Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mizo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2666
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Mizo

  1. Owszem, ale kochają inaczej. Nie w taki sposób jak kobiety. Po co się oszukiwać, że tak nie jest? Są z reguły zdecydowanie bardziej powierzchowni a ich zainteresowanie kobietą jest skorelowane z jej atrakcyjnością fizyczną. Ich nie obchodzi to, co masz do powiedzenia, jaki masz charakter, poglądy, osobowość itp - ważne, żebyś nie była wkurzająca czy męcząca i to im na dłuższą metę wystarczy. Ich obchodzi głównie to, co możesz im dać. Dosłownie i w przenośni
  2. Mizo

    No to taki obraz wasz

    Nie napisze zapewne, bo jest zbyt ograniczony i strasznie monotematyczny. Po prostu nie ma nic ciekawego do powiedzenia, więc znając go i tak zacznie sprowadzać rozmowę na wygodny dla siebie grunt, żeby tylko ominąć niekomfortowe pytania Zaraz Ci odpowie, że z nikim nie spędza świąt, bo nikt nie chce z nim gadać. A to oczywiście wszystko przez jego wygląd i fakt, że nie jest przystojny. O jego dojrzałości świadczą natomiast dobre wyniki w szkole/na uczelni - jest rozsądny, bo wolał postawić na naukę a nie szlajanie się po imprezach i upijanie się z rówieśnikami (na które de facto nie jest nawet zapraszany, ale to przecież taki "szczegół"). Nowe konto na nic się zda - jego styl jest zbyt charakterystyczny i od razu każdy go rozpozna. "Bzdura" zawsze go zdradzi a tego nie potrafi się wyzbyć
  3. Da się to logicznie wytłumaczyć. Faceci wzdychają do niektórych kobiet, bo one są ucieleśnieniem ich marzeń. Wiedzą jednak, że takie panie są dla nich nieosiągalne, więc jedyne co mogą robić z nimi w realu, to fantazjować o ich wdziękach. Życie sprowadza ich na ziemię i jeżeli faktycznie chcą zasmakować seksu, to muszą obniżyć wymagania i zarywać do kobiet, które są w ich zasięgu. Jak sami nie wyglądają atrakcyjnie, to chyba ciężko się spodziewać, że zainteresuje się nimi modelka, nie? Brzmi to logicznie, ale dla wielu facetów to nadal nie jest oczywiste. Poza tym mężczyźni najbardziej pragną tego, czego nie mogą zdobyć i całe życie "gonią króliczka". Jak już kobietę posiądą, to często czują się "wygrani" i przestaje im zależeć - wydaje im się, że nie muszą się już starać. Najczęściej zaczynają się wtedy oglądać za nową zdobyczą, bo "zakazany owoc" kręci najbardziej. Nawet najpiękniejsza kobieta im się prędzej czy później znudzi, dlatego ja nie wierzę w miłość ze strony mężczyzny. A nawet jeśli jest, to i tak jej główną podwaliną jest atrakcyjność fizyczna partnerki i pociąg seksualny do niej skierowany - facet nie kocha sercem, tylko oczami. Tak było zawsze i tak zawsze będzie
  4. Każdy mu to mówił już setki razy, ale do typa nic nie dociera. Chłop ma klapki na oczach i uważa, że cały świat jest zły, tylko nie on. Oczywiście za swoje niepowodzenia wini innych zamiast siebie. Klasyczny mechanizm wyparcia. Teraz jeszcze udowodnił, że jest przemądrzały i egocentryczny, więc nic dziwnego, że ludzie omijają go szerokim łukiem. Ja już sobie powiedziałam, że nie będę mu odpisywać, bo to nie ma sensu, ale czasem po prostu się nie da zignorować oznak jawnej głupoty... On jest tak nudny i przewidywalny, że aż strach. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można przewidzieć co odpisze i zazwyczaj się człowiek nie myli. Ludzie naprawdę mu chcieli pomóc i go naprowadzić na dobrą drogę, ale to jest bezcelowe bo gość nie ma w sobie pokory i samokrytyki. Niektórzy sugerowali tutaj, że jest autystyczny albo ma jakiegoś Aspergera - w sumie coś w tym jest i nie zdziwiłabym się, gdyby to była prawda. Dzieciak żyje we własnym świecie i żadne bodźce z zewnątrz do niego nie docierają, dyskusja z nim jest bardzo mecząca. Jedna czy dwie osoby go mogą skrytykować albo za nim nie przepadać, ale jeśli każdy od niego ucieka w popłochu, to chyba wiadomo, że to z nim jest coś nie tak a nie ze społeczeństwem? I tu nie chodzi tylko o związki z kobietami - można mieć niepowodzenia z płcią przeciwną, ale żeby nawet żaden kolega nie chciał z nim rozmawiać czy się spotkać na piwo? Do tego niepotrzebny jest atrakcyjny wygląd a według niego aparycja to przecież jedyna przyczyną jego porażek. To się nie klei ku... py i jest zdecydowanie podejrzane. On jednak nie jest w stanie pojąć, że to jego charakter jest przeszkodą - a to świadczy o jego braku inteligencji bo osoba inteligentna jest jednocześnie samoświadoma albo przynajmniej otwarta na sugestie innych. To mówi samo za siebie, dla TOW nie ma ratunku
