Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Renia20k

Zarejestrowani
  • Zawartość

    199
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Renia20k

  1. Renia20k

    In vitro 2020

    Dziękuję Wam z całego serca... Naprawde podniosłyście mnie na duchu
  2. Renia20k

    In vitro 2020

    To jest takie okrutne.... A wiecie co jest najlepsze? Że pracuje w pomocy społecznej... I co? I to że co rusz jakas bezzebna baba wyglądająca jak siedem nieszczęść bo ważniejsza jest wóda przychodzi i mówi że jest w ciąży z kolejnym czasem 4 czasem 5 a czasem 8 dzieckiem.... Czasami mam ochotę strzelać do tych ludzi
  3. Renia20k

    In vitro 2020

    Nikt nie mówił że w życiu będzie łatwo... Ale żeby, aż tak dawało po kościach....? Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
  4. Renia20k

    In vitro 2020

    Nie myślcie czasem że myślę że mam gorzej niż wy wszystkie... Nie absolutnie nie.... Ja was bardzo podziwiam za upartość w dążeniu do realizacji marzeń.... Ja poprostu jestem do d..y i tyle....
  5. Renia20k

    In vitro 2020

    Aja dla mnie 4 lata to strasznie dużo... Jestem osobą słabą psychicznie.... Dodatkowo od roku wykanczaja mnie okropne bóle dołem brzucha... Ginekolog mówi że pomimo miesniaka to nie te sprawy... Wiec sobie pomyślałam że jelita... Ale nie... Nawet kolonoskopia wyszła idealnie.... Dieta taka i owaka nie pomaga... Moze to zabrzmi glupio ale ludzilam się że to maleństwo chociaż na tydzień dwa z nami zostanie.... A tu nic... Nawet mąż się popłakał a tego juz było dla mnie za wiele...
  6. Renia20k

    In vitro 2020

    Druga procedura drugi transfer.... Przy pierwszym mieliśmy jeden zarodek przebadany pgta ale się nie udało... Przy drugiej procedurze w styczniu 2020 mieliśmy 6 zarodków, ale badania pgt nie przeszły 4, 1 wogole nie dało się przebadać bo się za mało rozwinął także znowu mieliśmy tylko jeden zarodek.... Każda stymulacja to dla mnie koszmar.... Myslalam ze ten transfer się uda.... Mialam accofil, heparyne, intralipid i atosiban.... No i poza tym letrox, lutinus, estrofem i femibion.... Jeśli accofil nie pomógł to już chyba nie ma dla mnie nadzieji... Nie mam dziewczyny ani sił ani pieniędzy... Żadnej refundacji, każde pgt po 6 tys.. Mrożenie zarodków których nie podadzą mi 2000.... A reszta dodatkowa to same wiecie.... Czuję się pokonana A poronienie przeszłam w 2016r. Także też wiem co to znaczy... Od tego czasu beta ani drgnie
  7. Renia20k

    In vitro 2020

    My jesteśmy załamani.... Poddaje się więc żegnam Was dziewczyny i życzę powodzenia
  8. Renia20k

    In vitro 2020

    A ja za ciebieJa też juz nie mam siły... Jak się teraz nie uda to nie wiem co dalej... Chyba już wszystkie możliwe leki mialam
  9. Renia20k

    In vitro 2020

    Drugi... I do wczoraj nic mi się nie działo...
  10. Renia20k

    In vitro 2020

    9-10 zależy jak liczyć...
  11. Renia20k

    In vitro 2020

    Sikacz mnie tym razem nawet nie kusi... Szczerze to nawet na tą betę bym jutro nie poszła tylko leki mi się kończą i muszę wiedzieć co robic
  12. Renia20k

    In vitro 2020

    3 dniowy... Licząc dzien transferu który miałam o 7 rano to 10 dzień.... A nawet go nie licząc to 9 dnia już coś wyjdzie jak ma wyjść... Dzisiaj jeszcze wzielam accofil i zaczynaja mnie nogi bolec jakbym na Rysy szła....
  13. Renia20k

    In vitro 2020

    Jutro pójdę na betę.... Boje się bo jak zwykle przed okresem mam lekka biegunkę....
  14. Renia20k

    In vitro 2020

    A ja teraz panikuje teraz mam wrażenie że zaraz dostane okres.... Tak źle i tak nie dobrze...
  15. Renia20k

    In vitro 2020

    Slyszalam o skurczach macicy... O pochwy nic... Ale ja np miałam atosiban już przy pierwszym transferze profilaktycznie... Przy drugim miałam już atosiban i intralipid...
  16. Renia20k

    In vitro 2020

    Ja chyba w sobotę pójdę na betę... W sumie miałam transfer 27.02 ale o 7 rano więc tak jakby to 10 dpt... W nocy obudzilam się że schizą ze znowu nic z tego
  17. Renia20k

    In vitro 2020

    Nie no dziewczyno wez się w garść... Juz ci mówiłam że prędzej tobie się uda bo coś czujesz niż mi bo nic nie czuję....
  18. Renia20k

    In vitro 2020

    No to mnie pocieszyłas
  19. Renia20k

    In vitro 2020

    No patrz mamy całkiem na odwrót... Ja 7dpt i nic nie czuję... I też zaczynam za dużo myśleć... Jak byłam w naturalnej ciazy (później poronionej) i po pierwszym nieudanym to też czulam się jak na okres a takze myśl pozytywnie:)
  20. Renia20k

    In vitro 2020

    Ciesz się dziewczyno chciałabym taką super bomba
  21. Renia20k

    In vitro 2020

    Przy poprzednim beta nawet nie drgnęła... Skurcze już jakieś na drugi czy trzeci dzień się zaczęły i no spa niezbyt pomagała....
  22. Renia20k

    In vitro 2020

    Ja po pierwszym transferze miałam skurcze macicy jak na małpę i cholernie piersi bolaly.... Teraz nic nie czuję... Nie wiem czy to dobrze czy źle... Zobaczymy ale nie chce się też strasznie łudzić
×