Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mizo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2666
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Mizo

  1. Nie ma za co Ja wprost nienawidzę biegać. Już dawno wyczułam, że nie jestem predysponowana genetycznie do biegów długodystansowych, zbyt szybko się męczę. Co innego sprinty - w takich dyscyplinach zawsze osiągałam dobre wyniki. Generalnie siłówka to zdecydowanie moja bajka, jestem mocno zbudowana to i potrafię dużo podnieść, dlatego w tym kierunku staram się podążać bo to u mnie przynosi największe efekty Najważniejsze, żeby poznać swoje ciało i zobaczyć co najlepiej na nas działa... to kwestia bardzo indywidualna, dlatego rozpisanie trafnego treningu wymaga czasu i obserwacji
  2. Takie ćwiczenia nie muszą być monotonne - najważniejsze to rozpisanie fajnego i skutecznego planu treningowego, który będzie się zmieniać co kilka tygodni. Dla mnie osobiście cardio jest nudne, ale to już kwestia indywidualna Jeśli chodzi o ćwiczenia na górną część ciała, to dodatkowe obciążenie będzie niezbędne. Topowymi ćwiczeniami są różnego rodzaju wiosłowania, przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki (to na wyciągu na siłowni), wyciskania na barki/klatkę piesiową, uginanie i prostowanie przedramion kolejno na biceps i triceps, pompki i podciągania. Tak naprawdę jest tego multum... zależy jakim sprzętem dysponujesz i na jakim poziomie wytrenowania aktualnie jesteś
  3. Dorzuć do tego jeszcze wysiłek fizyczny i będzie super. Tylko nie sam orbitrek albo bieganie, ale trening oporowy. Na początek możesz wyposażyć się w gumy mini band i z nimi ćwiczyć a dopiero potem przerzucić się na maszyny czy hantle. Efekty będą o wiele lepsze
  4. Dokladnie tak. Wystarczy porównać stosunek propozycji/okazji do wykorzystanych szans - faceci biją kobiety na głowę w tej materii. Mieliby rzecz jasna mniej ofert, ale wiecej skonsumowanych. Dowody świadczą same za siebie, mężczyźni nie mają w tym temacie kompletnie nic na swoją obronę Ja tych hipokrytów nawet nie słucham i nie mam zamiaru przejmować się ich krytycznymi uwagami na temat kobiecej reputacji. Te stworzenia nie są dla mnie żadnym autorytetem, z nich się można co najwyżej śmiać
  5. Ale mnie nie interesują poczynania tej młodej i atrakcyjnej kobiety. Mnie interesuje to, co robiłby mój facet. Oceniam tylko i wyłącznie jego postępowanie. Chyba nie sądzisz, że będę tępiła ładną dziewczynę tylko dlatego, że się podoba mojemu mężowi? Dla mnie takie podwalanie się do innej to już zdrada, nawet jeśli ona mu "nie dała" bo jeśli by się zgodziła, to od razu bez zawahania by poleciał. Tylko w jednym masz rację: kobieta jakby chciała, to zdradziłaby od razu. Facet ciągle chce, ale nie ma z kim, dlatego tylko kobieta tak naprawdę może udowodnić wierność i oddanie drugiej osobie, bo faceci to najczęściej są wierni jedynie z braku alternatyw. No mnie to nie satysfakcjonuje, ale pewnie się znajdą takie, które taka wizja ucieszy
  6. Dlatego właśnie nie chce mieć faceta... Każda kobieta przeżywa podobne sytuacje w długoletnich związkach, nawet jak sama jest atrakcyjna Moim zdaniem takie zachowanie tragicznie wpływa na poczucie kobiecości, ale mężczyźni są mistrzami w upokarzaniu w ten sposób swoich partnerek. Jak na horyzoncie pojawi się młoda i ładna panienka, to zapominają o Bożym świecie... Dziewczyna kiwnęłaby palcem i Twój facet by Cię z nią zdradził na Twoich oczach. Szkoda nerwów na chłopów, naprawdę... Przez nich można wpaść w nerwicę. Czy oni są tego warci? Moim zdaniem nie Mega podziwiam kobiety, które potrafią się takimi rzeczami nie denerwować i udawać, że nic złego się nie dzieje - ja bym nie umiała
