Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mizo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2666
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Mizo

  1. Słuszna uwaga. Mężczyznom się wydaje, że kobiety powinny obcować z facetami tylko dlatego, że oni mają swoje potrzeby. Nikt nikomu nie jest nic winien i kobieta nie jest dawana "z przydziału" bo komuś się chce bzykać. Ale przegrywy nigdy tego nie zrozumieją i nigdy nie pogodzą się z faktem, że kobiety mają prawo wyboru i nie muszą kopulować z kimś, kogo uważają za nieatrakcyjnego. Myślą, że może chociaż z litości któraś im się odda jak pokażą, że tak bardzo ciepią w samotności i są skazani na wieczny celibat... niedoczekanie
  2. Ja osobiście dostrzegam co innego. Właśnie większość szuka powyżej swojej ligi i nawet beznadziejny facet uważa, że powinna się nim zainteresować modelka. Zero samokrytyki i obiektywizmu. Wiem, że mniej atrakcyjne kobiety są również rozchwytywane bo mężczyznom się wydaje, że jak mniej ładna to ma mniej adoratorów i łatwiej ją będzie urobić. No niekoniecznie Rzadko kiedy facet nie zarywa do ładnej tylko dlatego, bo uważa, że na nią nie zasługuje - z reguły po prostu nie chce mu się za taką latać bo wie, że będzie się musiał natrudzić i są większe szanse na to, że zostanie odrzucony. Ale każdy by taką chciał
  3. No to trzeba nad tym pracować bo na dłuższą metę nie da się z być w takiej relacji spełnioną/ym Prawda jest taka, że to kobiety znacznie częściej poświęcają się w łóżku dla facetów. Niejednokrotnie godzą się na jakieś dziwactwa, które wcale im się nie podobają tylko po to, żeby zadowolić swojego partnera. Myślą, że jeśli spełnią każdą fantazje faceta to on ich nie zdradzi i nie zostawi (często sami mężczyźni to mówią po to, żeby kobietę do czegoś nakłonić) a to bujda, to wcale tak nie działa. Trzeba mieć swój honor i powiedzieć w którymś momencie "dość". Prawda jest taka, że żaden chłop nie zrobiłby dla kobiety czegoś, co przykładowo go brzydzi albo nie podnieca i kobiety powinny być w tym temacie tak samo asertywne
  4. Ciekawa teoria. Zwykle to kobiety żalą się na egoizm mężczyzn w łóżku. W sumie wynika to też pośrednio z anatomii, która pozwala facetom zawsze czerpiąc z seksu satysfakcje. Niestety kobiety nie mają tego przywileju i jak mężczyzna już skończy robotę, to one dopiero się rozkręcają, także... jakoś ciężko mi w to uwierzyć Ale jeśli faktycznie tak jest, to dlaczego sprawiasz jej przyjemność nie dostając nic w zamian? O ile dziewczyna na początku nie określiła się odnośnie preferencji seksualnych i nie wspomniała o tym, że danych pieszczot nie lubi, to jest to oznaka Twojej głupoty. Dajesz się wykorzystywać
  5. Nie jest ciężko. Wystarczy być ciekawym kandydatem do związku Jeśli myślicie, że fajne i atrakcyjne kobiety będą brać byle chłystka no to faktycznie - możecie się rozczarować Najpierw samemu trzeba coś sobą reprezentować a dopiero potem wymagać. Polecam kierować się właśnie tym schematem, wtedy Wasze szanse się zwiększą
  6. Oczywiście, dlatego mnie gadanie ludzi już nie rusza. Mam wrażenie, że najbardziej na kawalera i dzieci napierają te osoby, którym wcale się życie małżeńskie/macierzyństwo nie powiodło. Tak jakby nie chcieli, żeby inni mieli lepiej i lżej, więc narzucają im swoją drogę po to, żeby zobaczyli jak to jest. Na całe szczęście każdy człowiek ma wolną wolę i w dzisiejszym świecie nikt nikogo do takich decyzji nie przymusi
  7. A może one po prostu nie są Tobą zainteresowane? Przeszło Ci to przez myśl? Niee, oczywiście, ego na to nie pozwoli... Najlepiej się tłumaczyć tym, że takich wkoło nie ma No i zapewne takie chcą faceta na swoim poziomie a byle wypierdek to może sobie jedynie "chcieć". Z nieba takie kobiety nie spadają
  8. Bo ograniczone móżdżki nadal żyją w przekonaniu, że kobieta spełnia się jedynie w roli matki i żony i nie potrafią przyjąć do wiadomości, że nie dla każdej taka perspektywa przyszłości to istna sielanka. Ludzi zawsze intryguje coś, co jest inne i nietypowe i większość nie ma na tyle szerokich horyzontów by zrozumieć, że nie ma jednej utartej drogi, która dawałaby każdemu spełnienie Oczywiście nie każda "stara panna" jest nią z własnego wyboru - możliwe, że nie spotkała w swoim życiu nikogo, kto wydałby się jej odpowiedni do stworzenia z nim związku ale to jeszcze nie znaczy, że przez to każdego dnia ryczy w poduszkę i na starość zdziczeje. Człowiek nie tylko miłością żyje i tak naprawdę spełnieni w życiu są tylko ci, którzy nie uzależniają swojego szczęścia od innych
  9. Chyba masz małe pojęcie o ludzkiej anatomii bo tak się składa, że kobiety również produkują testosteron. Podobnie mężczyźni produkują estrogen, hormon "kobiecy". Różnice polegają tylko na stężeniu jednego i drugiego z nich u danej płci. Jednak usprawiedliwianie czyjegoś prymitywizmu stężeniem hormonów w organiźmie jest po prostu... Prymitywne To po pierwsze. Po drugie ja jako kobieta nie mam zamiaru mieszać się w wasze żałosne, pełne agresji konflikty. Niby czemu miałabym je łagodzić? Mam ciekawsze rzeczy do roboty. Jak dla mnie, to możecie się nawzajem wybijać i po mnie to spłynie Rzecz w tym, że w teorii mieliście kobietom zapewniać poczucie bezpieczeństwa a tymczasem jesteście dla nich największym zagrożeniem a tego nie jestem w stanie zaakceptować I nie, absolutne przeciwieństwa się nie przyciągają, na pewno nie na dłuższą metę. Dlatego tyle związków się rozpada, bo mężczyzna i kobieta zbyt mocno się różnią
  10. Dokładnie. I to z zupełnie innych powodów niż te, które przytoczyła autorka. Kasa to akurat rzecz nabyta ale prymitywizmu i prostactwa się z ich krwi nie wypleni i to jest najgorsze
  11. Mizo