  5. No to skoro zgłasza się rzekomo takie rzeczy równie często jak zagranicą, to na jakiej podstawie sądzisz, że Polska jest najbezpieczniejszym krajem w Europie? Skoro Twoim zdaniem "lewactwo" jest źródłem całego zła na świecie, to czemu w kraju religijnym i konserwatywnym jest tyle samo przemocy co na zachodzie? Przecież tu rzskomo kobiety mają jak w raju... Sam się gubisz w tym co piszesz XD? Serio tylko tyle potrafisz napisać w kwestii przemocy domowej? Zareaguj tak samo patrząc tym ofiarom w oczy, ciekawe czy wtedy też będziesz takim ignorantem. Żyjesz chłopie w bańce mydlanej i nie obchodzą Cię problemy ludzi. Naistotniejszą kwestią jest oczywiście Twój celibat i jego przyczyny. Reszta to oczywiście nic nieznaczące ...y, bo Ciebie nie dotyczą, nie? Jesteś zwyczajnie odrealniony i z każdym postem coraz bardziej to udowadniasz - żadna dojrzała osoba nie potraktuje Cię poważnie bo jesteś mentalnym gówniarzem. Tyle w temacie. A aborcja nie jest naruszeniem prawa do życia. Dla mnie jej zakaz jest brakiem szacunku wobec życia już istniejącego bo dla mnie człowiek, który juz jest na świecie, będzie zawsze ważniejszy od zlepku komórek. Tak, bo tym jest właśnie ciąża w początkowym stadium. Osoba dorosła ma prawo decydować o swoim ciele i o tym czy wyda na świat potomstwo - to ma być swiadoma decyzja a nie jakiś nakaz ze strony władzy i środowisk konserwatywnych. Nikt nie ma prawa decydować o rozrodczości kobiety poza nią samą i zawsze się będę tego trzymać. Jak widzisz, wszystko zależy od punktu siedzenia Dokładnie, to samo napisałam. Ale dla TOW to jak widać zbyt ciężki temat do ogarnięcia. Nie ten umysł, nie te możliwości intelektualne
  6. Kermit: Kobiety w Polsce nie są zastraszane, raczej lekceważone i traktowane z pogardą. Ich krzywda często dzieje się za zamkniętymi drzwiami i kobiety zwyczajnie wstydzą się przyznać, że są ofiarami przemocy. A takie pojęcie jak gwałt małżeński? W polskim słowniku nie istnieje, to temat tabu, który jest wręcz wyśmiewany. Z tego właśnie wzgledu wiele kobiet nawet nie próbuje walczyć i zgłaszać tego rodzaju przestepstw na policję - boją się po prostu tego, że zostaną przez funkcjonariuszy wyśmiane. Samo mówienie o takich trumatycznych doświadczeniach jest ciężkie a co dopiero jak ktoś jeszcze te problemy zbagatelizuje... Właśnie dlatego wydaje się, że kobiety w tym kraju mają się dobrze - bo część po prostu woli cierpieć w milczeniu W kwestii kontrowersyjnych tematów się z Tobą nie zgodzę. Gdyby rozmowy dotyczyły edukacji społeczeństwa w tym zakresie, to w porządku. Ale tutaj mamy przypadek, w którym władza i kościół próbują rządzić naszymi ciałami i sumieniami, próbują wpajać nam konkretny schemat myślowy. Moim zdaniem to już przekroczenie kompetencji. Tematy te w publicznych mediach powinny być przedstawiane ze strony biologicznej i naukowej, ale nie etycznej i moralnej, bo każdy człowiek powinien wyrobić sobie na ten temat swój własny światopogląd. To nie politycy ani kościół są od rozliczania nas z "grzechów". Jeśli chodzi o edukację seksualną, to też uważam, że powinna być przeprowadzana w odpowiedni sposób. Uważam, że tacy edukatorzy powinni być bezstronni i nie namawiać młodych ludzi ani do "korzystania z życia", ani do "szanowania się" - chodzi tylko o to, żeby przekazywali wiedzę i informowali o mozliwych konsekwencjach podejmowanych działań. Prywatne stanowisko nauczycieli w danej sprawie nie powinno być w ogóle poruszane bo młodzi ludzie mają swój rozum i doskonale wiedzą, co będzie dla nich najlepsze. Osobiście wolę realny obraz świata nawet z jego mankamentami, niż obłudę i hipokryzję oraz zamiatanie niewygodnych incydentów pod dywan
  7. Trudno się dziwić. Tylko u nas jest taki ciemnogród mentalny. Władza też takim zachowaniom przyklaskuje, więc tępy lud nie widzi w tym nic złego. Nie wspomnę już o slynnym wystąpieniu Rydzyka, który dumnie usprawiedliwia pe... dofilię w kościele i zyskuje wówczas gromkie brawa. W innych krajach naprawdę tak nie ma. Wiem, bo mam przyjaciela, który jeździ po świecie i mi dużo opowiada. Zupełnie co innego... W żadnym kraju europejskim nie ma w ogóle żadnych debat na takie tematy jak chociażby ab... orcja - dla tych ludzi to tylko i wyłącznie indywidualna decyzja każdego człowieka i nikt tego nawet nie próbuje kwestionować. Nawet partie konserwatywne są w tym temacie zgodne i mimo, że tego nie popierają, to nie odbierają nikomu wolnej woli bo to podstawowe prawo każdego obywatela. A u nas jak zwykle kabaret... Wstyd na cały swiat i taka jest prawda
  8. Mizo

