Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Inspektor

Zarejestrowani
  • Zawartość

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam, koszt łazienki zależy w dużej mierze od wystroju , niemniej jednak pozwolę sobie na swój wpis . Mam nadzieję , że to da jakis pogląd. ..poruszony temat jest dla mnie na porządku dziennym. Jednakże w przypadku nadzorowania prac wykonywanych przez firmy na podstawie właściwych umów i kar za zwłokę/usterki nie ma problemu z egzekwowaniem jakości i terminu. W przypadku prywatnych robót, zdaję sobie sprawę , że wygląda to zgoła inaczej. Dlatego po przeprowadzeniu remontu swojej łazienki postanowiłam podzielić się z wami swoimi spostrzeżeniami. Zacznijmy od tego, że czas remontu łazienki jest uzależniony od kilku czynników: min od stopnia skomplikowania wnętrza , rodzaju materiałów czy wielkości pomieszczenia. Na rynku jednak często zdarzają sie pseudo fachowcy , którzy rozciągając czas pracy wyłudzają w ten sposób większe kwoty za swoją usługę. Moim skromnym zdaniem to bardzo staromodne myślenie, ale to wątek na inny temat. Ważna jest właściwa organizacja, precyzja koncepcji właściciela i zaangażowanie wykonawcy by szukał sposobu a nie wymówek . W tym fachu , trzeba mieć na uwadze, że jest dużo malkontentów, fachmanów co lata robią tak samo i wtedy wszystko jest dla nich problemem (bo nowe przecież wymaga myślenia i umiejętności), a jeśli pracują u szefa to rozciągają w czasie by nabić godziny- choć mądry szef wie ile daną robotę powinno się robić , chyba że też naciąga. Dużo tych " ekspertów" nie wystawia gwarancji na swoje roboty, dlatego warto na etapie wyboru wykonawcy omówić swoje oczekiwania i sprawdzić czy zostaną spełnione i za jaką kwotę. Niech was nie zmylą tacy co mówią, że " tak na początku nie da się wycenić, że dopiero na koniec" bo uczciwy człowiek jest w stanie to wycenić a takie uciekanie tylko powinno wam dać do myślenia. Na szczęście jest dużo wykonawców i nie trzeba się użerać z partaczami i cwaniakami, którzy oczekiwania swojego klienta traktują za "zmianę" i "coś dodatkowego" byleby tylko wyciągnąć więcej lub nie brać za coś odpowiedzialności. Dobrze jest sporządzić notatkę z ustaleń, szkic z naniesionymi ważnymi informacjami tak by potem nie było wątpliwości, że Pan nie wiedział/nie słyszał ect. Najlepszym rozwiązaniem jest kiedy jedna firma czy "brygada" robi po kolei co należy, planuje robotę i robi z głową co po czym lepiej zrobić by uniknąć dodatkowych kosztów i przestoju w robocie. Innym rozwiązaniem jest zatrudnienie oddzielnie hydraulika, płytkarza, elektryka i ustalenie z nimi kto po kim wchodzi i co robi oraz sztywne terminy- tu jest warunek -że mamy do czynienia z poważnymi wykonawcami, którzy jak się umówią to dotrzymają słowa bo z tym bywa różnie... Poniższy przykład pokazuje wariant z rozbiciem na poszczególnych fachowców. Nie ma co się dawać robić w konia , dlatego powiem jak to u mnie wyglądało . Zaznaczę, że robione było wszystko nowe a stare wszystko zostało usunięte, dom, powierzchnia łazienki to 6m2 , wysokość 2,7m, wystający komin ze ściany. 1-Skucie tynku ,posadzki, starych płytek i wyniesienie gruzu- 2 dni , 2 osoby. Uwaga- dobry sprzęt i właściwe działania- dobre narzędzia. 