    Pieniądze w związku - jak się zachować?

    Dlaczego piszesz, że kobieta? A faceci to niby nie? Każdy by chciał być wpływowy i bogaty, żeby go na wszystko było stać. Różnica tylko taka, że nie każdy chciałby to osiągnąć za wszelką cenę. Gdyby był większy popyt na męską prostytucje, to jestem święcie przekonana, że wielu facetów by weszło w ten biznes. Ale waszych wacków nikt nie chce nawet z dopłatą, więc udajecie, że jesteście płcią, która się "szanuje"
  12. Mizo

    Pieniądze w związku - jak się zachować?

    No pewnie, że tak. Ale wtedy sama jest Panią sytuacji i może wybrać kogoś ciekawego i atrakcyjnego a nie byle spasionego Janusza, który jej pomacha przed twarzą najniższą krajową i myśli, że tym zaimponuje Gdyby każda tak pochodziła do tematu to 90% polskich facetów by było incelami... Cieszcie się zatem, że niektóre kobiety są materialistkami bo wielu z Was tylko to ratuje przez przymusowyn celibatem
  13. Mizo

    Jak rozgryźć gnojka

    Niestety to prawda. Faceci potrafią naprawdę długo zabiegać o kobietę, na którą się napalą. Wbrew pozorom to nie jest tak, że jeden wieczór podbijają i odpuszczają jak się nie uda - niektórzy są wytrwali i po prostu lubią "gonić króliczka". Facet Cię zdobył fizycznie i stracił Tobą zainteresowanie. Jest to obrzydliwe i nie dziwię się, że czujesz się wykorzystana i upokorzona ale ja na Twoim miejscu bym sobie odpusciła bo lataniem za nim tylko się kompromitujesz
  14. Mizo

    Pieniądze w związku - jak się zachować?

