Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wika01

Zarejestrowani
  • Zawartość

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Wika01

    Wyprysk kontaktowy na dłoniach

    No ok, rozumiem i przekonalam się na własnej skórze że jednak nasi lekarze są bardzo niekompetentni a jedynie potrafią zjechać człowieka...
  2. Wika01

    Wyprysk kontaktowy na dłoniach

    Jeden ma taki problem, drugi inny. Ja nie pytam kto lubi takich ludzi a co mi może pomóc, więc twój komemtarzz był zbędny. Nie potrzebuje tutaj komentarzy od ludzi którzy się nie znają kompletnie i kończą zdanie "XD" bo dla mnie to jednak przykra sprawa.
  3. Od ponad 6 lat mam problem ze zmianami skórnymi na dłoniach, zaznaczam, że to jedyny obszar gdzie występuje u mnie ten problem. Alergia pokarmowa wykluczona, gdyż jedynie dotyczy krewetek, skorupiaków, których i tak nie spożywam. Zaczynając od początku. Zmiany pojawiły się na małym palcu i nie rozprzestrzeniały się przez około 5lat. Ogromna suchość skóry, przez którą robiły się niekiedy nawet rany. Byłam u dermatologa w moim mieście kilka razy, bez żadnej większej rozmowy przepisała maści, które nic nie zmieniały. Przyszedł rok 2019. Zaczelam brac izotek, trwało to pół roku. Dermatolog tym razem był z innej miejscowości. Wspominałam o moim problemie na dłoniach ale nic nie zrobiła jedynie kazała nawilżać dłonie bo uznała ze to zwykła suchość. Bez większych problemów wytwralam do końca kuracji. Jednak za kilka miesięcy na dłoniach pojawiły się ogromne plamy, swędzące z malutkimi pęcherzykami. Nie potrafiłam funkcjonować dlatego pojechałam na pogotowie gdzie podano mi zastrzyki które pomogły zniwelować świąd. Jednak zmiany nie znikaly. Poszłam do lekarza rodzinnego. Przepisał mi masc ze sterydem i leki, a chorobę określił jako wyprysk kontaktowy. Problem ustal, lekarz kazał znaleźć rzecz która mogłaby mnie uczulić ale nie miałam nic nowego więc nie potrafiłam znaleźć przyczyny. Po 2tyg zaczęło nawarac więc znów się udałam do lekarza który przepisał to samo, a sytuacja się powtórzyła. Poszłam 3 raz tym razem do innego lekarza rodzinnego który dał mi skierowanie do dermatologa. Okazała się być ta sama pani o której mówiłam na poczatku. Opowiedzialam jak to wygląda z mojej strony. Jednak jedyne co dostałam to o..., że tu wystarczy się zastanowić co panią uczuliło, była pani u mnie kilka lat temu, proszę sobie przypomnieć. Wspomniałam o tym, że myslalm nad zrobieniem testów płatkowych a ona odprala że tych testów jest tysiące, że co ja sobie wyobrażam, nie znam się na tym wcale i normalnej osobie wystarczy przypomnieć sobie. Dostałam masc robioną która pomogła ale nie do końca. Nie ma obrzęku, już dawno go nie było, ale widzę że zaczyna się od nowa. Pojawia się coraz wiecej małych pęcherzykow. Myślę że niedlugo zacznie mnie swędzieć skóra. Używam kremów do rąk, mam ciągle nawilżone ręce ale i tak to nic nie daje. Tak jak mówiłam nie jestem w stanie ustalić co mnie uczula, podejrzewam jedynie kosmetyki do mycia ciała, włosów, kremy. Zmienilam je kilka razy ale nie wiem który składnik dokładnie mógłby mnie uczulić i go wyeliminować. Trochę się rozpisałam ale proszę o pomoc... Co mam zrobić? Zna ktoś dobrego dermatologa, alergologa? Nie wiem gdzie mam się udać. Boję się że znów sprawa będzie zbagatelizowana, nie będę mieć robionych żadnych badań, wymazów czy chociażby większego wywiadu.
×