    Nie rozumiem jego zachowania

    Dokładnie. Tyle jest właśnie warta "męska" miłość... I my jeszcze mamy Was szukać i chcieć? A niby po co? Żadna to atrakcja jak widać
  9. Nie powinny, a dzieją się niestety nagminnie. I co najgorsze, są traktowane z przymrużeniem oka bo jest na to wyraźne przyzwolenie spoleczne. Nie każda kobieta potrafi się postawić oprawcy, ale to nadal nie znaczy, że wyraziła na to zgodę. Smutne zjawisko, które jest bagatelizowane. I obawiam sie, że musi minąć naprawdę jeszcze wiele lat, żeby mentalność Polaków w tym temacie się drastycznie zmieniła...
  10. Może konkretnie z tą liczbą akurat przesadziłam, ale nadal uważam, że to w większości kobiety są ofiarami molestowania. Tak czy inaczej, przemoc seksualna jest niedopuszczalna, niezależnie wobec kogo stosowana. To oczywiste Słusznie zauważyłeś... To postrzeganie się zmienia, ale bardzo wolno i niestety kobiety nadal muszą się z takimi zachowaniami mierzyć. A jak się zareaguje na takie "zaloty" z dezaprobatą, to dostaje się miano sztywniary. Bo te zaczepki są przecież taaakie zabawne i na poziomie... No to w takim razie się rozumiemy, o to mi właśnie chodziło. Poprzez tę liczbę chciałam zaakcentować większą częstotliwość zjawiska skierowaną w stronę kobiet a zostało to odczytane zbyt dosłownie. Wiesz, jeśli żarty nie są opowiadane personalnie wobec konkretnej osoby to wszystko ok, aczkolwiek człowiek, który ma trochę taktu i kultury powinna zdawać sobie sprawę, że nie w każdych okolicznościach wypada nimi rzucać. Ja staram się unikać takich ludzi jak ognia bo nie czuje się wówczas komfortowo, ale nie zawsze się da. Wszystkiego nie przewidzisz
  11. Mizo