    Ta wypowiedź idealnie odzwierciedla męską mentalność. Facet Ci coś zafunduje i tak: Ty kobieto myślisz, że to z dobrego serca bo mu na Tobie zależy i po prostu chce Ci sprawić w ten sposób przyjemność a jemu chodzi tylko o to, żebyś opędzlowała mu w zamian za to gałę. Dlatego właśnie kobieta zawsze powinna płacić za siebie żeby potem żaden złamas jej nie wyrzygał, że jest mu cokolwiek "winna"
  15. No dla mnie to jest najgorsze co może być. Aż mi sie płakać chce jak sobie pomyślę ile osób w związkach jest w taki sposób oszukiwanych. To jest coś strasznego... Już wolałabym być ciągle odrzucana przez facetów, którzy mi się podobają niż się wpakować w coś co nie jest i nigdy nie będzie odwzajemnione. Bo przysłowiowy "kosz" wiadomo zaboli, ale prędzej czy później człowiek zapomni a toksyczna relacja odciska piętno na psychice już na zawsze
  16. Mizo

    Zdrady

    Dokladnie. Mami Cię słodkim słówkami żeby Cię przy sobie zatrzymać bo mu tak po prostu wygodnie. Który facet nie chciałby bzy.. kać dwóch kobiet jednocześnie? Nie ma takiego. Wie, że trafił na dziewczynę, która wierzy w każde jego słowo, więc wkręca Ci takie kity i bierze Cię na przeczekanie. Dodatkowo komfortowy jest dla niego fakt, że masz męża bo jak mu się znudzi to po prostu każde wróci do swoich małżonków i tyle będzie ze wspólnej przyszłości Gwarantuję, że nie ma zamiaru nigdy odejść od żony i co wieczór mówi jej dokładnie to samo co Tobie. Niestety, ale jesteś dla niego po prostu miłą odskocznią od codzienności. Im szybciej to do Ciebie dotrze, tym lepiej
  17. Dokladnie. Nie mam problemu z tym, że ktoś prowadzi bujne życie erotyczne i ma wielu partnerów seksualnych pod warunkiem, że nikomu nic nie obiecuje i otwarcie mówi o swoich zamiarach. Na pewno bardziej szanuję faceta, który wprost potrafi powiedzieć kobiecie, że interesuje go tylko seks i jedyne na co może liczyć to romans bez zobowiązań niż faceta, który zdradza żonę czy partnerkę, którą rzekomo "kocha" Nie każdy nadaje się do poważnej i długotrwałej relacji i jeśli nie chce się z nikim wiązać to w porządku, ale nie mam szacunku do ludzi, którzy robią innym złudne nadzieję tylko po to, żeby zaspokoić swoje egoistyczne potrzeby. Oczywiście rozumiem motywacje facetów, którzy manipulują i oszukują bo doskonale zdają sobie sprawę z faktu, że mało która kobieta pójdzie na taki układ, ale jeśli mieliby w sobie choć trochę przyzwoitości i empatii dla drugiego człowieka to nie byliby w stanie kogoś tak perfidnie oszukiwać tylko po to, żeby dobrać się do majtek i szukaliby kandydatek, które mają podobne spojrzenie na relacje damsko-męskie. Niby logiczne, ale bardzo rzadko spotykane
  18. Dlaczego? Bo mogą Nie Ty jesteś od rozporządzania kobiecymi pochwami - kobiety robią to, na co mają ochotę i chciałam Ci uświadomić, że nie muszą się liczyć z Twoim zdaniem ani tym bardziej pytać o zgodę na odbycie stosunku w taki czy inny sposób albo z tym czy z tamtym kandydatem Najzabawniejsze jest to, że faceci naprawdę myślą, że mają jakikolwiek wpływ na kobiece decyzje w kwestii ich życia erotycznego. To, że Was nikt nie chce i z przymusu żyjecie w celibacie nie znaczy, że płeć przeciwna również musi być na to skazana w imię solidarności. Pora to sobie wreszcie uświadomić i zaakceptować
  19. Mizo

