Matko jakbym siebie widziała jakiś czas temu. Tyle ,ze ja rozstałam się z partnerem przez to wszystko i moge liczyć na pomoc mamy. Wiem jakie to przykre naprawdę ale nie może być tak ,ze Pani nie ma czasu na głupiego fryzjera . Kurczę dlaczego tylko facet ma mieć prawo na wyjście z kumplami ? Jesteście oboje rodzicami . To nie jest wymówka ,ze chłop pracuje a Pani obecnie zajmuje się dzieckiem . Jak Pani wróci do pracy to co ? To będzie sprawiedliwe ,ze Pani pracuje i dziecko wychowuje a mąż po pracy ma wolne ?Szczerze powiedziawszy to nie wiem czy stanowczo nie porozmawiać z partnerem , przecież to idzie się wykończyć. Każdy potrzebuje czasu dla siebie. Może niech Pani jeszcze raz porozmawia z facetem i przedstawi jakiś plan , np. ,ze 2 razy w tygodniu jakiś fitness czy coś. Ustalić konkretne zasady tak mi się wydaje. Jesteście małżeństwem , jest podział obowiązków i uważam ,ze to nie jakieś stare czasy gdzie się utarło ,ze kobieta tylko w domu i wychowuje dzieci.
pozdrawiam serdecznie