    Nie rozumiem jego zachowania

    Pewnie znalazł inną, która szybciej dała mu to, czego chce. Albo jest zwyczajnie zajęty i myślał, że z Tobą się na boku zabawi a że Ty się nie okazałaś "łatwa", to sobie odpuścił. W każdym razie, nie jest to egzeplarz, którym warto sobie zaprzątać głowę. Lepiej, że się zmył teraz, niż gdybyś się mocniej zaangażowała. Serio, nie ma kogo żałować
  12. Odpowiedź do Kermita (bo coś nie mogę zacytować, odnoszę się do tego linku) : I co w związku z tym? W tekście wyraźnie jest napisane, że to kobiety znacznie częściej bywają ofiarami mol...stowania i takie są fakty. Ale mężczyźni też bywają i wcale tego nie neguje, ofiara jest zawsze ofiarą i płeć nie ma znaczenia. Mężczyznom pewnie głupio mówić o takich sytuacjach bo przecież "jak można faceta zg... ałcić"? Albo "który facet by odmówił s... eksu? Pewnie tylko jakis pe... al...". Takie teksty to niestety u wielu osób normalka. Podobnie kobiety nie zgłaszają gw...łtów bo zaraz im się sugeruje, że zapewne same sprowokowały oprawcę kusym strojem albo niepotrzebnie wyszły z domu na imprezę. Taka jest właśnie mentalność większości Polaków, ja osobiście jestem tym przerażona. W artykule też zaznaczono wyraznie, że mol...stowanie nie polega tylko na g...ałcie i innych wymuszonych czynnościach sek... sualnych - to również sp... rośne żarciki, niestosowne aluzje i inne teksty, które uchybiają czyjejś godności. Tak, to też mol...stowanie, tyle, że werbalne. Oczywiście prostaki tego nie zrozumieją i z niektórymi nie warto na ten temat nawet polemizować
  13. I co w związku z tym? W tekście wyraźnie jest napisane, że to kobiety znacznie częściej bywają ofiarami mol...stowania i takie są fakty. Ale mężczyźni też bywają i wcale tego nie neguje, ofiara jest zawsze ofiarą i płeć nie ma znaczenia. Mężczyznom pewnie głupio mówić o takich sytuacjach bo przecież "jak można faceta zg... ałcić"? Albo "który facet by odmówił s... eksu? Pewnie tylko jakis pe... al...". Takie teksty to niestety u wielu osób normalka. Podobnie kobiety nie zgłaszają gw...łtów bo zaraz im się sugeruje, że zapewne same sprowokowały oprawcę kusym strojem albo niepotrzebnie wyszły z domu na imprezę. Taka jest właśnie mentalność większości Polaków, ja osobiście jestem tym przerażona. W artykule też zaznaczono wyraznie, że mol...stowanie nie polega tylko na g...ałcie i innych wymuszonych czynnościach sek... sualnych - to również sp... rośne żarciki, niestosowne aluzje i inne teksty, które uchybiają czyjejś godności. Tak, to też mol...stowanie, tyle, że werbalne. Oczywiście prostaki tego nie zrozumieją i z niektórymi nie warto na ten temat nawet polemizować