    Brak ochoty na bliskość z mężem

    A czy poza życiem erotycznym się między Wami układa? Piszesz o kryzysie, więc rozumiem to tak, że nie dogadujecie się najlepiej. Kobiety funkcjonują w taki sposób, że jeśli nie są zaspokojone psychicznie i emocjonalnie, to nie mają ochoty na bliskość z partnerem. Jest to zupełnie normalne, dlatego powinniście popracować nad komunikacją. Jeśli jednak na tym polu wszystko gra, to może chodzi o to, że mąż się np. zaniedbał i Cię już nie podnieca? Jeśli tak, to niewiele się na to poradzi. Po jakimś czasie w związku "motylki" ulatują i to jest raczej normalne, że nie patrzy się na drugą połówkę z takim pożądaniem jak na początku, ale jeśli facet całkowicie Cię odpycha, to coś tu jest nie tak.... Proponuję zbadać też hormony bo może to być również przyczyna medyczna
  20. Też tego nie rozumiem. Przecież ten człowiek traktuje kobiety jak ludzi gorszej kategorii, którzy nie zasługują na to by mieć wolną wolę i o sobie decydować. Zrzeszą Bosak nie jest lepszy - posłowie Konfederacji "popisali" się cudownymi "żartami" o gwałtach a sam Korwin po wyborach stwierdził, że głosy kobiet, które poparły ich partię są tak naprawdę nieważne bo kobiety i tak nie mają nic do gadania w polityce (warto wspomnieć, że większość ich elektoratu to ludzie płci żeńskiej). Jak można tak jawnie kogoś lekceważyć? Zniewaga i pogarda w stosunku do kobiet to niestety codzienność u polityków wyznających konserwatywne poglądy. To, że obaj kandydaci na prezydenta są okropnymi szowinistami to jedno ale najgorsze jest to, że kobiety tego nie widzą albo im to po prostu nie przeszkadza. Szokuje mnie to. Ale co ja mogę... każdy głosuje według swojego sumienia
  21. No i co w tym dziwnego? Ludzie się na siebie patrzą i to jest zupełnie naturalne, czasem robi się to mimowolnie. Nie każde spojrzenie na mężczyznę ze strony kobiety jest pożądliwe i zachęcające samca do działania. Dziewczyna ma chłopaka i dwa razy Ci odmówiła spotkania więc czego oczekujesz? Pewnie źle zinterpretowałeś jej sygnały i bezpodstawnie doszukujesz się oznak zainteresowania. To takie typowe u facetów... Dlatego staram się z żadnym nie nawiązywać kontaktu wzrokowego żeby potem jakiś sobie nie pomyślał, że na niego lecę i żeby sobie moim kosztem nie podnosił samooceny
  22. Mizo

    Byliście już na wyborach?

