziura (?) albo nocna mara... nie wiem, ale do okulisty też można się przejść : )
-
Dawniej patrzyłam na te tel honor i kurcze wizualnie trafiają w mój gust : )
-
Motorole g6 (w przyszłym roku będę zmieniała więc póki co nie patrzyłam na to co jest) zdj raczej słabe : )
-
Kiedyś zdarzało się, że zapalam świeczki zapachowe tzw podgrzewacze, ale to akurat jest szkodliwe dla zdrowia... wiadomo : )
-
Czasem odp przychodzi sama... dziwne trochę, ale tak jest : ) Ten olejek faktycznie do tanich nie należy, ale niby czysty, a nie syntetyk... bo certyfikat ponoć łatwo zdobyć jeśli się spełni podstawowe wytyczne więc z innymi olejkami może być różnie... Jak się człowiek porządnie nie zainteresuje to może kupić kota w worku : ) Co do świeczek to nie wiem, nigdy takich nie używałam, ale wczoraj oglądałam fajny kanał i tam była mowa o ogolnie o ogniu (chodziło o olej i bawełniany knot... można ją samemu zrobić) i ten płomień zapalony wieczorem ponoć dobrze robi... Zabiera zmartwienia : ) umysl staje się lżejszy... coś w tym rodzaju (?) jeśli czujesz, że masz niedobory to może i warto... tak jak piszesz sezonowo to na odporność dobrze wpływa... czyli raz na pół roku można sobie przeprowadzić kurację
-
Dobry olejek różany ponoć pochodzi z Bułgarii i takiego powinno się szukać...
-
Łooo matko... bliżej wiosny bo ten post nie działa rozgrzewająco : ) ale trzymam kciuki : )
-
Mumio to sok ze skały/żywica która zawiera mikro i makroelementów, aminokwasy... czyli trzeba sprawdzić niedobory (?) jednym ze składników jest sok aroniowy a ten bardzo cenią sobie w Azji (obniża ciśnienie) 21 ampułek... Kup najtańszy i też się sprawdzi : )
-
W tabletkach też jest (ostatnio jak przeglądałam to zauważyłam) spoko, zerkne sobie na ten sekret bo brzmi intrygująco : ) A moze nie ma różnic w jakości... jedynie w cenie (?) jedna z dziewczyn kiedyś pisała, że chyba na chusteczke wylewa odrobinę ja zwykle robię tak z firanką... i zapach unosi się w całym pomieszczeniu
-
Znalazłam coś takiego "Karwakrol – skutki uboczne Mimo że karwakrol jest substancją pochodzenia naturalnego, jego zbyt wysokie stężenia mogą negatywnie wpływać na nasz organizm. Bezpośrednie dawkowanie karwakrolu (lub np. olejku z oregano) może spowodować poważne uszkodzenia układu pokarmowego. Dlatego też przed rozpoczęciem terapii z udziałem karwakrolu należy poradzić się lekarza lub farmaceuty. Karwakrol nie jest zalecany do stosowania przez dzieci, kobiety w ciąży i karmiące piersią oraz cukrzyków. Nie oznacza to, że te osoby muszą zrezygnować ze spożywania oregano czy tymianku. Nie powinny natomiast używać olejków eterycznych bogatych w składniki aktywne. Karwakrol może wchodzić w interakcje z niektórymi lekami jak np. leki moczopędne. Może również wywoływać reakcję alergiczną u osób uczulonych na ten składnik. " Jeśli chodzi o wątrobę to chyba jednak dobrze na nią wpływa... ale tak jak piszę doczytaj. Zresztą olejek jest tak ostry, piekący w smaku że nie da rady przyjąć go dużo... dzienna dawka to 1max 2 krople nie więcej i duuuuzo wody najlepiej z sokiem
-
... opis olejku z oregano jest tak chaotyczny, że faktycznie wygląda to tak jakby producent nie miał pewności co sprzedaje... Żyje : ) kupilam go w sklepie zielarskim albo w necie tak prozdrowotnie bo problemów jako takich nie miałam... ale też trzeba się wczytać (nie pamiętam już ale były jakieś zastrzeżenia... może chodziło o problemy z wątroba? nie chcę teraz wprowadzać w błąd... doczytaj sobie o przeciwskazaniach) i jeszcze jedno chyba nie należy go przyjmować przez dłuższy czas tylko w serii przez ileś dni... Olejku już nie mam... ale dużo osób go sobie chwali
-
Jesli mowa o olejkach eterycznych to właśnie o to chodzi, że muszą być rozcieńczone... tu się zgadza. I w zasadzie myśląc o nich zawsze miałam na myśli stosowanie zewnętrzne... ale pewna nieścisłość pojawiła mi się w przypadku tego produktu który miałam kilka lat temu... Ponieważ jest opisywany wymiennie jako olej bądź olejek : ) a w szczegółowym opisie co przed chwilą doczytałam, a czego nie pamiętałam... że jest to olejek eteryczny! a przecież nie powinny być połykane stąd wziął mi się podział na olejki eteryczne i te naturalne (skoro eteryczne mają inne zastosowanie) Tak tylko uściślając ten olej czy tam olejek był rozcieńczany... 1 max 2 krople popijane dużą ilością wody z sokiem... razem nie mieszalam bo olej i tak się oddziela więc nie miało to sensu... i link https://hepatica.pl/sklep/pure-oregano-oil/
-
Tak na logikę teraz... skoro oleje nam odpadają to zostaje podział na olejki... eteryczne i naturalne (?) może te pierwsze służą wyłącznie do użytku zewnętrznego, a te drugie do wewnętrznego i zewnętrznego... koniec spamu .)
-
Poprawka... ten który miałam to też olejek (piszę o oregano) miał też zastosowanie wewnętrzne... chyba muszę poczytać o tych różnicach : ) bo zgłupiałam do reszty...
-
Ale skoro są to różne produkty to i zastosowanie też będzie różne... co do olejku herbacianego to już się poprawiam faktycznie chodziło o olejek nie olej (można go stosować bez rozcieńczenia w przypadku problemu z paznokciami... w innych przypadkach nie wiem)... a ten drogi z oregano to raczej olej (?) chyba teraz powinno być dobrze