  14. I co w związku z tym? W tekście wyraźnie jest napisane, że to kobiety znacznie częściej bywają ofiarami mol...stowania i takie są fakty. Ale mężczyźni też bywają i wcale tego nie neguje, ofiara jest zawsze ofiarą i płeć nie ma znaczenia. Mężczyznom pewnie głupio mówić o takich sytuacjach bo przecież "jak można faceta zg... ałcić"? Albo "ktory facet by odmówił seksu? Pewnie tylko jakis pe... al...". Podobnie kobiety nie zgłaszają gw...łtów bo zaraz im się sugeruje, że zapewne same sprowokowały oprawcę kusym strojem albo niepotrzebnie wyszły z domu na imprezę. Taka jest właśnie mentalność większości Polaków, ja osobiście jestem tym przerażona. W artykule też zaznaczono wyraznie, że mol...stowanie nie polega tylko na g...ałcie i innych wymuszonych czynnościach seksualnych - to również sprośne żarciki, niestosowne aluzje i inne teksty, które uchybiają czyjejś godności. Tak, to też mol...stowanie, tyle, że werbalne. Oczywiście prostaki tego nie zrozumieją i z niektórymi nie warto na ten temat nawet polemizować
  15. I co w związku z tym? W tekście wyraźnie jest napisane, że to kobiety znacznie częściej bywają ofiarami molestowania i takie są fakty. Ale mężczyźni też bywają i wcale tego nie neguje, ofiara jest zawsze ofiarą i płeć nie ma znaczenia. Mężczyznom pewnie głupio mówić o takich sytuacjach bo przecież "jak można faceta zgwałcić"? Albo "ktory facet by odmówił seksu? Pewnie tylko jakis pe... al...". Podobnie kobiety nie zgłaszają gwałtów bo zaraz im się sugeruje, że zapewne same sprowokowały oprawcę kusym strojem albo niepotrzebnie wyszły z domu na imprezę. Taka jest właśnie mentalność większości Polaków, ja osobiście jestem tym przerażona. W artykule też zaznaczono wyraznie, że molestowanie nie polega tylko na gwałcie i innych wymuszonych czynnościach seksualnych - to również sprośne dowcipy, niestosowne aluzje i inne teksty, które uchybiają czyjejś godności. Tak, to też molestowanie, tyle, że werbalne. Oczywiście prostaki tego nie zrozumieją i z niektórymi nie warto na ten temat nawet polemizować
  16. Sytuacje o których piszesz to jakiś niewielki odsetek wszystkich nadużyć seksualnych. Kobiety nie muszą na mężczyznach wymuszać seksu, bowiem jest tylu chętnych na niezobowiązujący numerek, że większość kobiet może mieć faceta na pstryknięcie palca. Oczywiście nie będzie to pewnie książę z bajki, ale liczy się fakt. 99% wszystkich przypadków gwałtów i molestowania dokonywana jest przez mężczyzn, więc Twoje spostrzeżenia są smieszne. Oczywiście facetów też nie ma prawa nikt napastować i jeśli mężczyzna nie będzie chciał kopulować z kobietą może odmówić i to powinno zostać uszanowane, ale mimo wszystko to kobiety są głównym targetem przestępców seksualnych i to wśród kobiet jest najwięcej ofiar "złego dotyku", więc pisząc w ten sposób po prostu pokazujesz swoją jawną ignorancję. Aż się odechciewa w ogóle z kimś tak krótkowzrocznym dyskutować...
  17. Nie sądziłam się, że istnieje zasadnicza korelacja z dojrzałością i wyglądem kobiecego łona... Jednak człowiek uczy się całe życie A co się stanie jak dojrzała/nieogolona kobieta postanowi się wydepilować? Czy wtedy jej atuty osobowościowe wyparują wraz z włosami? Czy może nagle znowu stanie się nastolatką?
  18. Tak, on tak myśli. I wielu innych tutaj również. Myślą, że kobieta im się "należy" bo tak, bo oni mają swoje potrzeby a kobiety są stworzone do tego, żeby im dogadzać i kochać ich za to, że istnieją. Można się nieźle usmiać czytając roszczenia inceli
  19. Mizo

    co myśłicie o jego zachowaniu?