    Większość społeczeństwa. Dlaczego osoby o innej orientacji żyją "w szafie" i boją się przyznać do homoseksualizmu? Albo nie będą chodzić na ulicy za rękę z partnerem? Bo nie jest to powszechnie akceptowalne. Oczywiście nie jestem za ostentacyjnym okazywaniem sobie uczuć publicznie bo to niekulturalne, ale jakoś parom hetero takie rzeczy uchodzą na sucho chociaż są równie niesmaczne. Nie wspomnę już o tym, że w naszym kraju za bycie homoseksualistą/tką można zwyczajnie dostać wpi....erdal. Rozumiem, że nie każdy musi lubić odmienność ale to haniebne, że takie osoby nie mogą się czuć w kraju bezpiecznie Jeśli chodzi o parady równości to też jestem zdania, że to nie do końca trafiony pomysł. Sama idea może nie jest zła ale wykonanie niestety tragiczne. Epizody z flagą czy obrażanie wierzących też uważam za ciosy poniżej pasa. No ja jestem za aborcją na życzenie. Z tego względu, że nie ma 100% metody antykoncepcji a jeśli para się zabezpiecza a mimo to spłodzi dziecko, które nie jest chciane to dlaczego ma się na to godzić? Oczywiście takie zabiegi powinny być tylko ostatecznością a nie jedną z metod zapobiegania ciąży, tak dla jasności. Nie jest to zapewne przyjemne doświadczenie zarówno dla pacjentki jak i dla lekarza ale moim zdaniem ludzie mają prawo decydować o swojej rozrodczości. Oczywiście, że są takie przypadki i jeśli kobieta świadomie decyduje się na seks w zamian za karierę to tylko sprawa między nią a tym facetem. Można krytykować czy jest to moralne czy nie ale odbywa się za obopólną zgodą i nie ma wówczas znamion przestępstwa. Ale jeśli jakiś bogaty mężczyzna napastuje kobiety wbrew ich woli i myśli, że mu się upiecze bo jest bogaty i wpływowy (co często się dzieje) no to nie jest to fair. Większość oskarżeń w ramach #metoo nie okazała się fałszywa tylko po prostu dzięki tej akcji kobiety przestały w końcu się bać mówić o przykrych doświadczeniach i jak się okazuje, takich nadużyć jest w świecie mnóstwo tylko są zamiatane pod dywan. A oskarżyć mężczyznę o gwałt wcale nie jest tak łatwo skoro większość kobiet nie zgłasza takich przestępstw na policję bo są pogodzone z tym, że sprawca i tak nie zostanie ukarany Tutaj się zgadzam i też uważam, że tą sprawą działacze feministyczni również powinni się zająć. Kiedyś oglądałam taki dokument, w którym właśnie robili taką podpuchę i aranżowali sytuację, w której mężczyzna był molestowany przez kobietę. Ludzie reagowali strasznie. Zamiast mu jakoś pomóc czy cokolwiek powiedzieć to śmiali się z nieporadności chłopaka i mówili że "jak to możliwe żeby kobieta mogła faceta zgwałcić". A jednak. Są to marginalne przypadki ale się zdarzają i dla mnie to nie jest powód do żartów. Potem zrobili odwrotną sytuację - to kobieta była dotykana wbrew woli i każdy klient reagował oburzeniem albo nawet agresją. Tak być nie powinno i uważam, że jest to niesprawiedliwe Bo sami na siebie nakładacie taką presję. Chcecie być podziwiani i szanowani za bycie "głową rodziny" więc niestety ale trzeba to też udowadniać w czynach a nie tylko gadać że się jest super bo się jest facetem. Skoro jesteś przeciwny takiej dyskryminacji to dlaczego nie jesteś za feminizmem? Ten ruch właśnie dąży do tego, żeby to wszystko wypośrodkować No ja to już taka jestem, że się rozczulam. Ma to swoje wady i zalety Tak jak pisałam wyżej, nie ma 100% metody antykoncepcji. A właściwie jest - totalny celibat. Ale dlaczego ktoś, kto ma popęd i jednocześnie nie chce mieć potomstwa miałby go nie realizować? Wydaje mi się, że żyjemy w takich czasach, że ludzie powinni mieć prawo do decydowania o swojej rozrodczości Oczywiście nie twierdzę, że jakby np. taki Biedroń wygrał wybory to wszystko by było idealnie bo zweryfikowała by go dopiero jego cała kadencja. Ale może jednak coś by się zmieniło na lepsze? Nie przekonamy się o tym jednak bo nikt nie chce mu dać szansy. To trochę przykre mimo wszystko Po prostu żadna skrajność nie jest dobra
  23. Mizo

    Byliście już na wyborach?

    No bo patrzysz na sytuację z własnej perspektywy. A ja np. biorę pod uwagę różne scenariusze i przejmuje się losem wszystkich kobiet, również tych, które mają gorzej ode mnie. To, że przykładowo nie zostałam zgwałcona albo nie zaszłam w niechcianą ciąże nie znaczy, że nie powinnam się wykazać empatią w stronę dziewczyn, które nie miały tyle szczęścia. W takich sytuacjach zawsze będę się opowiadać odpowiednio za surowymi karami dla seksualnych agresorów oraz za wolnym wyborem. I nie jest istotne to co ja bym w danej sytuacji zrobiła bo tak naprawdę to jest tylko gdybanie i nikt nigdy nie wie jak się zachowa dopóki się w konkretnym położeniu nie znajdzie. Z tego właśnie względu każda kobieta powinna mieć możliwość indywidualnej decyzji. Warto zwrócić uwagę na fakt, że ludzie mają różny poziom odporności psychicznej i nie każdy jest w stanie znieść tyle samo więc rozwiązań powinno być kilka a nie że ktoś narzuca jakiś model postępowania w kryzysowych sytuacjach. Dla mnie to chore i wręcz nieludzkie bo skazuje dużą część społeczeństwa na mentalne cierpienie. Oczywiście odnośnie demokracji masz całkowitą rację. Większość decyduje i tak już musi być a to, że mi się dany wybór nie podoba to już niestety mój problem, z którym będę musiała jakoś żyć
  24. Zlałabym go. Nie mam zamiaru się przed nikim płaszczyć a jak ktoś nie odwzajemnia mojego zainteresowania to trudno, biorę to na klatę. Takie życie. Te wszystkie damsko-męskie gierki są żałosne i nie mam zamiaru nigdy w tej farsie uczestniczyć
×