  7. Dokładnie Już oczyma wyobraźni widzę jak faceci uciekają przed takim "wampem"... dobry żart. Ewentualnie faktycznie przestraszyć mógłby się jakiś typowy "przegryw", który nie miał nigdy styczności z kobietą, bo bałby się kompromitacji, ale to nie znaczy, że go coś takiego nie kręci
  8. Ja szkołę skończyłam raptem kilka lat temu, więc zmiany nie są jakieś radykalne Większość koleżanek nadal jest atrakcyjna i zadbana, aczkolwiek mam kilka takich, które zamieniły się w typowe "matki Polki", zarówno pod względem aparycji jak i mentalności. Wszystko zależy od konkretnego przypadku, aczkolwiek proces starzenia dosięgnie prędzej czy później każdego, więc uważam, że nikomu nie powinno się takich rzeczy wypominać
  9. Większość kobiet tak ma, tylko nie jest tego świadoma albo nawet nie protestują, bo wedle ogólnie przyjętych norm, to jest "normalna rodzina" i nie chcą wyłamywać się ze schematu by nie stanąć w ogniu krytyki
  10. Dla kobiet ślub to też nie jest żaden rarytas... Na własne życzenie robić z siebie służącą, kucharkę, niańkę i nie zostać za to nawet docenioną? Nie, dzięki Cieszy mnie to
  11. Tak, tak. Każdy jest w małżeństwie tak okropnie nieszczęśliwy, niezrozumiany i niezaspokajany... A jak potencjalna kochanka łyknie haczyk i samczyk sobie poużywa, to nagle jakoś kryzys w związku mu mija :) Pomijając już te okropne męskie kłamstwa, to nawet jak facet ma w związku wszystko, to prędzej czy później i tak pójdzie w bok, bo co długoletnia partnerka by nie zrobiła, to i tak nie przebije nowej ci...ki, która dla mężczyzny zawsze będzie najbardziej atrakcyjna :) Do tego właśnie zmierzałam, zasugerowałam w ten sposób, że silni pod tym względem faceci nie istnieją :)
  12. Jesteś autorko strasznie naiwna :) Demonizujesz kobiety i wierzysz w to, że celowo chcą "odbić" innej faceta, żeby się tylko dowartosciować a prawda jest taka, że to zajęci faceci głównie inicjują romanse. Zauważyłam, że to przede wszystkim mężczyzni w związkach najbardziej oglądają się za kobietami i próbują je podrywać - to oni szukają okazji, żeby się zabawić. Kobiety nie rzucają się na szyje przeciętnemu Januszowi, zapewniam Cię. Oni się tylko tak tłumaczą i wmawiają swoim partnerkom, że jakaś "baba" ich osaczyła i im się narzuca a prawda jest zupełnie inna - to oni są niewierni i chcą zdradzić, bo to co mają w domu im się znudziło a po fakcie bezczelnie odwracają kota ogonem. Przykro mi, że uwierzyłaś w męską propagande - niestety nie jesteś w tym "zaszczytnym" gronie jedyna. Owszem, bywa tak, że jak mężczyzna jest wyjątkowo przystojny i podoba się kobietom, to ma wiele pokus, ale jeśli się zadeklarował na związek, to jego zas...anym obowiązkiem jest te adoratorki pogonić. Jeśli z łatwością ulega i nie potrafi innej kobiecie odmówić, to zwyczajnie nie ma charakteru i w moich oczach taki "samiec" nigdy nie będzie atrakcyjny. To by wyjaśniało moją niechęć do męskiego gatunku :)
  13. Dokładnie, zgadzam się. Widocznie tracisz autorze przy bliższym poznaniu, czymś musisz kobiety odstraszać. Czasem wystarczy jeden nieodpowiedni tekst, żeby kobieta się zniechęciła i wyrobiła sobie o facecie zdanie. Stawiam, że puszczasz zbyt dużo aluzji seksualnych na początku znajomości
  14. Jasne, pewności nie mam. Ale chodziło mi o to, brak u mnie przeciwskazań zdrowotnych :)
  15. Jak robiłam kiedyś badania hormonalne, to wyszła mi prolaktyna ponad normę, ale stosunkowo niewiele i nie wzbudziło to żadnego niepokoju lekarza :) Współczuję Wam dziewczyny. Jak to jest, niektóre tak pragną zostać mamami a nie mogą, a ja mogę, chociaż nie wchodzi to u mnie w grę. Życie jest jednak niesprawiedliwe... Chętnie bym którejś z Was tę "zdolność" oddała, gdybym tylko mogła :)
