marawstala

"Psychologia – wnuczka Magii czyli jak stać się Świadomym Twórcą swojego losu."

Ten kaskader i sceny z nim były niezłe...

: )

Stary temat... Mnie od najwcześniejszych lat sprawiało radość bazgrolenie na kartce, nawet pamiętam jak przez mgłę jak mama pokazała mi jak się rysuje człowieka, w bardzo uproszonej formie... okrąg był głową, a sprężyna włosami na tej zasadzie... później czasem zabierała mnie do pracy, do szkoły... siadałam w pierwszej ławce z kartką papieru. I rysowanie... później malowanie przewija się aż do teraz. Fajnie próbować nowych, różnych rzeczy jak się nie ma pomysłu, ale jak jest coś takiego do czego ma się ten talent, predyspozycje to może nie warto sobie odpuszczać. Warto je odkrywać w sobie. : ) Taki filmik, nic odkrywczego... ale na temat.

Ciekawe czy się sprawdzi (zamówiłam ten model) niby polecają opalarki gazowe, ale mam mniejsze zaufanie do takich... Jak ktoś robi coś z żywicy epoksydowej to może się przydać bo pod wpływem temperatury pęcherzyki powietrza pękają... sama miałam taki specjalny spray, ale okropnie cuchnął no i pęcherzy w 100% nie usuwał. Też fajna sprawa szkoda, że żywica jest bardzo toksyczna. https://allegro.pl/oferta/opalarka-elektryczna-z-regulacja-2-biegi-lcd-50-650-c-2200w-mocna-5-dysz-16772083303

Fajna technika, ale tak jak na filmikach na tamtym kanale boki lepiej zabezpieczyć taśma żeby dużych ilości farby nie marnować na bezsensowne ściekanie.

Stary temat, lata temu też miałam taki pomysł i okazał się szitowy. W święta spróbuję tego wylewania farby pouring to się nazywa... początkowo technika spodobała mi się później stwierdziłam, że szkoda farb jak mają mi ściekać na podłogę. : ) ale na małym płótnie można spróbować... jak powstają ładne komórki to fajnie tak wygląda, ale na bazie samej wody i farby (bez dodatku oleju silikonowego lub floetrolu - o nim dzisiaj się dowiedziałam) uzyska się inny efekt... Na ten kanał niedawno trafiłam Może jeszcze ktoś będzie chciał spróbować .)

A to też wrzucę tutaj... tym razem nie o aniołach a o urabianiu intencji : ) w tym dzisiejszym czarownym dniu .)

Dzisiaj oglądałam ten materiał o aniołach... : )

A na ściany takie coś możesz sobie zrobić... potrzebna tylko roślina, wałek i farba nie wiem może akryla a może farba drukarska i brystol.

Ponoć na skore też dobrze wpływa... coś takiego ostatnio kupiłam. "Kwas alfa liponowy, inaczej zwany kwasem tiooktanowym, to jeden z głównych przyjaciół wątroby, przyspieszający utlenianie glukozy i działa prewencyjnie w chorobach układu krążenia. Chroni komórki nerwowe i przeciwdziała uszkodzeniom nerwów, wywołanym przez procesy starzenia oraz urazy." "Kwas alfa-liponowy - działaniePoprawia jędrności skóry, poprzez stymulację wzrostu fibroblastów. Posiada wyjątkowo cenne działanie przeciwstarzeniowe, przeciwzapalne, fotoochronne, wymiata wolne rodniki. Poprawia koloryt skóry, rozjaśnia przebarwienia."

Tu jest coś o bezinteresowności i nie tylko... chyba najnowszy filmik. Postaram się wrzucać ich mniej bo filmiki na YT mogą być uzależniające dopaminowo... ostatnio taką ciekawostkę usłyszałam. To trzeba wprowadzić niewielkie ograniczenia. : )

* wdech, zatrzymanie, wydech tej samej długości.