2-Demontaż rur starej instalacji i położenie nowej - prysznic, wc-geberit, umywalka, pralka, grzejnik ( w tym kucie w ścianie bruzd i przejść) -3 dni- 2 osoby. Uwaga- dobry sprzęt i właściwe działania- bruzdownice, wiertnice a nie wszystko tępym i słabym młotem ... 3-Elektryk -wentylator, halogeny, kinkiety ścienne , gniazdka/włączniki - 4 godziny 1 osoba. 4- nowe tynki- 1 dzień 2 osoby . 5- sufit podwieszany,ogrzewanie podłogowe i wylanie nowej posadzki- 1 dzień 2 osoby. po tym nastąpiła przerwa z uwagi na schnięcie tynków i posadzki 6-Położenie płytek , (docinki płytek na kominie i stelażu wc)( podłoga całość -wymiary 15/60 i ściany pod sufit 30/60 ) 3 dni- 2 osoby 7- biały montaż 5 godzin - 2 osoby; elektryk wpadł na 2 godziny i założył oprawy ;dodam jeszcze - meble w zabudowie - montaż 1 osoba 5 godzin i pomocnik 2 godziny. Można spokojnie przyjąć , że mała łazienka- czyli taka jaką ja miałam , ok 11 dni pracy za kwotę 5000zł robocizna - wszystko hydraulik/płytkarz/elektryk/( bez mebli) . Materiały samej hydrauliki 1500zł, kable elektryka 50 zł, tynk 300zł , posadzka 300zł, wyposażenie to już kwestia gustu . U mnie wszyscy zadowoleni , robota dobrze wykonana . W wariancie gdyby robiła to firma mogłoby być podobnie co do terminu lub krócej, w zależności od organizacji prac . Jeżeli robicie w bloku ważne również jest by zgłosić swoje prace w administacji/zarządcy/ wspólnocie w przypadku prowadzenia prac w bloku, a jeśli ingerujemy bardziej w ściany wymagane jest pozwolenie. Dobrą praktyką jest poinformowanie sąsiadów osobiście lub chociaż wywieszenie notatki z informacją o terminach i godzinach prac uciążliwych dla sąsiadów oraz kontaktem do osoby z którą mogliby skonsultować godziny kucia ( np matka z małym dzieckiem będzie bardzo wdzięczna czy też odcięcie wody). O zachowaniu czystości i kontenerze na gruz nie muszę chyba pisać Mam nadzieję, że komuś tym pomogłam. Pozdrawiam. Nie dajcie się naciągać!!!
  2. * powierzchnia łazienki ok 6m2 , nie można wyedytować posta..
  3. Witam, odświeżam wątek...poruszony temat jest dla mnie na porządku dziennym. Jednakże w przypadku nadzorowania prac wykonywanych przez firmy na podstawie właściwych umów i kar za zwłokę/usterki nie ma problemu z egzekwowaniem jakości i terminu. W przypadku prywatnych robót, zdaję sobie sprawę , że wygląda to zgoła inaczej. Dlatego po przeprowadzeniu remontu swojej łazienki postanowiłam podzielić się z wami swoimi spostrzeżeniami. Zacznijmy od tego, że czas remontu łazienki jest uzależniony od kilku czynników: min od stopnia skomplikowania wnętrza , rodzaju materiałów czy wielkości pomieszczenia. Na rynku jednak często zdarzają sie pseudo fachowcy , którzy rozciągając czas pracy wyłudzają w ten sposób większe kwoty za swoją usługę. Moim skromnym zdaniem to bardzo staromodne myślenie, ale to wątek na inny temat. Ważna jest właściwa organizacja, precyzja koncepcji właściciela i zaangażowanie wykonawcy by szukał sposobu a nie wymówek . W tym fachu , trzeba mieć na uwadze, że jest dużo malkontentów, fachmanów co lata robią tak samo i wtedy wszystko jest dla nich problemem (bo nowe przecież wymaga myślenia i umiejętności), a jeśli pracują u szefa to rozciągają w czasie by nabić godziny- choć mądry szef wie ile daną robotę powinno się robić , chyba że też naciąga. Dużo tych " ekspertów" nie wystawia gwarancji na swoje roboty, dlatego warto na etapie wyboru wykonawcy omówić swoje oczekiwania i sprawdzić czy