  16. Moim zdaniem to dobra opcja, szczególnie dla kobiety :)
  17. Dokładnie tak. Ewentualnie istnieje jeszcze opcja, że te atrakcyjne na nich nie zwracają uwagi, więc wiążą się z tymi, które ich po prostu zechciały Niestety, ale na takiej zasadzie w pary dobiera znaczna część społeczeństwa - większość związków powstaje po prostu z rozsądku i tzw. "braku laku", nie z płomiennego uczucia. Prawda jest taka, że możliwość "wyboru" partnera dotyczy tylko ludzi, którzy są dla płci przeciwnej atrakcyjni. Reszta kusi się na to, co z łaski "dostanie" i udaje, że to miłość
  18. Dokladnie. Sama bardzo chętnie poszłabym do wróżki - bardzo szybko zweryfikowałabym czy faktycznie ma jakiś dar, czy jest zwykłą oszustką :) A Tobie autorko powiem tylko tyle, że sama też masz wpływ na swoje życie i to, że coś jest nam "pisane" nie znaczy, że nie można trochę dopomóc losowi :)
  19. Kłamał. Ty najwyraźniej byłaś tylko kobietą "przejściową" a w międzyczasie facet szukał lepszej. To takie typowe zachowanie dla samców... nigdy nie zrezygnują z "polowania", ale zawsze się zabezpieczą, żeby nie zostali z niczym
  20. No pewnie, zachowa się jak przykładny mąż i "tylko" ją zdradzi
  21. Takie prawdopodobieństwo istnieje. Ale to nie jest takie zero-jedynkowe w przypadku kobiet. Zależy też w jakim momencie ten przystojniak pojawiłby się na horyzoncie. Jeśli np. zacząłby ją podrywać w momencie, gdy kobieta ma w swoim związku kryzys, jej partner jej nie zauważa i nie komplementuje, to bardzo możliwe, że by wówczas skorzystała z okazji. Kobieta jest najbardziej podatna na zdradę w momencie, gdy czuje się samotna i niedoceniana w związku. Jeśli facet zaspokaja ją fizycznie i mentalnie, to szanse, że ulegnie innemu drastycznie maleją, co nie znaczy, że nie jest to niemożliwe. Czasem to, że się staje na głowie by drugą osobę uszczęśliwić nie wystarcza, by ją przy sobie utrzymać. Niestety zawsze może pojawić się na horyzoncie rywal, który będzie "lepszy" i nic na to nie można poradzić. Tylko od osoby, która jest "kuszona" zależy jak potoczą się dalsze losy. Logika podpowiada: "bierz fajniejszego" a serce tego, którego kocham, więc szanse obiektywnie oceniam 50/50
  22. Masz dużo racji. Ale "dziwak" w moim odczuciu też odpada, taki facet jest nieprzewidywalny - nigdy tak naprawdę nie wiadomo na co go stać. A nie daj Boże się z takim rozstań, to zniszczy Ci życie. Tacy mężczyźni bywają bardzo mściwi, gdy doznają porażki.
  23. Jakoś nie widzę, żeby kobiety latały za rozwodnikami... Zdradzę Ci pewien sekret: dla kobiety ważne jest to, co mężczyzna sobą prezentuje. Jeśli gość jest na poziomie, to na pewno będzie w centrum zainteresowania dziewczyn, będzie miał powodzenie - logiczne Jeśli chłop nie miał nigdy żadnej kobiety to instynkt nam podpowiada, że albo jest nieatrakcyjny seksualnie, albo po prostu coś z nim jest nie tak. Nie oszukujmy się, ale w 90% takich przypadków jest to prawda. Nawet po tym forum widać jak zwichrowaną psychikę ma mężczyzna, któremu brakuje seksu. Rozwodnik również nie jest atrakcyjnym kąskiem. Najbardziej poszukiwani są przystojni, inteligentni faceci, który są sami, ale z wyboru a nie z braku okazji. Szansa na spotkanie takiego jest jednak niewielka
  24. Dokladnie haha. Ale oni naprawdę naiwnie wierzą, że jak są starzy i pomarszczeni, to nadal są dla kobiety atrakcyjni fizycznie. Ale luz, niech żyją sobie w tej swojej imaginacji, jakoś dowartosciować się muszą :)
×