Mogę polecić ćwiczenie oddechowe które działa wyciszająco... bierzesz wdech przez taka samą ilość czasu wstrzymujesz oddech po czym wydychasz powietrze taką samą długość czasu... cały czas skupiając uwagę na ciele (głowę zostawiamy w spokoju) i tak cały czas aż do momentu zauważenia różnicy : ) Ten opis znalazłam w notatkach książki która kupiłam niedawno. Ksiazka używana i ktoś tam sobie zanotował istotne rzeczy. "Święty spokój. Instrukcja obsługi emocji" - Jarosław Gibas Być może jest w niej coś o medytacji ale jakby nie było to oddech jest chyba ważna jej częścią (?) tak mi się wydaje. Dobranoc

Od jutra trenuje z Knopkiem: ) kupiłam szkolenie i za jakiś czas pochwalę się czy było warto.

O poziomach świadomość... w sumie może dobrze byłoby przeczytać Poziomy świadomości wg Hawkinsa.

Mój głos na nagraniach brzmi... jakbym była dziewczynką albo panią przedszkolanka. A ciekawe jak by brzmiał gdybym nad nim przez jakiś czas popracowała. : )

Z nim można sobie ćwiczyć... : ) Nagrywa kursy.

Myślę, że dobrze jest zwrócić uwagę na skórę głowy... i do niej dopasować odpowiedni kosmetyk by nie podrażnić skóry.

Co polecasz na porost włosów? ChatGPT powiedział: "Na porost włosów warto zastosować holistyczne podejście, łącząc odpowiednią pielęgnację, suplementację i zdrową dietę. Oto kilka sprawdzonych metod: 1. Suplementy diety i odżywianie Biotyna (witamina B7) – wspomaga zdrowy wzrost włosów i zapobiega ich wypadaniu. Krzem i cynk – kluczowe minerały dla mocnych włosów. Kolagen – wzmacnia strukturę włosów i skóry. Omega-3 – kwasy tłuszczowe poprawiają kondycję skóry głowy. Białko – włosy składają się głównie z keratyny, dlatego warto zadbać o odpowiednią ilość białka w diecie. 2. Pielęgnacja Olejowanie włosów – olej rycynowy, kokosowy czy rozmarynowy stymulują porost włosów. Szampony i wcierki stymulujące – produkty z kofeiną, keratyną czy ekstraktem z rozmarynu. Peeling skóry głowy – usuwa martwy naskórek i wspomaga ukrwienie. Wcierki: Jantar – zawiera wyciągi roślinne wspierające wzrost włosów. Dermena – działa na cebulki włosowe, redukując wypadanie. 3. Domowe sposoby Masaż skóry głowy – poprawia krążenie, co wspomaga odżywianie mieszków włosowych. Płukanki ziołowe – np. z pokrzywy, skrzypu polnego czy rozmarynu. Maseczki z jajek – białka i składniki odżywcze wspierają regenerację. 4. Styl życia Unikaj stresu – stres może powodować wypadanie włosów. Techniki relaksacyjne jak joga czy medytacja mogą pomóc. Sen – regeneracja organizmu wpływa na kondycję włosów. Unikaj używek – nadmiar alkoholu i palenie mogą osłabiać włosy. 5. Profesjonalne zabiegi Mezoterapia skóry głowy – dostarcza witamin i minerałów bezpośrednio do cebulek. Laseroterapia niskiej mocy (LLLT) – stymuluje mieszki włosowe. PRP (osocze bogatopłytkowe) – zabieg wykorzystujący osocze własnej krwi pacjenta. Jeśli problem wypadania jest poważny, warto udać się do trychologa lub dermatologa, który dobierze indywidualne leczenie."

Tam gdzie cebulki włosa nie ma to włos się magicznie nie pojawi... niezależnie czy coś się w skalp wciera. Jak ktoś ma ich mało to na gęstą czuprynę nie ma co liczyć... można jedynie wzmocnić osłabione cebulki co się też pewnie przełoży na zdrowsze i jakościowe włosy...

Może być albo zestaw kosmetyków, lub czapka, rękawiczki, szalik... jakieś grube skarpety z zabawnym wzorem... takie propozycje.

Tych propozycji jest tam dużo dużo więcej... fajny efekt ale nie wiem czy taka farbę gumową (?) nie wiem co to w ogóle jest... czy w ogóle da się u nas kupić. Szablony widziałam jakiś czas temu na aliexpress.