    Oczywiście, że tak. Widać na odległość po sposobie jego flirtowania, że chce autorkę jedynie zbajerować i zaliczyć. Ale ona, jak to kobieta, zupełnie bezpodstawnie doszukuje się w męskim prostactwie uczuć wyższych... Nie uwierzy, dopóki sama się nie przekona. Podejrzewam, że musi się nauczyć na własnych błędach, aczkolwiek absolutnie jej tego nie życzę
  20. Z przystojnymi, zabawnymi, inteligentnymi i zaradnymi. Problem w tym, że dla każdej kobiety każda z tych cech oznacza zupełnie coś innego
  21. Mizo

    Czemu trafiam na nieodpowiednich mężczyzn

    Pewnie, że tak. Wystarczy, że będą np. wychowani w dysfunkcyjnej rodzinie i te przykre doświadczenia z dzieciństwa mogą odciskać piętno na ich samoocenie również w wieku dorosłym, jeśli tych emocji w porę nie przepracują. Ale takich przypadków jest raczej niewiele - zwykle faceci, którzy wiele osiągnęli i są atrakcyjni mają zdrowe poczucie własnej wartosci i uważam, że tylko takimi kobiety powinny się interesować, jeśli nie chcą być w toksycznym związku
  22. Czyli wychodzi na to, że nie masz ani kasy ani urody. Okej, zdarza się. Ale twierdzisz, że masz za to super osobowość... No chyba jednak nie, skoro ludzie unikają rozmów z Tobą. Osobowością można wiele nadrobić a jeśli Ci się to nie udaje, to znakiem tego Twoja charyzma też jest zerowa. Widocznie nie masz żadnych atutów porzebnych do nawiązywania relacji miedzyludzkich, nie wspominając już o związkach... Może warto się z tym a końcu pogodzić i przestać męczyć ludzi swoimi wywodami? A jak nie potrafisz tego zaakceptować, to zarób kase i zrób sobie przeszczep twarzy. Może ktoś wtedy poleci choćby na Twoją aparycje... W końcu według Ciebie to wystarczy, żeby mieć kochającą dziewczynę Przecież co najmniejszych kilkanaście osób mu to już pisało. Ale to dalej jak grochem o ścianę. Ktoś kiedyś zasugerował, że gość ma autyzm albo Aspergera. Wcale bym się nie zdziwila, bo żadne bodźce z zewnątrz do niego nie docierają. Strasznie męczący człowiek - aż się odechciewa gadać przez neta a co dopiero się uzerać z takim "wampirkiem" na żywo...
  23. Mizo

    Czemu trafiam na nieodpowiednich mężczyzn

    Dokładnie. I jeszcze jak poszukujesz faceta na wyższym poziomie i nie zachwycasz się przeciętniakami, to się można się spotkać z krytyką. No bo kto to słyszał, żeby jakiś samiec, który jest spragniony kobiety był singlem, a dziewczyna wybrzydzała i szukała księcia z bajki? Prostaki nie potrafią pogodzić się z faktem, że kobieta woli być sama niż z jakimś Januszem/Sebixem... Na szczęście zmusić do miłości jeszczs nikogo nie można Przystojnych, inteligentnych i zaradnych mężczyzn jest deficyt, więc taki facet może czuć się kimś wyjątkowym i na powodzenie na pewno nie narzeka. W sumie trudno mu się dziwić, że skoro ma szanse na wiele kobiet, to szuka wśród nich tej "najlepszej". Oczywiście bycie z takim mężczyzną też ma swoje wady (o których wspomniałaś w swoim poscie) ale i tak uważam, że lepszy dowartosciowany gość niż jakaś zakompleksiona niemota, która potem się będzie na partnerce wyżywać
  24. Jakie kilkaset powodów u kobiet masz na myśli? Bo ja poza chęcią przeżycia przyjemności widzę tylko jedną: chęć powiększenia rodziny A co do reszty to nie chce mi się jakoś dzisiaj produkować. Ktoś, kto tak przedmiotowo traktuje drugiego człowieka i tak nie zrozumie dlaczego zmuszanie kogoś do seksu jest złe, więc nie ma sensu się wysilać
  25. Mizo

    Szkoda ze w Polsce nie ma murzynek

    Jak to nie ma? W większych miastach na pewno są. Ile jest ciemnoskórych studentek przyjeżdżających na wymiany studenckie... Trzeba tylko umieć szukać A Polki zdecydowanie wiedzą czego chcą... a raczej wiedzą, czego NA PEWNO nie chcą. Widać niektórych to boli
×