zostaną spełnione i za jaką kwotę. Niech was nie zmylą tacy co mówią, że " tak na początku nie da się wycenić, że dopiero na koniec" bo uczciwy człowiek jest w stanie to wycenić a takie uciekanie tylko powinno wam dać do myślenia. Na szczęście jest dużo wykonawców i nie trzeba się użerać z partaczami i cwaniakami, którzy oczekiwania swojego klienta traktują za "zmianę" i "coś dodatkowego" byleby tylko wyciągnąć więcej lub nie brać za coś odpowiedzialności. Dobrze jest sporządzić notatkę z ustaleń, szkic z naniesionymi ważnymi informacjami tak by potem nie było wątpliwości, że Pan nie wiedział/nie słyszał ect. Najlepszym rozwiązaniem jest kiedy jedna firma czy "brygada" robi po kolei co należy, planuje robotę i robi z głową co po czym lepiej zrobić by uniknąć dodatkowych kosztów i przestoju w robocie. Innym rozwiązaniem jest zatrudnienie oddzielnie hydraulika, płytkarza, elektryka i ustalenie z nimi kto po kim wchodzi i co robi oraz sztywne terminy- tu jest warunek -że mamy do czynienia z poważnymi wykonawcami, którzy jak się umówią to dotrzymają słowa bo z tym bywa różnie... Poniższy przykład pokazuje wariant z rozbiciem na poszczególnych fachowców. Nie ma co się dawać robić w konia , dlatego powiem jak to u mnie wyglądało . Zaznaczę, że robione było wszystko nowe a stare wszystko zostało usunięte, powierzchnia łazienki to 9m2 , wysokość 2,7m, wystający komin ze ściany. 1-Skucie tynku ,posadzki, starych płytek i wyniesienie gruzu- 2 dni , 2 osoby. Uwaga- dobry sprzęt i właściwe działania- dobre narzędzia. 2-Demontaż rur starej instalacji i położenie nowej - prysznic, wc-geberit, umywalka, pralka, grzejnik ( w tym kucie w ścianie bruzd i przejść) -3 dni- 2 osoby. Uwaga- dobry sprzęt i właściwe działania- bruzdownice, wiertnice a nie wszystko tępym i słabym młotem ... 3-Elektryk -wentylator, halogeny, kinkiety ścienne , gniazdka/włączniki - 4 godziny 1 osoba. 4- nowe tynki- 1 dzień 2 osoby . 5- sufit podwieszany,ogrzewanie podłogowe i wylanie nowej posadzki- 1 dzień 2 osoby. po tym nastąpiła przerwa z uwagi na schnięcie tynków i posadzki 6-Położenie płytek , (docinki płytek na kominie i stelażu wc)( podłoga całość -wymiary 15/60 i ściany pod sufit 30/60 ) 3 dni- 2 osoby 7- biały montaż 5 godzin - 2 osoby; elektryk wpadł na 2 godziny i założył oprawy ;dodam jeszcze - meble w zabudowie - montaż 1 osoba 5 godzin i pomocnik 2 godziny. Można spokojnie przyjąć , że mała łazienka- czyli taka jaką ja miałam , ok 11 dni pracy za kwotę 5000zł robocizna - wszystko hydraulik/płytkarz/elektryk/( bez mebli) . Wszyscy zadowoleni , robota dobrze wykonana . W wariancie gdyby robiła to firma mogłoby być podobnie co do terminu lub krócej, w zależności od organizacji prac . Ważne również jest by zgłosić swoje prace w administacji/zarządcy/ wspólnocie w przypadku prowadzenia prac w bloku, a jeśli ingerujemy bardziej w ściany wymagane jest pozwolenie. Dobrą praktyką jest poinformowanie sąsiadów osobiście lub chociaż wywieszenie notatki z informacją o terminach i godzinach prac uciążliwych dla sąsiadów oraz kontaktem do osoby z którą mogliby skonsultować godziny kucia ( np matka z małym dzieckiem będzie bardzo wdzięczna :) czy też odcięcie wody). O zachowaniu czystości i kontenerze na gruz nie muszę chyba pisać :) Mam nadzieję, że komuś tym pomogłam. Pozdrawiam. ps- Nie dajcie się naciągać!!!
×